Narkotyki z Ameryki Południowej i Europy warte blisko 9 milionów złotych przechwycone

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 37-latka w jednym z mieszkań na warszawskiej Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków, o łącznej wartości blisko 9 milionów złotych. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, stosując wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KRP I – Śródmieście

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

86

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 37-latka w jednym z mieszkań na warszawskiej Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków, o łącznej wartości blisko 9 milionów złotych. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, stosując wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. To kolejne uderzenie śródmiejskich kryminalnych w warszawski narkobiznes. Ci sami policjanci, zaledwie miesiąc temu, zatrzymali parę, która w przyczepie kempingowej przemyciła z Hiszpanii do Polski niemal 60 kilogramów marihuany, wartej blisko 4 miliony złotych.

Policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego komendy przy ulicy Wilczej się nie zatrzymują, odnotowując kolejny ogólnoeuropejski sukces w zwlaczaniu przestępczości narkotykowej. Zaledwie miesiąc temu zatrzymali parę, która przemyciła z Hiszpanii do Polski w przyczepie kempingowej niemal 60 kilogramów marihuany, wartej blisko 4 miliony złotych .

Tym razem zapobiegli wprowadzeniu na rynek łącznie 25 kilogramów kokainy, heroiny oraz tabletek MDMA, wartych niemalże 9 milionów złotych.

Wielogodzinne analizy oraz czynności operacyjne, oparte o współpracę międzynarodową doprowadziły śródmiejskich kryminalnych do jednego z mieszkań na terenie Warszawy. Według ich ustaleń służyło ono jako specjalny magazyn oraz punkt przerzutowy środków odurzających. W środku po wcześniej skrupulatnie przygotowanej realizacji zatrzymali mężczyznę biorącego udział w narkotykowym procederze.

Wszystkie informacje zebrane przez policjantów potwierdziły się. W lokalu znaleźli torby wypełnione różnego rodzaju narkotykami. Wszystkie pomieszczenia oraz luksusowy samochód 37-latka zostały poddane szczegółowym oględzinom z udziałem technika kryminalistki oraz grupy dochodzeniowo-śledczej. Na miejscu pracował policyjny pies, wyszkolony w takim zakresie. Z uwagi na charakter sprawy do działań skierowano dodatkowe siły policyjne, które zapewniły m.in. bezpieczeństwo konwoju nielegalnych substancji oraz zatrzymanego do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I.

W wyniku wszystkich czynności kryminalni z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego zapobiegli wprowadzeniu na rynek ponad 10 kilogramów kokainy, ponad 5 kg heroiny oraz blisko 10 kilogramów tabletek MDMA - co w przeliczeniu daje około 25 000 sztuk. Wartość narkotyków oszacowano na blisko 9 milionów złotych.

Policjanci w dalszym ciągu pracują nad sprawą. Ma ona charakter rozwojowy, a czynności oparte są o współpracę międzynarodową. Z ustaleń kryminalnych wynika, że narkotyki pochodzą krajów południowoeuropejskich oraz z Ameryki Południowej.

Zatrzymanego przewieziono do komendy przy ulicy Wilczej. Usłyszał zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości substancji odurzających oraz wprowadzania ich do obrotu. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola stosując wobec 37-latka tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.

To kolejne uderzenie śródmiejskich policjantów w warszawski narkobiznes. Ta sprawa pokazuje wielki profesjonalizm, skuteczność oraz zaangażowanie policjantów w zwalczaniu przestępczości narkotykowej.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Opowieść o człowieku, który jadł haszysz



...i wtedy podjęła , "Tej nocy , panie mój, chciałabym Tobie opowiedzieć

historię którą usłyszałam. Tę i inne o ludziach oszalałych z żądzy których

serca miłość napełniła chorobą. "O nie" powiedział władca " Wolę

posłuchać bajek które uradują moje serce i odpędzą troski". "Z

przyjemnością" odrzekła Szecherezada.


  • 4-HO-MET
  • Bad trip

set: podekscytowanie potęgowane doświadczeniami towarzyszy, oczekiwana ekstaza przy słuchaniu muzyki. setting:wieczór, mój pokój, a w nim współlokatorka czysta od zawsze, tripkompan, dwóch kumpli którzy 2 dni wcześniej brali i było im dobrze:)

   Pomysł zjedzenia mahometa był mój. Sporo o nim czytałam 2 dni wcześniej dwóch kolegów (B. i C.) pod moją trzeźwą asystą przeżyło bardzo pozytywne doświadczenie: muzyka sprawiała im niebywałą rozkosz, a spacer po parku był wesołą przygodą.

  Start ok. 17.00. Ja i A. ładujemy pod język, popijamy i czekamy.

Po ok. 10 minutach świat mi zaczyna falować. Pojawiają sie stopniowo OEVy, A. ma ok. 20-minutowe opoźnienie doznań w stosunku do mnie.

  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Posiadówka u mnie w domu z kilkoma kumplami, chillera i kulturka.

Hejka.

Piszę swój pierwszy raport w życiu, chociaż miałam sporo doświadczeń z MJ. Zdedcydowałam, że napiszę, ponieważ spotkała mnie sytuacja, która weszła mi na psyche. Możecie to potraktować edukacyjnie, jako ostrzeżenie albo jako wpis z osobistego pamiętnika. Raport piszę mniej więcej 3 tygodnie po tej akcji, bo długo się wahałam, ale uznałam, że muszę to z siebie wyrzucić, a może komuś się przyda.

  • Grzyby halucynogenne

Wszystko, co zostanie napisane poniżej to wytwory mojej, będącej "pod wpływem" wyobraźni. Proszę o wyrozumiałość :-)

Zjadłem 20 grzybków. Może dla Was to mało, ale to moje pierwsze doświadczenie z halucunogenami. Jest po prostu zajebiście (boże, jakie to piękne słowo - zawsze oddaje całą głębię sprawy ;-) Jak sobie pomyślę, co by się stało, gdybym zjadł więcej... ech...

randomness