Największy narkotykowy bazar zamknięty, administrator popełnił samobójstwo

AlphaBay, jeszcze do niedawna największy działający narkotykowy bazar w sieci Tor, znienacka zniknął ok. tygodnia temu. Najnowsze doniesienia wskazują, że był to efekt skoordynowanej akcji organów ścigania w kilku krajach.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Zaufana Trzecia Strona
Adam

Odsłony

1256

AlphaBay, jeszcze do niedawna największy działający narkotykowy bazar w sieci Tor, znienacka zniknął ok. tygodnia temu. Najnowsze doniesienia wskazują, że był to efekt skoordynowanej akcji organów ścigania w kilku krajach.

Od czasów SilkRoad nie było przypadku tak zdecydowanej dominacji na rynku handlu narkotykami w sieci. Po zamknięciu SilkRoad, który przetarł drogę swoim licznym następcom, nowych bazarów nie brakowało, jednak żaden nie działał tak długo i nie zdobył tak dużego udziału w rynku. AlphaBay, uruchomiony w grudniu 2014, pod koniec swojego istnienia oferował ok. 300 000 nielegalnych towarów, usług i substancji (głównie narkotyków). Obroty serwisu szacowane były na 600 – 800 000 dolarów dziennie, co przy kilkuprocentowej prowizji właścicieli było bez wątpienia prawdziwą żyłą złota. Aż do 5 lipca…

Tajemnicze zniknięcie

5 lipca serwery AlphaBay przestały działać. Było to zaskoczeniem dla użytkowników, ponieważ akurat ten market zyskał uznanie ze względu na bardzo stabilne działanie, a przerwy serwisowe był zapowiadane z odpowiednim wyprzedzeniem. Kiedy po dobie serwery ciągle były niedostępne, w sieci zaczęły pojawiać się spekulacje co do przyczyny takiego stanu rzeczy. Dominującym wątkiem był tzw. exit scam, czyli zamknięcie serwisu przez właściciela, który ucieka ze gromadzonymi w nim środkami. Klienci, doświadczeni analogicznymi wydarzeniami w przypadku chociażby takich marketów jak Evolution czy Atlantis, najwyraźniej nie dopuszczali do świadomości scenariusza, w którym AlphaBay zamykają organy ścigania. Ten okres niepewności trwał aż do dzisiaj, kiedy to potwierdziły się krążące od kilku dni plotki. The Wall Street Journal ogłosił, że serwery AlphaBay zostały zarekwirowane przez kanadyjskie organy ścigania na zlecenie FBI a w Tajlandii zatrzymano domniemanego właściciela serwisu.

Co wiemy o zamknięciu AlphaBay

Ze skąpych informacji wynika, że serwery AlphaBay zlokalizowane były w Kanadzie, w Montrealu oraz w Trois-Rivières. Maszyny zatrzymała Kanadyjska Królewska Policja Konna na zlecenie FBI w dniu 5 lipca. Jednocześnie w Bangkoku zatrzymano niejakiego Alexandre Cazesa, obywatela Kanady, który mieszkał w Tajlandii już 8 lat. Nakaz aresztowania Cazesa dotarł podobno 30 czerwca i kilka dni trwały przygotowania do jego realizacji. Zatrzymano go w jego domu (rzekomo jednym z trzech) a wraz z nim w ręce policji trafił co najmniej Lamborghini Aventador (a niektóre źródła mówią o 4 podobnych samochodach).

Cazes został umieszczony w areszcie, gdzie miał oczekiwać na deportację do USA. 12go lipca znaleziono go w łazience celi, powieszonego na ręczniku.

Profil Cazesa w serwisie LinkedIn pasuje zarówno do opisu podejrzanego, jak i do charakteru prowadzonej działalności.

Projektowanie aplikacji WWW i robionego na zamówienie oprogramowania dla podmiotów handlowych a także konfiguracja sieci i hostingu – brzmi wiarygodnie. Także zestaw kompetencji wskazuje, że mógł być administratorem AlphaBay.

Efekty zamknięcia AlphaBay

Podobnie jak po zamknięciu SilkRoad na rynku nastąpił chaos. W sytuacji, gdzie żaden inny market nie miał równie istotnej pozycji jak AlphaBay, kolejne serwisy padały pod natłokiem nowych klientów. Hansa Market wstrzymał rejestrację ogłaszając problemy techniczne, podobne wyzwania spotkały także Dream Market, który nie potrafił sobie poradzić z napływem nowych użytkowników. Dobrym przykładem reakcji rynku jest opracowany przez nas wykres nowych rejestracji marketu Black Market Reloaded, który w momencie zamknięcia SilkRoad rejestrował 5 tysięcy nowych kont dziennie (mimo regularnych przestojów) – a warto pamiętać, że było to kilka lat temu, gdy popularność tego typu serwisów była wielokrotnie mniejsza niż dzisiaj.

Ryzyka zakupu narkotyków w sieci

Choć zakup narkotyków przez internet jest bezpieczniejszy niż zakupy na ulicy (brak przemocy fizycznej, system reputacji sprzedawców pozwalający na unikanie produktów niskiej jakości), to wiąże się z innymi ryzykami. Jeden z internautów opublikował bowiem list, który znalazł w swojej skrzynce pocztowej:

Najwyraźniej jeden ze sprzedawców, z którego usług korzystał w serwisie AlphaBay, zapisał sobie adresy wszystkich klientów i wysłał im notatkę z zaproszeniem na swoje nowe konto na Hansa Market. Zatem jeśli ten sprzedawca wpadnie w ręce policji (a sądząc po tym zachowaniu szansa jest spora), to wraz z nim wpadną wszyscy klienci.

Zamknięcie AlphaBay ma bez wątpienia dla niektórych internautów pozytywne skutki – na Reddicie można znaleźć taki oto wpis:

Oczywiście nikt nie powinien się łudzić – w miejsce AlphaBay powstaną inne serwisy i zabawa w kotka i myszkę będzie trwała jeszcze bardzo długo.

Oceń treść:

Average: 8.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • JWH-210
  • Retrospekcja

Rozmaity.

Z dniem 8 czerwca z rynku polskiego odeszła wspaniała substancja o nazwie JWH-210. 

Jej aktywność była o około 82 razy większa od aktywności THC. Działanie pozbawione większości efektów psychodelicznych, które występują przy paleniu marihuany. Działanie pobudzające, bliżej sativi niż indica. Energetyzująca, powodująca dużą euforię. Krótko mówiąc substancja genialna na imprezkę/koncert czy domówkę. Piszę ten raport, aby pożegnać raz na zawsze ten RC, z którym tak mocno się zżyłem. 

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

SET: -Pozytywne nastawienie -Pewność siebie na wysokim poziomie -Drobne oczekiwanie srogiego doświadczenia SETTING: -Wielki park za miastem jako miejsce tripa -Dwójka przyjaciół jako współ-tripujący

Sporo czasu minęło od mojego ostatniego raportu. Czas powrócić do opisywania swoich tripów. Bo owszem, do dnia dzisiejszego zaliczyłem parę nowych podróży. Zdarzały się tripy lepsze i gorsze, ale nie chciało mi się robić z nich sprawozdań. Moja ostatnia przygoda jednak należy do dosyć wyjątkowych i aż się prosi, by sporządzić z niej porządny raport. Zapraszam do lektury :)

 

  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Późny wieczór, spontanicznie trzech kumpli na wolnej chacie, dzień drugi eksperymentów.

Dzień drugi eksperymentów. Poprzednia noc również spędzona na tripie, jednak w innym towarzystwie.

Ten trip był totalnym spontanem na zasadzie - Dzwonię: ,,a może wpadniecie?" ,,jasne!".

Poprzednią noc można sobie przeczytać @@TUTAJ@@

Czego w ,,Wiek" nie zaznaczyłem - ja mam 18. Pozostali 20 i 21.

No to zaczynajmy :)

19:00

  • Mefedron

Nie będzie to typowy trip raport, lecz zbiór paru krótkich opisów przygód na mefedronie, możliwe, że wiele osób które nigdy nie brały, dzięki tym paru opisom poznają z teorii tą zacną i srogą substancję, kolejność przypadkowa, nie chronologiczna. Dla Was to będzie źródło informacji, dla mnie swoista spowiedź.

randomness