HBW (LSA) + GBL + Szałwia
Dawka: 5 nasion, 2 + 1,5 ml, 0,2 ekstraktu x5 + 0,7g suszu
Waga: 63 kg
Doświadczenie: Moje: GBL - dużo razy, LSA - kilka razy, Szałwia - dużo razy; Koleżanki: GBL - trzeci raz.
Dorodną planację krzaków marihuany zlikwidowali tomaszowscy policjanci razem z pogranicznikami. Podczas wyrywania i zabezpieczania nielegalnych roślin mundurowi natrafili na rozpakowaną przesyłkę z etykietą i danymi osobowymi. Tym sposobem, właściciel uprawy niechcący „ułatwił” pracę policjantom. 25-latek był bardzo zaskoczony zatrzymaniem.
Dorodną planację krzaków marihuany zlikwidowali tomaszowscy policjanci razem z pogranicznikami. Podczas wyrywania i zabezpieczania nielegalnych roślin mundurowi natrafili na rozpakowaną przesyłkę z etykietą i danymi osobowymi. Tym sposobem, właściciel uprawy niechcący „ułatwił” pracę policjantom. 25-latek był bardzo zaskoczony zatrzymaniem.
Wizyta tomaszowskich kryminalnych i pograniczników na jednym z pól w gminie Ulhówek poprzedzona była informacją, że może tam rosnąć nielegalna uprawa. Faktycznie oczom mundurowych ukazała się dorodna uprawa blisko 40 krzaków konopi innych niż włókniste. Rośliny były w różnej fazie wzrostu, niektóre miały ponad metr wysokości.
Kiedy funkcjonariusze zabezpieczali plantację i rozpoczęli dociekania, kim jest właściciel pola, nagle pomiędzy krzakami znaleźli rozpakowaną przesyłkę z zamówioną siatką przeciw ptakom. Jak się okazało, na naklejonej na opakowaniu etykiecie widniały dane osobowe. Tym sposobem mundurowi nie mieli już większego problemu z dotarciem do właściciela plantacji.
25-latek był bardzo zaskoczony zatrzymaniem. Dodatkowo podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze znaleźli kilka porcji dilerskich suszu marihuany.
Za posiadania i uprawę może mu teraz grozić kara nawet do 8 lat więzienia.
HBW (LSA) + GBL + Szałwia
Dawka: 5 nasion, 2 + 1,5 ml, 0,2 ekstraktu x5 + 0,7g suszu
Waga: 63 kg
Doświadczenie: Moje: GBL - dużo razy, LSA - kilka razy, Szałwia - dużo razy; Koleżanki: GBL - trzeci raz.
0:00
Nabijam faję. Trudno podjąć decyzję -- czy zapalić? Kilka razy
uruchamiam zapalniczkę, gaszę, uruchamiam... W końcu szybka decyzja:
niech się dzieje co chce! Pierwszy mach trzymam około 30 sekund. Nic
nie czuję, ale nie czas na zastanawianie się -- biorę drugi, zaczynam
liczyć. I nagle uczucie, jakby dym uciekał z płuc do głowy! Zrobiłem
już wydech? Jeszcze nie? Trzymać jeszcze ten cholerny dym, czy w
Lekkie zmęczenie, dobry humor, pozytywne nastawienie, ciekawość. Wolna chałupa, ja i moja dziewczyna, która towarzyszyła mi pierwszego dnia.
Oto mały raport, w którym będą przeplatały się opisy doświadczeń z dwóch dni, podczas których zniknęło 78 tabletek. Jedna w kawie. :(
Idąc za radą użytkowników [H] wrzucałem tabletki robiąc przerwy, i zagryzałem cytryną.
T: 0m (~21:30)
[Tutaj popełniłem kardynalny błąd, ponieważ zaniedbałem kwestię S&S]
Siedząc w salonie przy laptopie poczułem, że Dex powoli "puka do drzwi." Nastąpiły zmiany w odbiorze bodźców, które raczej trudno mi opisać ze względu na to, że był to mój dziewiczy rejs.
Set : Wszystko na czczo, nie jadłem cały dzień. Dawka dekstometorfanu przyjęta z rana, blotter LSD przyjęty dosłownie chwilę przed spotkaniem z Kuratorką, które miało trwać godzinę. Wielkie podekscytowanie nową substancją oraz lekka adrenalina związana z niepewnością, czy czasem kartonik nie wejdzie za wcześnie przez co Kuratorka zauważy, że jestem naćpany. Setting : Moje puste mieszkanie, przygotowany wygodny fotel, muzyka oraz jedzenie, które powinno być ciekawym doświadczeniem na kwasie.
Godzina 14:00, T: zarzucam blotter, za chwilę powinna być Kuratorka.
T+0:03 Kuratorka dzwoni do drzwi, połykam blotter i otwieram jej. Zaczyna się oczekiwanie.