.....czyli Suplement do T.R. 4970.
doszły kolejne + jeszcze jedna próba ( tym razem zakonczona "sukcesem" ).
Sinicuichi ( Heimia Salicifolia ).
Nowozelandczycy będą mogli w przyszłym roku zagłosować w referendum nad tym, czy chcą zalegalizować konopie. Rozważany projekt ustawy umożliwiłby ich zakup osobom powyżej 20 roku życia.
Nowozelandczycy będą mogli w przyszłym roku zagłosować w referendum nad tym, czy chcą zalegalizować konopie. Rozważany projekt ustawy umożliwiłby ich zakup osobom powyżej 20 roku życia.
Nowa Zelandia przeprowadzi referendum w sprawie legalizacji konopi podczas wyborów powszechnych w roku 2020, ogłosił we wtorek rząd.
Minister sprawiedliwości Andrew Little powiedział, że głosowanie będzie wiążące, ale ostatecznie uchwalenie ustawy będzie zależało od kolejnej administracji.
Na czym będą głosować Nowozelandczycy?
Najkrócej mówiąc, wyborcy zostaną poproszeni o odpowiedź na „proste pytanie typu Tak / Nie na podstawie projektu legislacji”. Projekt ustawy zakłada:
- minimalny wiek 20 lat dla używania i nabywania konopi rekreacyjnych
- regulację i kontrolę dostaw komercyjnych, ograniczające używanie konopi i ich sprzedaż do lokali licencjonowanych
- zakaz reklamy produktów z konopi indyjskich
- ograniczone opcje uprawy w domu i na własny użytek
- publiczny program edukacyjny
Little powiedział, że rządowi koalicyjnemu„zależało na zdrowym podejściu do narkotyków, aby zminimalizować szkody i odebrać kontrolę przestępcom”.
Referendum było częścią porozumienia, które Partia Zielonych wynegocjowała z rządzącą Partią Pracy. Chloe Swarbrick, poseł Zielonych, powiedziała, że głosowanie stanowi „największą szansę na reformę prawa dotyczącego konopi indyjskich, jaką nasz kraj widział od 40 lat”.
Dodała, że projekt ustawy określi wyraźny system regulacyjny, aby „uniknąć jakiegokolwiek potencjału sytuacji typu "Brexit", ponieważ ludzie będą dokładnie wiedzieć, co przyniesie przyszłość i w jaki sposób te zmiany zostaną wdrożone.”
Nawet jeśli większość zagłosuje za legalizacją konopi, nie jest jasne, jak szybko zmienią się przepisy. Little powiedział, że wybór wyborców byłby wiążący, ponieważ wszystkie partie, które tworzą obecny rząd, zobowiązały się do przestrzegania wyniku. Sondaż ma się jednak odbyć podczas wyborów w roku 2020, co oznacza, że to nowy parlament będzie rozważał, czy i kiedy faktycznie uchwalić ustawę. Opozycyjna centroprawicowa Partia Narodowa nie zadeklarowała jeszcze, czy będzie honorować wynik referendum.
Pierwsi w regionie: w grudniu 2018 r. ustawodawcy uchwalili przepisy, które uczynią medyczną marihuanę powszechnie dostępną. Zmiana ta wprowadziła również ustawową obronę dla nieuleczalnie chorych pacjentów, by mogli używać konopi bez obawy przed ściganiem. Większość głosów „tak” w przyszłorocznym referendum mogłaby sprawić, że Nowa Zelandia byłaby pierwszym krajem regionu Azji i Pacyfiku, który wyraził zgodę na rekreacyjne używanie tego środka.
Najbardziej rozpowszechniony nielegalny narkotyk: konopie indyjskie w Nowej Zelandii są najczęściej używanym nielegalnym narkotykiem. Badania pokazują, że około 80% Nowozelandczyków w wieku powyżej 21 lat próbował ich przynajmniej raz, podczas gdy 10% używa regularnie.
.....czyli Suplement do T.R. 4970.
doszły kolejne + jeszcze jedna próba ( tym razem zakonczona "sukcesem" ).
Sinicuichi ( Heimia Salicifolia ).
średnio, nie miałem na głowie większych problemów, trochę dołująca pogoda, bez specjalnych przygotowań (decyzję o zarzuceniu podjąłem ad hoc), psychicznie i fizycznie wszystko w porządku
Data: 1 listopada 2002 (heh, nie, wcale nie chciałem, aby stało się i moim świętem :))
Rodzaj substancji: suszone halo-grzybki
Ilosc: okolo 30 sztuk.
Doswiadczenie: grzybki - pierwszy raz, marihuana - od czasu do czasu (z
rozna czestotliwoscia) przez jakies 3 lata, bielun - raz (BAD), speed - 2x
(to nie dla mnie)
Zawsze chcialem opisac swoja jazde po grzybach, ale robie to dopiero teraz
po ponad pol roku od tamtego dnia, glownie za sprawa tego ze poczytalem
kilka artykulow na neuro-groove i pozazdroscilem ich autorom ;-)))
Wyjazd do Holandii, koniec upalnego lata i całkiem miłe towarzystwo na codzień.
Jako że na tej stronie nie ma jeszcze raportu o tej roślinie, postanowiłem podzielić się swoimi przeżyciami w związku z jej używaniem.
Ten test miał miejsce podczas mojego pobytu zarobkowo-rekreacyjnego w Holandii.
Plan był taki, żeby spędzić w kraju tulipanów miesiąc, pracując dwa tygodnie i dwa tygodnie wydając zarobione pieniądze.
I tak oto w momencie gdy miałem zacząć już wydawać te uciułane pareset euro w naszym domku pojawił się nowy współlokator.