Nieskuteczny medykament

Miłorząb japoński, zdaniem amerykańskich naukowców, nie jest tak skuteczny, jak mogło się wydawać.

Anonim

Kategorie

Źródło

Newsweek Polska

Odsłony

10355

Preparaty z miłorząbu japońskiego (ginko biloba) wcale nie poprawiają zdolności koncentracji. Badania amerykańskich uczonych dowodzą, że 4-tygodniowa kuracja nie poprawia zdolności koncentracji, kojarzenia ani zapamiętywania nazw przedmiotów. Wyniki te zaskoczyły wielu naukowców, ponieważ od kilkunastu lat preparaty z ginko biloba są polecane wszystkim starszym ludziom jako cudowny lek, m.in. na kłopoty z pamięcią.

Artykuł ukazał się w tygodniku Newsweek Polska, w numerze 36/02 na stronie 69

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Armageddon (niezweryfikowany)

Za to nootropil działa
tester (niezweryfikowany)

A różnicę między nootropilkiem a lucetamem ktoś wytropił?
doktor no (niezweryfikowany)

dzialanie piracetam trzeba rozjebac empirycznie na wlasnym organizmie na mnie np. dawki dzialajace zaczynaja sie od 4g wzwyz wtedy sie dopiero czuje kopa koncentracje i klarowne mysli..przypuscmy ziomek ktory przypierdala 1,5g mozemy nie zauwazyc skutkow dzialania mozna zato wkrecic se niezle placebo ..dzialanie tego leku jest subtelne wiec zwiekszajcie dawke az do efektywnej ..moja rada..dopiero po przeczytaniu jakiegos materialu i ocenienie przyswojonej wiedzy po jego przeczytaniu da wam do zrozumienia czy malo przypierdalacie najlepiej zwiekszac o 800 mg mozna juz odczuc te konkretne dzialnie dla naszego organizmu juz po (!) 15-20 min. nie przypierdalajcie rpzy tym psychostymulantow mowa tu o np. amph ..mozna sie domyslic co za rozpierdolnik bedzie sie dzial w naszym berecie ;) ..Ciekawym zagadnieniem jest to iz niezla sprawa jest z efedryna..juz po 3 pigsach koncentracja jest juz naprawde zajebista ..wrazenie jakby dookola Ciebie nic nie istnialo kiedy sie oczywiscie skupisz na danej rzeczy.. czyli wydajnie jednym slowem ;]..poteguje tez dzialanie kawy ..w nocy przykladowo przyjebalem se herbatke luzacka z jednej lyzeczki i nie moglem zasnac (herbata zawiera sladowe ilosci kofeiny) co do lecytyny to przereklamowane hujostwo..polecam polaczyc piracetam z bimanolem zajebista sprawa..bimanol inaczej DMAE jest substancja wyzwalajaca neuroprzkaznik odpowiedzialny w glownej mierze za koncentracje + piracetam ktory odzywia neurony i zaopatrza je w tlen ( tzw. odzywia je) zwieksza przekaznictwo co za tym idze zajebisty duet na nasze berety ;] heh ..ogolnie rzecz biorac chcialbym podkreslic ze to nie jest panacaceum na zycie ale wazne ze pomaga ...napierdalam to tylko ze wzgledu na maturke..pozdrawiam !
Mordon (niezweryfikowany)

dzialanie piracetam trzeba rozjebac empirycznie na wlasnym organizmie na mnie np. dawki dzialajace zaczynaja sie od 4g wzwyz wtedy sie dopiero czuje kopa koncentracje i klarowne mysli..przypuscmy ziomek ktory przypierdala 1,5g mozemy nie zauwazyc skutkow dzialania mozna zato wkrecic se niezle placebo ..dzialanie tego leku jest subtelne wiec zwiekszajcie dawke az do efektywnej ..moja rada..dopiero po przeczytaniu jakiegos materialu i ocenienie przyswojonej wiedzy po jego przeczytaniu da wam do zrozumienia czy malo przypierdalacie najlepiej zwiekszac o 800 mg mozna juz odczuc te konkretne dzialnie dla naszego organizmu juz po (!) 15-20 min. nie przypierdalajcie rpzy tym psychostymulantow mowa tu o np. amph ..mozna sie domyslic co za rozpierdolnik bedzie sie dzial w naszym berecie ;) ..Ciekawym zagadnieniem jest to iz niezla sprawa jest z efedryna..juz po 3 pigsach koncentracja jest juz naprawde zajebista ..wrazenie jakby dookola Ciebie nic nie istnialo kiedy sie oczywiscie skupisz na danej rzeczy.. czyli wydajnie jednym slowem ;]..poteguje tez dzialanie kawy ..w nocy przykladowo przyjebalem se herbatke luzacka z jednej lyzeczki i nie moglem zasnac (herbata zawiera sladowe ilosci kofeiny) co do lecytyny to przereklamowane hujostwo..polecam polaczyc piracetam z bimanolem zajebista sprawa..bimanol inaczej DMAE jest substancja wyzwalajaca neuroprzkaznik odpowiedzialny w glownej mierze za koncentracje + piracetam ktory odzywia neurony i zaopatrza je w tlen ( tzw. odzywia je) zwieksza przekaznictwo co za tym idze zajebisty duet na nasze berety ;] heh ..ogolnie rzecz biorac chcialbym podkreslic ze to nie jest panacaceum na zycie ale wazne ze pomaga ...napierdalam to tylko ze wzgledu na maturke..pozdrawiam !
Mordon (niezweryfikowany)

dzialanie piracetam trzeba rozjebac empirycznie na wlasnym organizmie na mnie np. dawki dzialajace zaczynaja sie od 4g wzwyz wtedy sie dopiero czuje kopa koncentracje i klarowne mysli..przypuscmy ziomek ktory przypierdala 1,5g mozemy nie zauwazyc skutkow dzialania mozna zato wkrecic se niezle placebo ..dzialanie tego leku jest subtelne wiec zwiekszajcie dawke az do efektywnej ..moja rada..dopiero po przeczytaniu jakiegos materialu i ocenienie przyswojonej wiedzy po jego przeczytaniu da wam do zrozumienia czy malo przypierdalacie najlepiej zwiekszac o 800 mg mozna juz odczuc te konkretne dzialnie dla naszego organizmu juz po (!) 15-20 min. nie przypierdalajcie rpzy tym psychostymulantow mowa tu o np. amph ..mozna sie domyslic co za rozpierdolnik bedzie sie dzial w naszym berecie ;) ..Ciekawym zagadnieniem jest to iz niezla sprawa jest z efedryna..juz po 3 pigsach koncentracja jest juz naprawde zajebista ..wrazenie jakby dookola Ciebie nic nie istnialo kiedy sie oczywiscie skupisz na danej rzeczy.. czyli wydajnie jednym slowem ;]..poteguje tez dzialanie kawy ..w nocy przykladowo przyjebalem se herbatke luzacka z jednej lyzeczki i nie moglem zasnac (herbata zawiera sladowe ilosci kofeiny) co do lecytyny to przereklamowane hujostwo..polecam polaczyc piracetam z bimanolem zajebista sprawa..bimanol inaczej DMAE jest substancja wyzwalajaca neuroprzkaznik odpowiedzialny w glownej mierze za koncentracje + piracetam ktory odzywia neurony i zaopatrza je w tlen ( tzw. odzywia je) zwieksza przekaznictwo co za tym idze zajebisty duet na nasze berety ;] heh ..ogolnie rzecz biorac chcialbym podkreslic ze to nie jest panacaceum na zycie ale wazne ze pomaga ...napierdalam to tylko ze wzgledu na maturke..pozdrawiam !
bart (niezweryfikowany)

no nie wiem... moj stary jest w podeszlym wieku i mu solidnie odpierdala a nootropil wcina (ktory nota bene mu zapierdole bo maturka tooz tooz:) <br>generalnie, moj stary to pojeb jakich malo i choleryka ale niewazne...
Armageddon (niezweryfikowany)

no nie wiem... moj stary jest w podeszlym wieku i mu solidnie odpierdala a nootropil wcina (ktory nota bene mu zapierdole bo maturka tooz tooz:) <br>generalnie, moj stary to pojeb jakich malo i choleryka ale niewazne...
ula (niezweryfikowany)

Zaczynam brac nootropil ;P zobaczymy jakie dzialanie bedzie :]
rapatang (niezweryfikowany)

miłorząb miłorzębu, popraw bracie z łaski swojej w tytule
bhang (niezweryfikowany)

miłorząb miłorzębu, popraw bracie z łaski swojej w tytule
Vico (niezweryfikowany)

Milorząbek dziala. Nootropil jest skuteczniejszy bardziej. Nie zeby tam wielotygodniowe kuracje. Ale nawet po jednokrotnym zażyciu czuć, że łepetynek bardziej dotleniony. Podobne dotlenienie uepetynki czuć nawet po miłorzębieąbiebąbie tylko w znacznie mniejszej skali. <br>Zauważyliście że nootropil dziala jak afrodyzjak? Nie, to konina. :) buahahaha :) <br>Miłorząbek też, ale również w mniejszej skali niż nootropil. Nie wierze naukowcą, widocznie Chińczycy zapłacili im , żeby wprowadzić na rynek Miłorząb Chiński i dlatego twierdzą że Japoński jest do dupy. Już ja im pokaże! Nie ma to jak Miłorząb Papuasko-Nowogwinejski!
scan (niezweryfikowany)

pamięć trzeba trenować!żadne prep0araty nie pomogą! ja proponuje: <br>-pujśc do lasu-i schować kilka butelek czystej... <br>-po kilku dniach wrucuć i sprawdzić jak zapamiętaliśmy schowane butelki <br> <br>jak znajdziemy w nagrode możemy ją wypić ;) <br> <br>to najskutezniejszy sposób -działanie udowodnione naukowo ;)
Nootropilka (niezweryfikowany)

czy rzeczywiscie nootropil az tak pomaga?..biorę go...bo mam cholerne bóle głowy (migrene) i doktor powiedziała, że to będzie najlepszy środek, żeby uśnieżyć ból.....pożyjemy zobaczymy...
dong-phu (niezweryfikowany)

ide właśnie sieknąć notroopilku bo cały tydzień imprezy . a jutro do szkoły :)
ltn (niezweryfikowany)

nootropil najlepiej dziala w polaczeniu z feta:)
pamięc (niezweryfikowany)

pamięć trzeba trenować!żadne prep0araty nie pomogą! ja proponuje: <br>-pujśc do lasu-i schować kilka butelek czystej... <br>-po kilku dniach wrucuć i sprawdzić jak zapamiętaliśmy schowane butelki <br> <br>jak znajdziemy w nagrode możemy ją wypić ;) <br> <br>to najskutezniejszy sposób -działanie udowodnione naukowo ;)
tuptus (niezweryfikowany)

to od czegoi w koncu jest ten nootropil???mam takie tabletki w domu i nie mam pojecia od czego to???
kathrina (niezweryfikowany)

Zaczynam brac nootropil ;P zobaczymy jakie dzialanie bedzie :]
kardi (niezweryfikowany)

A różnicę między nootropilkiem a lucetamem ktoś wytropił?
karolajna (niezweryfikowany)

to od czegoi w koncu jest ten nootropil???mam takie tabletki w domu i nie mam pojecia od czego to???
kardi (niezweryfikowany)

A różnicę między nootropilkiem a lucetamem ktoś wytropił?
ivo (niezweryfikowany)

A różnicę między nootropilkiem a lucetamem ktoś wytropił?
lolo (niezweryfikowany)

dzialanie piracetam trzeba rozjebac empirycznie na wlasnym organizmie na mnie np. dawki dzialajace zaczynaja sie od 4g wzwyz wtedy sie dopiero czuje kopa koncentracje i klarowne mysli..przypuscmy ziomek ktory przypierdala 1,5g mozemy nie zauwazyc skutkow dzialania mozna zato wkrecic se niezle placebo ..dzialanie tego leku jest subtelne wiec zwiekszajcie dawke az do efektywnej ..moja rada..dopiero po przeczytaniu jakiegos materialu i ocenienie przyswojonej wiedzy po jego przeczytaniu da wam do zrozumienia czy malo przypierdalacie najlepiej zwiekszac o 800 mg mozna juz odczuc te konkretne dzialnie dla naszego organizmu juz po (!) 15-20 min. nie przypierdalajcie rpzy tym psychostymulantow mowa tu o np. amph ..mozna sie domyslic co za rozpierdolnik bedzie sie dzial w naszym berecie ;) ..Ciekawym zagadnieniem jest to iz niezla sprawa jest z efedryna..juz po 3 pigsach koncentracja jest juz naprawde zajebista ..wrazenie jakby dookola Ciebie nic nie istnialo kiedy sie oczywiscie skupisz na danej rzeczy.. czyli wydajnie jednym slowem ;]..poteguje tez dzialanie kawy ..w nocy przykladowo przyjebalem se herbatke luzacka z jednej lyzeczki i nie moglem zasnac (herbata zawiera sladowe ilosci kofeiny) co do lecytyny to przereklamowane hujostwo..polecam polaczyc piracetam z bimanolem zajebista sprawa..bimanol inaczej DMAE jest substancja wyzwalajaca neuroprzkaznik odpowiedzialny w glownej mierze za koncentracje + piracetam ktory odzywia neurony i zaopatrza je w tlen ( tzw. odzywia je) zwieksza przekaznictwo co za tym idze zajebisty duet na nasze berety ;] heh ..ogolnie rzecz biorac chcialbym podkreslic ze to nie jest panacaceum na zycie ale wazne ze pomaga ...napierdalam to tylko ze wzgledu na maturke..pozdrawiam !
Zajawki z NeuroGroove
  • Heroina
  • Pierwszy raz

Toaleta w przychodni rehabilitacyjnej.

Jeśli chodzi o opioidy, jest to mój ulubiony typ środków odurzających. Doświadczenie moje bogate jest w kodeinę, tramadol, oksykodon oraz heroinę. Ową substancje zdobyłem w iście wyrafinowany sposób. Zamówiłem. Gdy odbierałem paczkę, pół grama brązowych oczek patrzyły na mnie z woreczka strunowego. Zleciały się gołębie. Omen? Co zwiastował? Heroinę zażyłem donosowo w ilości około 150mg. Wziąłem z domu dwie karteczki. Jedna zwinąłem w rulon drugą zgiąłem w pół. Grudkę i trochę proszku wysypałem na miejsce zgięcia drugiej karteczki.

  • Fluoksetyna

To była smutna sobota, miałam maksymalnego doła, siedziałam sama w domu. Postanowiłam to jakoś wyleczyć.

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Set: ciekawy co się stanie, jak posiedzę w ciemnościach i spalę się tą mieszanką ziołową. Settings: ciemno, całkowicie ciemno. Brak bodźców słuchowych i wzrokowych.

UWAGA!!!!! Czytanie tego raportu może wam się spodoać i też zapragniecie takiej fazy. Jednak odradzam takie coś. Gdybym więcej tego spalił, to pewnie był nie wrócił do zmysłów. To, co mnie spotkało jest jak dotąd najlepszym moim przeżyciem. Składnia będzie pewnie tragiczna, ale pisałem to kilka minut po całym zdarzeniu i jeszzce troche dziwnie mi się myśli. Tak więc odradzam palenia mieszanek "ziołowych" w całkowitych ciamnościach, bo możecie skoczyć gorzej, niż ja i już nie wrócić. Chociarz uważam, że dla tekiej fazy warto zwariować. To tylko moje zdanie.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Po powrocie do domu przez pół dnia bolała mnie głowa, licząc na to, że sam ból przejdzie, do wieczora nie robiłem z nim nic, dopiero półtorej godziny przed zażyciem DXM postanowiłem władować w siebie paracetamol (2 tabletki 500mg) i wypić słabą kawę, była to gdzieś prawie 22:00, humor zaczął dopisywać, bo nic mnie nie bolało, byłem odprężony, gotowy na tripa, wszystko działo się w moim pokoju, większość tego co się działo pisałem na komputerze, żeby mieć ogólnie rozpisane, jednak na czas podróży na łóżku stwierdziłem, że nie będę z niego wstawał i powołam się na swoją pamięć.

Czas zacząć od godziny zażycia, zacząłem od 23:12, co 5 minut miało być po jednym listku (10 tabletek), jednak czasem zapomniałem i ogólnie 2 listki wziąłem w odstępach 10 minutowych, warto dodać, iż po dawce 450mg (jedna paczka) zrobiłem sobie 15 minut przerwy, ostatni listek zażyłem o 00:05, za godzinę zero przyjmuję sobie 00:13, wtedy zaczynałem czuć pierwsze efekty.