Naćpany kierowca zabił kobietę w 8. miesiącu ciąży

Przed sądem w hrabstwie Essex we wschodniej Anglii toczy się proces mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, zderzył się czołowo z samochodem ciężarnej Keely Hartnett. W wyniku wypadku kobieta i dziecko zginęli – podaje „Daily Mail”.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1886
Przed sądem w hrabstwie Essex we wschodniej Anglii toczy się proces mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, zderzył się czołowo z samochodem ciężarnej Keely Hartnett. W wyniku wypadku kobieta i dziecko zginęli – podaje „Daily Mail”. Do tragicznego wypadku doszło 7 października 2007 r. w Southend. 21-letni Paul Cross wracał z imprezy, na której zażywał kokainę i palił marihuanę. W pewnym momencie samochód, którym jechał, uderzył w pojazd 21-letniej ciężarnej Keely Hartnett. Kobieta i jej nienarodzone jeszcze dziecko zginęli na miejscu. W wypadku, w którym zginęła Keely Hartnett i jej dziecko, rannych zostało trzech pasażerów, jadących wraz z Paulem Crossem. Okazało się, że Paul Cross w momencie zdarzenia nie miał prawa jazdy, a samochód, którym jechał nie posiadał obowiązkowych badań technicznych. Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. o jego losie zdecyduje sąd.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Niestety - pijani kierowcy to spory problem. Dlatego wyznaję zasadę - piłeś/brałeś - nie jedź! Sam mam znajomego, który cudem ocalał po starciu z takim nawalonym świrem... Każdy taki wypadek to krzyk wołający - opanujcie się!
Ano (niezweryfikowany)

Raczej zaj..bać debila!
doniu (niezweryfikowany)

prawda leży gdzieś po środku... co mi sie nie podoba: w wypadku uczestnicza 2 samochody, jeden prowadzi trzezwy kierowca, drugi - najebany/naćpany. Wypadek powoduje ten trzeźwy - winnym, osądzonym będzie ten pijany/naćpany. BEZSENS! nie rozumiem tego :/
Anonim (niezweryfikowany)

Jebany debil... na onecie pewnie napisza ze jebany cpun zabil kobiete, a jak byl by najebany to by sie nic nie stalo.
Anonim (niezweryfikowany)

jak można zabić nienarodzone dziecko ?
Anonim (niezweryfikowany)

Co za problem? Czytałes książkę "Zbrodnia i kara" tam bohater też zabił cieżarna kobietę i zbrodnia liczyła sierazy dwa. Albo aborcja, też zabija dzicko.
Anonim (niezweryfikowany)

przed narodzinami dziecko jest czescia ciala kobiety czyli wycięcie nowotworu tez nazwiesz zabojstwem?
Anonim (niezweryfikowany)

Do pewnego czasu tak, ale po paru miesiacach dziecko juz wykazuje normalne reakcje nerwowe, rozpoznaje glos matki i reaguje na muzyke. Nowotwor raczej nie baunsuje w rytm przebojow Dody...
Anonim (niezweryfikowany)

Nowotwór nie ma szansy wyrosnąć na człowieka...
Anonim (niezweryfikowany)

no popatrz, a tobie sie udało...
Anonim (niezweryfikowany)

Nosz (...) człowieku - poruszasz tutaj kwestie światopoglądowe. Dla mnie płód jest człowiekiem. Powiesz, że nie myśli, nie porusza się, nie komunikuj się ? Tak samo człowiek dajmy na w śpiączce - co nie uprawnia nas do zabicia tego człowieka, lub powiedzenia, że to nie jest człowiek. Dla mnie nasionko jest roślinką i tyle!
Beznadziejny (niezweryfikowany)

Kurwa no poprostu nie wierze gdyby ludzie mieli w głowie tyle co ty to legalne pewnie by bylo Dżganie cieżarnych w brzuch. kurwa na logike żeby coś zabić musi żyć a skoro żyło to pozbawienie go życia jest zabujstwem i karygodnym czynem powinienes sie wstydzić bardziej niż ten kierowca bo napeno nie był tego swiadomy.Jak ty tego pytania trace wiare w ludzi jak widze/słysze takie coś. A co do kierowcy to nie nam go sądzić. A po za tym to tylko człowiek pradwopodobie zrobił to nie swiadomie.Myslisz ze jak by ontaktowzał to by wsiad do tego sa mochodu. m ludzie wiedza czym grozi jazda samochodem pod wpływem jakich kolwiek substancji psychoaktywnych widocznie przedobrzył.Pamietajak dziś kiedy s kumplem niemielismy jak wrucicic do domu z klubu z kturego nas wyproszono bod pretekstem nadmiernego naćpania kiedy my dopiero wypiliśmy po 10 koleejek kamiakazee i zjedlismy 5 dropsów kumpel wrucił sie do srodka wzioł od znajomego kluczuki i wsiedlismy do samochodu i wtedy wcale sie tym nieprzejmowałem dopiero na drugi dzien kiedy trzezwy pasazer ktury sie z nami zabrał [że wogule wsiadł] opwiedzial mi jak to sobie frunelismy 150 alejami.cieszyłem sie ze żyje a nie przejmowa łem ze wsiedlismy do samochodu w takim stanie.Co najsmieszniejsze kluczyki dal nam trzezwy kurwa trzezwy czlowiek.A z reszta kierowcy zabijaja ludzi na trzeżwo dzien po dniu ale jak juz zrobi to pijany to z niego wielki kryminalista.Kurwa co to za podejkscie.W moich oczach trzezwy jest gorszy gdysz skoro doszlo do takiego wypadku to prawdopodobie siadomie nie przestrzegal norm bezpieczenstwa na drodze.to tak jak chorych psychicznie sądzic jak zdrowych.Ale to tylko moje skromnie zdanie.
Anonim (niezweryfikowany)

Komentarze z zawartością tylu błędów powinny być kasowane, albo każdy ort poprawiony na czerwono...
Anonim (niezweryfikowany)

Płód to nie człowiek, więc po co taki tytuł?
Anonim (niezweryfikowany)

ja pierdole jacy z was kurwa idioci klocicie sie ze to nie bylo dziecko? moze go kurwa jeszcze obronicie bo byl nacpany a nie najebany? przeciez narkotyki to nie to samo co alkohol! szczegolnie kokaina! idioci jebani...
Anonim (niezweryfikowany)

Tu kolega dal dobry przyklad plod to czlowiek rozwijajacy sie w czlowieku, jak i nasionko dajace wspaniala rosline %]
Anonim (niezweryfikowany)

W ósmym miesiącu idioto to ten dzieciak juz by mógł być wyjęty z ciała matki lub nawet się narodzić i zyć jak noworodek. Nie ćpaj tyle bo Ci to szkodzi.
Anonim (niezweryfikowany)

no jasne ze by mogl zyc... w inkubatorze i pod respiratorem. ale nie o tym rozmowa bo zaraz dacie niepasujace porownanie do osoby w spiaczce. Plod to plod nasiono to nasiono roslina to roslina czlowiek to czlowiek i kurwa zadne wasze zdanie na ten temat tego nie zmieni. Zanim sie dzieciak urodzi i zostanie odciety od pępowiny jest czescią ciala kobiety a kazdy moze sobie robic z wlasnym cialem co mu sie tylko podoba. A to ze z tego plodu sie tworzy dziecko to z dupy argument bo z waszej spermy ktorą wycieracie w chusteczki waląc sobie przy redtube-ie tez moglo powstac dziecko.... Jebani zabojcy a jeszcze jak sobie nacpani walicie to juz wogole skurwiele z was.....
Zdenek (niezweryfikowany)

Przychylał bym sie raczej ku pomyśle z roślinką bo płód jest pewnym stadium człowieka tak samo jak nasiono rośliny ale gdybym sie rozdrabniał to tez bym pewnie doszedł do prymitywnych argumentów i porównywał dziecko które czuje że żyje do białej cieczy.Jest to kwestia wniku a nie temat do dyskusji. aa sory zapomniałem że plemniczki też się poruszają i lubią pływać ale wiedz że wiem.
Ruetobas (niezweryfikowany)

Cicho, ćpuny dyskutują o aborcji. Chyba pierwszy raz w historii ludzkości toczy się taka dyskusja na tym forum...
ox (niezweryfikowany)

a jak zaklasyfikować osobe w spiączce, gdzie funkcje zyciowe są sztucznie podtrzymywane przez aparaturę? to jest przecież juz nawet nie roślina, bo roślina jest zdolna do samodzielnej egzystencji jesli sa warunki. podobnie jak płód, dopókijest w ciele kobiety to ma ona prawo decydować, co z nim robić, bo przecież to ona jest "aparaturą" podtrzymującą ten płód przy zyciu. przeciez to kobieta jest prze 9 m-cy inkubatorem i to w pierwszej kolejności ona ponosi konsekwencje zdrowotne komplikacji ciazy, a nie to "coś" co nazywacie człowiekiem a jest to tylko zarodek.
Zdenek (niezweryfikowany)

"Człowiek pod aparaturą to już nawet nie roślina" heheh jeśliby iść tą drogą dedukcji to czemu nie :D...::wszystko jest względne::...
Anonim (niezweryfikowany)

A ty jesteś huj,nie człowiek
Hunahpu

A potem się dziwią czemu ludzie traktują feministki jak szmaty. Jeśli potrafią dziwki dla własnej wygody, bo dupką się pokręcić chciało traktować człowieka jak nowotwór to się nie ma co dziwić. Feministki to szmaty. Nie mylić feministek z emancypantkami.
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne i w oczekiwaniu na 'pluszowy efekt' oraz wizje psychodeliczne. W domu u chłopaka, gdzie jesteśmy sami. Bardzo chciałam spróbować tej substancji, ze względu na to, iż znajomy szczerze polecał (a ma dość duże doświadczenie).

Godzina 20:50 - w ręku trzymam woreczek strunowy z beżowym proszkiem. Zawiera on 250mg 6apb, co zamierzamy z chłopakiem wziąć na mniejszą (dla mnie 100mg) i większą dawkę (dla niego 150mg). Postanowiliśmy wziąć już u mnie, więc pobiegłam po wodę i szklanki, nasypałam, zalałam i łyk. Smak - ohydny jak nie wiem co... takiej chemii nie da się porównać do niczego.  Z racji, że długo wchodzi, bo co najmniej jakąś godzinę, pojechaliśmy do niego samochodem i po drodze już włączyła mi się ‘śmiechawka’. Nie potrafiłam opanować ataku śmiechu, byłam w szampańskim humorze.

  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Las...koniec lata, zwykły dzień, wycieczka rowerowa... Bardzo długo przygotowywałam się na to wydarzenie... Oczekiwań nie miałam żadnych, po prostu chciałam zobaczyć co "Ona" ma mi do pokazania .

Koniec lata, godzina 13, wraz z kolega postanowiliśmy udać się na przejażdżkę do oddalonego o 30 km lasu. Po namyśle stwierdziliśmy, ze oprócz rowerów weźmiemy ze sobą jeszcze nasza przyjaciółkę Salvię, która od kilku miesięcy leżała w szafie i nikt nigdy jej jeszcze nigdzie nie zabrał.

Na miejscu byliśmy około 15 i tam tez postanowiłam po raz pierwszy skosztować tej ambrozji.

  • 5-APB
  • 5-APDB
  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • DMT
  • Ketamina
  • Kokaina
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Metamfetamina
  • PCP (Fencyklidyna)
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Różnie, najczęściej otoczenie zajebiste aż do pewnego przypadku który zaowocował takim tytułem.

Na początku tego tripraportu zaznaczam iż kryminalne zachowania w nim opisane zostały stłamszone w całości (poza pewnymi wyjątkami ale ja nic nie wiem) przez holenderską policje oraz Douane (służbe celną). Nie brałem udziału w żadnym z nich a opisana historia jest moim opowiadaniem :) Wiek również jest nieprawdziwy żeby utrudnić łączenie wątków.

 

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Przed zażyciem mocno upojony alkoholem i zupełnie nie nastawiony na taki przebieg sytuacji , jednakże otwarty na nowe doznanie, po wcześniejszym przeanalizowaniu szczegółów technicznych substancji.

Chciałbym się podzielić z wami moim doświadczeniem z Mefedronem które pierwszy raz sprawiło że byłem w stanie jakiego wcześniej nie mógł bym sobie wyobrazić - dodam, że to był mój pierwszy kontakt z Euforyczną substancją.

randomness