Narkotyczne samosiejki

Dorodne krzaczki konopi rosną sobie w ustronnym miejscu w poznańskim Nowym ZOO. Radosław Ratajszak, wicedyrektor ogrodu uspokaja. - To konopie siewne, używane do robienia lin konopnych, żeby wydobyć z nich narkotyk, trzeba by ich zebrać tonę - zapewnia

Anonim

Kategorie

Źródło

Super Express, 25 lipca 2003

Odsłony

7598
Roślinki można znaleźć bez trudu, bo rosną przy głównej drodze spacerowej prowadzącej przez ogród.

- Wiem, jak wyglądają konopie, uczyłem się tego na studiach - opowiada pan Robert z Poznania. - Wygląda mi na to, że ktoś je tam specjalnie posadził.

Konopie nie są jeszcze zbyt wysokie, ale wyglądają na dorodne.

- Wcale nie jestem zaskoczony, że rosną u nas takie roślinki - mówi Radosław Ratajszak.

Zdaniem dyrektora konopie, które rosną w zoo, to konopie siewne, a nie indyjskie, z których robi się marihuanę. Te rośliny sieją się same, a z miejsca na miejsce przenoszą je ptaki.

Kilka tygodni temu poznańscy strażnicy miejscy odkryli przy ulicy Fredry, w centrum Poznania, niewielkie poletko konopi. Rośliny zostały wykarczowane.

- Sprawdziliśmy najpierw, co to są za konopie. Wysłaliśmy je do laboratorium policyjnego i tam potwierdzono nam, że są to konopie indyjskie, nadające się do użycia jako narkotyk - wyjaśnia Przemysław Piwecki ze straży miejskiej.


Szymon Mazur

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

skrecik (niezweryfikowany)

Heh byłem w tym zoo fajnie te krzaczki wygladaja ale szkoda ze w nich tak mało thc. Przynajmniej można popatrzeć legalnie na tą wspaniałą rośline =D Narqus.
scr (niezweryfikowany)

Heh byłem w tym zoo fajnie te krzaczki wygladaja ale szkoda ze w nich tak mało thc. Przynajmniej można popatrzeć legalnie na tą wspaniałą rośline =D Narqus.
renata beger (niezweryfikowany)

ej ludzie tak szczerze muwiąc to sie niedowiemy czy duzo thc czy mało ale ja sie zwracam z wielką prosbą do was jak ktos posadził sobie taką konopiejke:) na słoneczku tpo ile musi rosnąc az do samych zbiorów pozdrawiam i oczekuje odpowiedzi dzieki wpadne jutro poczytasc
Kubaj (niezweryfikowany)

no niech się nie zesrają!! siewne nie siewne.. a co by takiego wielkiego się stało gdyby posiadała kwiaty?! Pewnie wielu ze zwiedzających to zoo, po ujrzeniu tej rośliny nie zrobi nic innego tylko zacznie zażywać narkotyki ;) debilizm.. kolejne kołki biegające po polach i karczujący "plantacje " Gdyby konopia rosła gdzieś np. na skwerze w mieście, marne raczej by miała szanse na osiągnięcie pełnej dojrzałości. Drzewko konopne to naprawde ładna roślina.
siwy (niezweryfikowany)

co za zjeby żeby sprawdzić czy siewne czy indyjskie wiozą je do labolatorium policyjnego <br>Nie lepiej i szybciej nabić fifkę???????? <br>Ja bym mógł im za friko sprawdzać :)
Palacz(archiwum X) (niezweryfikowany)

ej ludzie tak szczerze muwiąc to sie niedowiemy czy duzo thc czy mało ale ja sie zwracam z wielką prosbą do was jak ktos posadził sobie taką konopiejke:) na słoneczku tpo ile musi rosnąc az do samych zbiorów pozdrawiam i oczekuje odpowiedzi dzieki wpadne jutro poczytasc
Kubaj (niezweryfikowany)

no niech się nie zesrają!! siewne nie siewne.. a co by takiego wielkiego się stało gdyby posiadała kwiaty?! Pewnie wielu ze zwiedzających to zoo, po ujrzeniu tej rośliny nie zrobi nic innego tylko zacznie zażywać narkotyki ;) debilizm.. kolejne kołki biegające po polach i karczujący &quot;plantacje &quot; Gdyby konopia rosła gdzieś np. na skwerze w mieście, marne raczej by miała szanse na osiągnięcie pełnej dojrzałości. Drzewko konopne to naprawde ładna roślina.
wero (niezweryfikowany)

no niech się nie zesrają!! siewne nie siewne.. a co by takiego wielkiego się stało gdyby posiadała kwiaty?! Pewnie wielu ze zwiedzających to zoo, po ujrzeniu tej rośliny nie zrobi nic innego tylko zacznie zażywać narkotyki ;) debilizm.. kolejne kołki biegające po polach i karczujący &quot;plantacje &quot; Gdyby konopia rosła gdzieś np. na skwerze w mieście, marne raczej by miała szanse na osiągnięcie pełnej dojrzałości. Drzewko konopne to naprawde ładna roślina.
ferreira (niezweryfikowany)

karczujcie sobie palanty ta gandzie! Z zielem nie wygracie!
cps (niezweryfikowany)

Policja - czemu jestescie tak strasznie pierdolniecie tepi , nie robcie wstydu ludzkiej rasie kurwy!!!!!!!!
triple og (niezweryfikowany)

juz byl film &quot;ptaki &quot; hiczkoka, ja zrobie ptaki 2. głównym wątkiem będą te krwiorzercze zwierzęta przenoszące nasiona śmierci.
Aldonis (niezweryfikowany)

o straży miejskiej nie wspomnę bo ci nawet na mydło się nie nadają . Kupcie im ksiązki bo gotowi są jeszcze wyrwać i spalić wszystkie pokrzywy. Nieuki nie dorobione.
VRS (niezweryfikowany)

chlop byl na studiach mowi ze sie o nich uczyl i twierdzi ze ta odmiana nazywa sie siewna :P <br>hehe , a co sie innego nie robi jak sie nie sieje ? <br>a Ci policjanic :DDD <br>Indyjskie tylko do jarania ? <br>indysjkie maja fajniejsze grubsze listki , ale wszytko kopie ;) stavia tez ;))) <br>Peace
Zajawki z NeuroGroove
  • DXM
  • Tripraport

Set: Po raz pierwszy od dłuższego czasu dospałem się na maksa, dzięki czemu jestem bardzo przytomny i spokojny. Niedawno wyszedłem z około trzymiesięcznego okresu stanów o trwale obniżonym nastroju i nawrotu uzależnień. Teraz gdy już się ogarnąłem, nareszcie mogę znów tripować. W tym tripie chcę po raz pierwszy od dawna doświadczyć poziomu drugiego plateau oraz spróbować uchwycić wizuale na tym poziomie. Setting: Dawkę zjadam w domu i od razu wychodzę na pobliskie tereny nadrzeczne. Jest rano i jeden z cieplejszych dni w listopadzie.

"Plateau mi się zgubiło"

Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dupy nie urywa

Zawsze wykazywałem cholerną tolerancje na wszelakie substancje (oprócz dopalaczy o których wkrótce opowiem) lecz dawka 1mg dawała mi sporo do myślenia. Po długich zastanowieniach postanowiłem jednak tego dokonać. Mój poprzedni rekord to było 500ug gdzie jako tako kontaktowałem, ba jeździłem na rowerze!

  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

2008r. Różne S&S. Niezbyt właściwe i komfortowe warunki.

Teraz Ty pójdziesz w moje ślady. Zanim odejdę zostawię Ci niezbędne instrukcje przedstawione w tym raporcie, który raportem nie jest, jednakże wątpię, że przygotują Cię one - chociażby w minimalnym stopniu - na to co się wydarzy...

Obok traum były to najsilniejsze doświadczenia w całym moim życiu. Zostałam dosłownie zmiażdżona, zmielona i wypluta przez coś zupełnie różnego od klasycznej wersji rzeczywistości, nawet od rzeczywistości dość mocno zmienionej psychodelikami. Nie doznałam czegoś podobnego nigdy wcześniej, nic nie przygotowało mnie na przejście.