"Naćpani" 20-latkowie strzelali do autokaru z turystami

Policjanci z Gostynia zatrzymali trzech 20-latków podejrzewanych o strzelanie z wiatrówki do autobusu turystycznego. Mimo wybitych szyb nikomu z pasażerów nic się nie stało. Zatrzymani byli prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli przy nich oprócz pistoletu pneumatycznego woreczki z białym proszkiem i fajkę wodną z roślinnym suszem.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

630

Policjanci z Gostynia zatrzymali trzech 20-latków podejrzewanych o strzelanie z wiatrówki do autobusu turystycznego. Mimo wybitych szyb nikomu z pasażerów nic się nie stało. Zatrzymani byli prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli przy nich oprócz pistoletu pneumatycznego woreczki z białym proszkiem i fajkę wodną z roślinnym suszem.

W środę około 23:00, do policji w Gostyniu zadzwoniła zdenerwowana pilotka wycieczki autokarowej. Poinformowała o uszkodzeniu pojazdu przez nieznanych sprawców. Oficer dyżurny podjął działania wysyłając policjantów na dworzec PKS, gdzie na parkingu stał autobus z pasażerami w środku. Z relacji zdenerwowanych ludzi wynikało, że w momencie przejazdu przez przejazd kolejowy na ul. Poznańskiej, usłyszeli głośne uderzenia w szyby autobusu z lewej strony. Kierowca wskazał uszkodzenia tuż nad jego głową i za siedzeniem.

Ponieważ w oknach były okrągłe otwory o wielkości około 4 milimetrów, policjanci podejrzewali że są to przestrzeliny z broni pneumatycznej. Po tych ustaleniach wysłany został następny patrol w okolicę ulicy Poznańskiej. Mundurowi sprawdzali pobliskie ulice zaglądając w każdy przysłowiowy "kąt". Na ulicy Cukrowej na klatce schodowej budynku mieszkalnego zastali trzech mężczyzn. Cała trójka została wylegitymowana. U jednego z chłopaków funkcjonariusze znaleźli pistolet pneumatyczny typu Beretta i pudełko ze śrutem. Miał on również w kieszeni dwa pojemniki ze sprężonym gazem „CO2” i plastikowe woreczki z białym proszkiem. Na schodach, gdzie siedzieli legitymowani stała tzw. fajka wodna napełniona suszem roślinnym lecz panowie zgodnie twierdzili, że nie należy do nich.

Trzech 20-letnich mieszkańców Gostynia, przewieziono do komendy. Pobrano im krew, by sprawdzić czy zażywali narkotyki. Po dokładnym „prześwietleniu” okazało się, że jeden z zatrzymanych był już wcześniej karany za posiadanie i rozprowadzanie blisko 2 kg marihuany i amfetaminy. Śledczy prowadzący sprawę przekazali zabezpieczoną broń do ekspertyzy żeby biegły ocenił, czy to z niej strzelano do autokaru. Policjanci sprawdzają również jaki rodzaj suszu zawierała „fajka” i co jest w woreczkach znalezionych przy jednym z mężczyzn. Po analizie sprawy i ocenie dowodów oraz śladów, zatrzymani mogą usłyszeć zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa i spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia, posiadania narkotyków. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 7 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
no zajebiscie chociaz tytul mowi nam ze nastolatkowie byli nacpani to jednoznacznie z samego artykulu to nie wynika narazie wiemy ze pobrano im krew zeby sprawdzic czy sa nacpani.... dalszych losow badan nie znamy. Ze mieli woreczki z czyms bialym.... no i siedzieli obok nieswojej fajki wodnej... Prawdopodobnie koles strzelal z tej wiatrowki bo byl pojebany... a nie dla tego ze dziwny bialy proszek ktorego nie wiadomo czy spozywal lub susz roslinny z niejego fajki wywolaly agresje.
Rysio (niezweryfikowany)
co Ty pier*olisz?! wiadomo że "szurał" te prochy, to jego fajka z jego ziołem i był naćpany, co w połączeniu z jego, jak to nazwałeś- pojebaniem, dało nam tę zadymę. i dobrze, ulice wolne od kilku kolejnych debili...
Anonim (niezweryfikowany)
Kolejnych paru debili mniej. Szkoda tylko że palili. Trzeba mieć nieźle skiszony mózg żeby strzelać do autokaru, po zielu czy też nie.
Zajawki z NeuroGroove
  • Piper methysticum (Kava kava)


Zdravo [u]zywanki



Tak chcialem pogadac. Moge?

Bedzie chyba dlugo, nie robie przerw na reklame :)


  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Samotne wieczory w domu, jesienna zmuła.

Nie będzie to raport dotyczący konkretnie jednej podróży, a powyrywane z kontekstu różne przygody które dane mi było przeżyć podczas spotkań z kaszlakiem. Schemat był zawsze ten sam - tabletki zjeść, przepalić nikotyną i thc, położyć się na łóżku ze słuchawkami na uszach i odpłynąć słuchając muzyki, w 80% podróży (nie znudziło mi się!) był to album Infected Mushroom - Return to the Sauce - i jest to bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza cecha podróży o których piszę. Posegreguję je w miarę co do dawek. 

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

przemroki i halucynacje

Nazwa produktu tantum rosa

 

Witam to jest mój pierwszy tripraport prosze o wyrozumiałość.

 

obudzilem się byl kwiecień

 

zadzwonilem do kumpla A1 była 14:00 spytalem się corobią powiedzial ze benze

 

to spytalem się czy mogę przyjsc kumpel A1 powiedzial że tak to szedłem do niego w polowie drogi spotkałem kumpla A2 zapytałem czy idzie do kumpla A1 kumpel A2 powiedział ze tak.

 

  • Inne
  • Tripraport

Set: trip miał się odbyć 2 dni wcześniej ale pogoda nie dopisała, nastawienie pozytywne, otwartość na przygodę, chcę przeanalizować swoje postępowanie i życie bez konkretnych spraw. Ostatnio mam bardzo zawile myśli i zatracam się w nich czego nie lubię. Bedzie to miało wpływ na tripa. Setting: polanka z niskimi drzewkami z widokiem na las, dom.

11:00 Blotter wkładam pod język, bez smaku. 2 godziny wcześniej zjadłem śniadanie jak zawsze i wziąłem zimny prysznic. To mój pierwszy raz z taką dawką. Mam wielkie oczekiwania, nawet się nie denerwuje, jestem podekscytowany. Obserwuje swoja dziewczynę (mojego trzeźwego trippsittera) jak przyrządza obiad, wygląda pysznie ale czuję ze i tak go nie zjem.

11:30 Czuję, się ze coś się dzieje, czuję że coś nadchodzi. Ciało jest tak jakby bardziej odczuwalne. Myśl, że za kilkanaście minut będę w innym stanie świadomości bardzo ekscytuje.

randomness