"Naćpani" 20-latkowie strzelali do autokaru z turystami

Policjanci z Gostynia zatrzymali trzech 20-latków podejrzewanych o strzelanie z wiatrówki do autobusu turystycznego. Mimo wybitych szyb nikomu z pasażerów nic się nie stało. Zatrzymani byli prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli przy nich oprócz pistoletu pneumatycznego woreczki z białym proszkiem i fajkę wodną z roślinnym suszem.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

631

Policjanci z Gostynia zatrzymali trzech 20-latków podejrzewanych o strzelanie z wiatrówki do autobusu turystycznego. Mimo wybitych szyb nikomu z pasażerów nic się nie stało. Zatrzymani byli prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli przy nich oprócz pistoletu pneumatycznego woreczki z białym proszkiem i fajkę wodną z roślinnym suszem.

W środę około 23:00, do policji w Gostyniu zadzwoniła zdenerwowana pilotka wycieczki autokarowej. Poinformowała o uszkodzeniu pojazdu przez nieznanych sprawców. Oficer dyżurny podjął działania wysyłając policjantów na dworzec PKS, gdzie na parkingu stał autobus z pasażerami w środku. Z relacji zdenerwowanych ludzi wynikało, że w momencie przejazdu przez przejazd kolejowy na ul. Poznańskiej, usłyszeli głośne uderzenia w szyby autobusu z lewej strony. Kierowca wskazał uszkodzenia tuż nad jego głową i za siedzeniem.

Ponieważ w oknach były okrągłe otwory o wielkości około 4 milimetrów, policjanci podejrzewali że są to przestrzeliny z broni pneumatycznej. Po tych ustaleniach wysłany został następny patrol w okolicę ulicy Poznańskiej. Mundurowi sprawdzali pobliskie ulice zaglądając w każdy przysłowiowy "kąt". Na ulicy Cukrowej na klatce schodowej budynku mieszkalnego zastali trzech mężczyzn. Cała trójka została wylegitymowana. U jednego z chłopaków funkcjonariusze znaleźli pistolet pneumatyczny typu Beretta i pudełko ze śrutem. Miał on również w kieszeni dwa pojemniki ze sprężonym gazem „CO2” i plastikowe woreczki z białym proszkiem. Na schodach, gdzie siedzieli legitymowani stała tzw. fajka wodna napełniona suszem roślinnym lecz panowie zgodnie twierdzili, że nie należy do nich.

Trzech 20-letnich mieszkańców Gostynia, przewieziono do komendy. Pobrano im krew, by sprawdzić czy zażywali narkotyki. Po dokładnym „prześwietleniu” okazało się, że jeden z zatrzymanych był już wcześniej karany za posiadanie i rozprowadzanie blisko 2 kg marihuany i amfetaminy. Śledczy prowadzący sprawę przekazali zabezpieczoną broń do ekspertyzy żeby biegły ocenił, czy to z niej strzelano do autokaru. Policjanci sprawdzają również jaki rodzaj suszu zawierała „fajka” i co jest w woreczkach znalezionych przy jednym z mężczyzn. Po analizie sprawy i ocenie dowodów oraz śladów, zatrzymani mogą usłyszeć zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa i spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia, posiadania narkotyków. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 7 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
no zajebiscie chociaz tytul mowi nam ze nastolatkowie byli nacpani to jednoznacznie z samego artykulu to nie wynika narazie wiemy ze pobrano im krew zeby sprawdzic czy sa nacpani.... dalszych losow badan nie znamy. Ze mieli woreczki z czyms bialym.... no i siedzieli obok nieswojej fajki wodnej... Prawdopodobnie koles strzelal z tej wiatrowki bo byl pojebany... a nie dla tego ze dziwny bialy proszek ktorego nie wiadomo czy spozywal lub susz roslinny z niejego fajki wywolaly agresje.
Rysio (niezweryfikowany)
co Ty pier*olisz?! wiadomo że "szurał" te prochy, to jego fajka z jego ziołem i był naćpany, co w połączeniu z jego, jak to nazwałeś- pojebaniem, dało nam tę zadymę. i dobrze, ulice wolne od kilku kolejnych debili...
Anonim (niezweryfikowany)
Kolejnych paru debili mniej. Szkoda tylko że palili. Trzeba mieć nieźle skiszony mózg żeby strzelać do autokaru, po zielu czy też nie.
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT

Set & Setting: Wieczór, dobre nastawienie. Najpierw impreza u kumpla, potem przez chwile dwór, na koniec własne łóżko.

Dawkowanie: Mniej więcej 3 x 33,(3)mg "Dipropyltryptamine" wciągane do nosa, średnio co 1-1.5h od pierwszego zarzucenia (gdy schodził peak).

Wiek i doświadczenie: 21 lat, z psychodelików to: Alkohol, MJ, Gałka, DXM, Benzydamina, 2C-E, jakieś piperazyny/dopalacze i teraz DPT.

  • Grzyby halucynogenne
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne wyluzowane nastawienie.

   Miałam styczność z różnymi psychodelikami, ale meskalina była mi nowa. Czytałam „Drzwi percepcji” Huxleya, wspomnienia Witkacego, słyszałam opowieści znajomych, ale nie byłam szczególnie podekscytowana kiedy miałam już w ręce butelkę z miksturą z peyotlu. W życiu próbowałam wielu różnych substancji i powoli zaczęłam odczuwać, że  nie wynoszę już zbyt wielu  nowych doświadczeń z zażywania psychodelików, tak jak to było na początku.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie kolegi, ekscytacja, kilka godzin wewnętrznej pracy przygotowującej do wejścia w kontakt z nową substancją....

Opisane wydarzenia miały miejsce około 3 lata temu, po około 8 letnim okresie intensywnej praktyki buddyzmu tybetańskiego, w czasie którego tylko jakieś 2 razy zjadłem grzybki psylocybki i z 3 razy zapaliłem trawkę...

Niespodziewanie okazało się, iż kolega buddysta, który mnie nocuje ma ekstrakt Salvi Divinorum. Wczesniej tego dnia miało miejsce kilka znaczących koincydencji, które jak później zobaczyłem przygotowywały mnie na spotkanie z Boską Salvią.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój i lekkie rozkojarzenie towarzyszące niedługo po przebudzeniu ze snu.

6: 50 Początek spalenia

9: 31 Koniec

Zacznę od tego, że było to pierwsze głębsze przeżycie, jakiego doznałem łącząc sie z tą Świętą Rośliną po 4-roletniej całkowitej abstynencji wymuszonej przez otoczenie. Warto nadmienić fakt, że nigdy nie potrzebowałem wiele, aby było odczuwalnie. Błogosławieństwo i klątwa jednocześnie.

WJ – Wyższa Jaźń

Przebudziłem się.