Narkotyki z gazetami

Policjanci ze Zgierza (woj. łódzkie) rozbili grupę handlarzy narkotykami, którzy sprzedawali je na stoisku z prasą i papierosami w jednej z hal targowych. Odbiorcami narkotyków była głównie młodzież ze zgierskich szkół.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1913

Jak ustalono, grupa działała co najmniej od kilku miesięcy. Kierował nią 42-letni Lech T. ps. Leszek, który do pomocy wykorzystywał swego 19-letniego syna o pseudonimie Buldog i jego rówieśnika - tegorocznych maturzystów.

"Narkotyki sprzedawane były przede wszystkim na legalnym stoisku z papierosami i gazetami w jednej z hal targowych. Tam też sprzedawano nielegalny alkohol" - poinformował rzecznik łódzkiej policji podinsp. Witold Kozicki.

Podczas przeszukań w jednym z mieszkań policjanci znaleźli ponad 70 gramów amfetaminy i marihuany, wagę laboratoryjną i kilkaset małych torebek tzw. dilerek przygotowanych do porcjowania narkotyków. Odkryto też nielegalny alkohol oraz zapiski świadczące o skali procederu. Ustalono, że odbiorcami narkotyków była przede wszystkim młodzież ze zgierskich szkół.

Policja szacuje, że przez kilka miesięcy grupa dokonała kilkuset transakcji, zarabiając kilkadziesiąt tysięcy złotych. Gdy narkotykowy "interes" zaczął się rozkręcać, handlarze zatrudnili pomocników.
Lechowi T., notowanemu już wcześniej za posiadanie narkotyków i ich sprzedaż nieletnim, grozi kara do 15 lat więzienia, dwóm 19-latkom - do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu cała trójka została już aresztowana.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

sromotnik (niezweryfikowany)

Cotam , tszeba dalej rzyc ,czasem tak bywa . <br>Ale jedno wiem cuda czasem sa takie dziwaczne
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie jak najbardziej pozytywne. Dzień wolny od trosk, cały dla mnie. Piękna, słoneczna pogoda.

Ostatnimi czasy doszły mnie słuchy o microdosingu. Ponieważ chciałem się jakoś odblokować twórczo, to ta koncepcja wydała mi się zachęcająca i postanowiłem wcielić ją w życie. Zmagam się też trochę z lekką aspołecznością i lękami, więc liczyłem również na zerwanie więzów w tej kwestii (oczywiście podejmuję walkę ze swoimi problemami na różnych płaszczyznach, nie tylko karmiąc się pscyhodelikami, więc oczywiście jest to tylko element "terapii"). Cztery dni po tripie przy dawce 125 µg, uwzględniając tolerancję, wycelowałem w około 30 µg. Oto efekty:

  • Dekstrometorfan
  • Gałka muszkatołowa

Wiek: 20 lat

Substancja: Trzy, własnoręcznie starte gałki marki kotanyi, dodam że były w środku prawie całe białe czyli dość świeże. Po trzech godzinach od zarzucenia gałki idzie 150mg DXM na "raz". To wszystko na moje skromne 65Kg. Jest to pierwszy tego typu miks, osobno z każdą substancją mam dość duże doświadczenie.

Doświadczenie: Alkohol, Amfetamina, Benzydamina, Dekstrometorfan, Gałka muszkatołowa, Kodeina, Konopie, Mieszanki "ziołowe", Szałwia wieszcza, oraz jako dodatki: Difenhydramina, Dimenhydrynat, Hydroksyzyna.

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Łóżko, dobry nastrój, przygotowana playlista, chęć poznania odpowiedzi na nurtujące pytanie

Korzystając z ostatnich dni urlopu, planowałam uderzyć w sigma plateau i doświadczyć czekających tam tajemnic.

 

15:00 - 7 tabletek (273mg) zapite sokiem grejpfrutowym. Do tego lekki obiad. Do kolejnej wrzutki coś około szklanki soku.

 

  • Grzyby halucynogenne