Muzem historii opium ma powstać w Złotym Trójkącie

W Tajlandii na północy kraju, w regionie tzw. Złotego Trójkąta - powstanie "Opiumowy Pawilon"

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/DPA

Odsłony

1400
"Opiumowy Pawilon" mają zamiar otworzyć władze turystyczne Tajlandii na północy kraju, w regionie tzw. Złotego Trójkąta - jednego ze światowych centrów produkcji opium.

Według sobotnich doniesień lokalnej prasy, w "Opiumowym Pawilonie" zostanie przedstawiona historia światowego przemysłu opiumowego, poczynając od pierwszych upraw maku w rejonie Morza Śródziemnego sprzed 5 tys. lat.

Oddzielne ekspozycje zostaną poświęcone chińsko-brytyjskiej wojnie opiumowej oraz tajskiej batalii przeciwko narkotykom w Złotym Trójkącie.

Muzeum ma zostać otwarte w marcu przyszłego roku. Szacuje się, że koszt jego budowy wyniesie 8,4 mln dolarów. Tajskie władze mają jednak nadzieję, że inwestycja zwróci się w postaci zwiększonych wpływów z turystyki.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, ciemność, własny pokój, słuchawki z ambientem i nie tylko. Nastawienie pozytywne, ciekawość po 4 latach przerwy, chęć sięgnięcia po III plateau.

Będąc jeszcze pod wrażeniem wczorajszej podróży postanowiłem przelać swoje wypociny na elektroniczną formę papieru - w końcu żyjemy w XXI w. - mimo, że dostałem jasną i czytelną informację ubiegłego wieczoru iż nie należy, albo może inaczej: nie powinno się tego robić, zdecydowałem się na małą formę rozprawki, dywagacji, aby dać wam "zarys" tego, czego opisać się po prostu nie da.

  • Amfetamina

  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Miks

Trip nieplanowany. Spotkałem się po długim czasie z moim bliskim przyjacielem i znajomym z liceum. Na pomysł zażycia tych substancji wpadliśmy niespodziewanie, przypadkowo pod wpływem alkoholu. Było to BARDZO głupie i nierozsądne , ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Mieliśmy bardzo dobry humor i pozytywne nastroje więc myślę , że to nas uratowało… Wszystko wydarzyło się pewnego zimowego wieczoru...

 

 

Spotkałem się z moim przyjacielem (nazywanym dalej S.) oraz znajomym z liceum, z którym lubię spędzać czas (nazywanym dalej G.). W takim składzie już trochę imprezowaliśmy i zawsze było bardzo pozytywnie.

Wieczór miał byś z założenia wielką imprezką. Chcieliśmy wypić dużo alkoholu, powspominać stare czasy liceum i potem pójść do klubu pobawić się przy dobrym drum&bass.

Około godziny 21 usiedliśmy do wódki. Rozmowy, dobra muzyczka i cały czas wielkie uśmiechy na twarzach. Naprawdę świetnie się nam rozmawiało.

  • 2C-P
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Wieczór u kumpla, nastawienie psychiczne dobre.

Cóż, tę banię mogę z pewnością nazwać jedną z najciekawszych, o ile nie najciekawszą. 

Jak zwykle, dodam, że wiek: 18, 21, 21

No więc...

17:00 Zjadam porządny obiad, wiedząc, że może to być mój ostatni posiłek tego dnia, pakuję się - podstawowe kosmetyki, paczka szlugów, słuchawki, okulary, koperta z RC'kami, kurtka przeciwdeszczowa, bluza.