Nowa przychodnia dla uzależnionych studentów w Krakowie

W połowie października w Krakowie ruszy Poradnia Chorób Środowiskowych dla Studentów. Młodzi ludzie będą mogli leczyć w niej uzależnienia od narkotyków, alkoholu, hazardu i komputera.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

4170
Przychodnia będzie działać na terenie Szpitala Uniwersyteckiego przy ul. Śniadeckich 16. Student będzie mógł przyjść do niej z ulicy i oddać się pod opiekę psychologa, psychiatry, toksykologa. Na razie przychodnia utrzymywana będzie ze środków Collegium Medicum UJ. - Mamy jednak nadzieję na zawarcie kontraktu na jej prowadzenie z Narodowym Funduszem Zdrowia. Niewykluczone, że zbiorowa psychoterapia studentów uzależnionych będzie się odbywała w Kopalni Soli w Wieliczce, tak by przez jakiś czas odizolować ich od reszty środowiska - poinformował wczoraj prof. Janusz Pach, szef Instytutu Toksykologii Collegium Medicum UJ. Motorem powstania przychodni jest program ogólnopolskiej akcji antynarkotykowej "Uczelnie wolne do narkotyków", prowadzonej z inicjatywy Barbary Labudy, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

szowinista (niezweryfikowany)
poco si eto babsko pcha w takie rzeczy? <br> <br>może ja ktory wreszcie na stosie spali albo dopchnie dobrze. . . . . . <br> <br>pff typiara wyglada mi na taka co pasowala by do pedalskiej parafii biskupa Kurt Krenn- a i dawala by tam radeeee dosłownie <br> <br>http://info.onet.pl/986787,12,item.html <br> <br> <br>pokój ide do wieliczki :/
j23 (niezweryfikowany)
Pomyslcie. Grupowe bakanie w Wieliczce :P <br>Hmmmm.....
q (niezweryfikowany)
juz widze jak sie tam pchaja =]
NiVX (niezweryfikowany)
Ta labuda naprawde nie widzi innych problemow niz narkotyki Ehhhh.... intelektualna slepota
xxx (niezweryfikowany)
Ta labuda naprawde nie widzi innych problemow niz narkotyki Ehhhh.... intelektualna slepota
El Igorro (niezweryfikowany)
Witamy w Krainie Wielkiej Paranoi. Chyba faktycznie odizolowanie się w Wieliczce to dobre wyjście. A może by tak odizolować tam Królową Paranoi - Labudę?
UTY (niezweryfikowany)
DKL U 360 + ....
W.Hartford (niezweryfikowany)
Labuda to ma ciekawe incjatywy. Ciekawe co sie kryje pod tak szeroko zakrojona akcja &quot;NARKOTYKOM NIE!&quot;. Ciekaw jestem jak wygladaly jej studenckie lata. <br>Jak te paranoiki - politycy, z gomrowiczowskimi gebami - chca naprawde walczyc z dragami, a nie czerpac z nich korzysci, niech zaczna kontrolowac obrot miekimi. Durnie. Ale u Nas jeszcze na to nie czas...ciekawe jak dlugo? Czy tylko dlatego, ze malo podatny grunt? umiarkowanie, ale konserwatywne spoleczenstwo nie da poparcia podobnym dazeniom. Pamietacie ostatnie glosowanie nad zwiekszeniem kar za posiadanie w Sejmie (tak mi sie wydaje, ze ostatnie)? przeszlo prawie jednomyslnie...1 wstrzymujacy czy cos podobnego... <br>W oczekiwaniu na lata tluste...
Anonim (niezweryfikowany)
smiech na sali
Zajawki z NeuroGroove
  • AM-2201
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Dobre. Byłem po kilku piwkach wypitych ze znajomymi, chciałem przed snem przeżyć szybką, miłą i niewielką podróż. Akcja dzieje się u mnie w domu, godzina ok. 00:00.

Siedziałem w łazience, nabiłem lufę, ściągnąłem chmurę, potem drugą, a potem... Brzdęk. Jakbym dostał patelnią w łeb. Ściągnąłem chyba jeszcze jedną i ruszyłem do łóżka. Cały obraz dał się słyszeć. Zależnie od tego gdzie patrzyłem słyszałem inne słowo. "Jąźl jąźl jąźl jąźl" powtarzał chór w mojej głowie gdy widziałem białe drzwi. "Źląć źląć źląć źląć" gdy odwracałem się w stronę mroku nocy. "Skąd do chuja polskie znaki?!" spytałem sam siebie. Tamte Polsko brzmiące słowa pełne ogonków zdawały mi się być składowymi świata. Miałem wrażenie, że już słyszałem je w bardzo wczesnym dzieciństwie.

  • 4-HO-MET

A więc zgodnie z wpojoną mi w liceum zasadą która okazuje się niezłym kwasem dobrym zwyczajem jest zacząć od szczegółu po czym przejść do ogółu.

Od kilku dni miałem pewien problem. Nie mogłem się porządnie wypróżnić. Fajnie się zaczyna trip report, nie? Ale to niech sobie tam tkwi w podświadomości bo zabieram Cię drogi czytelniku na wycieczkę! ;) Oczywiście w odpowiednim momencie z tej podświadomości problemik zostanie wyciągnięty ale o tym później.

Jedziemy!

  • N2O (gaz rozweselający)

Użytkownik - .Kamil.





Wiek - 27 lat





nazwa substancji - N2O





poziom doświadczenia - niezliczona ilość razy, generalnie raczej doświadczony z marihuana, N2O, lsd i grzybami.





dawka, metoda zażycia - wdychanie przez balon, co pewien czas zaczerpnięcie świeżego powietrza.





"set & setting" - głównie podczas imprez, ale sporo solowych eksperymentów.

  • Dekstrometorfan


Formalnosci: substancja - dxm hbr doswiadczenie niewielkie - duuuzo

thc, mdma, amfetamina, alkoholu praktycznie nie pije, sposob zarzycia

- doustnie 450mg (acodin w pastylkach - 30sztuk) waga ciala - 76kg

set&setting - spontana - przypomnialo mi sie ze chcialem

sprawdzic czy w slynnych pigolach o nazwie matrix (male Niebieskie)

znajdowalo sie dxm - okazuje sie ze chyba jednak nie.... -=First time

dxm=- by humanoid Zarzut 5 sztuk o godzinie 21.10 spokojnie na luzie