To mnie nie kręci

Czy wiesz, że...

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

1504

...narkotykowy biznes przypomina dzisiaj dobrze zorganizowane struktury korporacji sprzedaży bezpośredniej. Najważniejszym ogniwem siatki dilerskiej są uczniowie szkół ponadpodstawowych. Średni wiek sprzedawcy nie przekracza 15-17 lat. Diler jest kolegą, przyjacielem, często liderem grupy. Nie sprzedaje śmierci, lecz ukojenie, doping, dobre samopoczucie. Działka amfetaminy kosztuje 3 zł. Polska w ostatnim czasie stała się głównym producentem amfetaminy i extasy. Branie narkotyków jest dla wielu młodych ludzi sposobem na życie. Niestety ośrodki leczenia uzależnień nie są w stanie przyjąć wszystkich. Co drugiemu trzeba odmawiać, ponieważ nie ma wolnych miejsc. Narkotyki przybrały dyskretną formę. Są rozprowadzane w postaci lizaków, czy rozpuszczane w puszkach z napojami.

Chcesz pomóc swojemu dziecku lub przyjacielowi, a nie wiesz od czego masz zacząć? Informacji szukaj już jutro w specjalnym dodatku "Dziennika Bałtyckiego", zatytułowanym "To mnie nie kręci". (rako)

Problem w rodzinie

Barbara Karaczyńska, dyrektor Wojewódzkiego Centrum Leczenia Uzależnień w Zapowiedniku
- Według moich badań i obserwacji, jakie przed kilku laty wykonałam wynika jasno, że u podstawy przyjmowania narkotyków leży problem w rodzinie. Brak właściwych relacji pomiędzy rodzicami i dziećmi tylko sprzyja szukaniu możliwości rozwiązywania swoich problemów poprzez narkotyki. Nie winię tutaj żadnej ze stron. Szybkie tempo życia, konieczność podejmowania dodatkowej pracy powoduje, że po prostu mamy dla siebie za mało czasu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

KillaBeeZ (niezweryfikowany)

&quot;Nie winię tutaj żadnej ze stron. Szybkie tempo życia, konieczność podejmowania dodatkowej pracy powoduje, że po prostu mamy dla siebie za mało czasu.&quot; <br> <br> <br>czyli innymi slowy tak bedzie i bedzie coraz gozej wiec ZALEGALIZUJCIE MARY!! <br> <br>
fakt (niezweryfikowany)

feta po 3 zł no no chyba zaczne znowu fukać takich cen to już dawno nie widziałem
Misiek (niezweryfikowany)

Sranie w banie mnie nie kręci - checie, żeby narkotyki było ciężko dostać? Zmieńcie prawo - rozdawajcie je za darmo, to i biznes padnie. A jak padnie wprowadzi się delikatne obostrzenia, typu - narkotyki tylko na recepty wydawane przez pracowników odwykówek (nie mówię oczywiście o trawie, meskalinie, psylocybinie itp. które narkotykami tak naprawdę nie są)
.chudy. (niezweryfikowany)

feta po 3 zł no no chyba zaczne znowu fukać takich cen to już dawno nie widziałem
wew (niezweryfikowany)

feta po 3 zł no no chyba zaczne znowu fukać takich cen to już dawno nie widziałem
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Poprzedniej nocy brałem 600mg DXM byłem trochę zmęczony i nie miałem za bardzo ochoty na kolejny trip. Mimo wszystko zdecydowałem się na to, bo chciałem przekonać się jak to będzie.

Nigdy wcześniej przed tym doświadczeniem nie miałem Bad Tripa. Co prawda drugie starcie z DXM nie należało do najprzyjemniejszych, ale nie było tak źle. Godzin podawał nie będę, bo nie pamiętam za dobrze, a zrestą nie mają one większego znaczenia.

Rano wypiłem litr 25% soku porzeczkowego i wziąłem 300mg DXM. Czekając na pierwsze efekty czytałem e-booka na tablecie. Po ponad godzinie obraz zaczął być nieostry, a ja mi było bardzo przyjemnie. 50mg M4-HO-METa rozprowadziłem po jamie ustnej i przytrzymałem z 10 min.
Zacząłem się ubierać z zamiarem wyjścia do lasu.

  • Bad trip
  • Marihuana

Dobre nastawienie, mieszkanie na wynajmem kolegi, parę ziomkow w tym najlepszy kolega. Ogólnie wszyscy pozytywni i nakreceni. Choć mieszkanie miało mało mebli co mi akurat przeszkadzało.

Przeszliśmy do kolegi, wszyscy w dobrym nastroju, zapalismy najpierw po lufie. Nikomu z nas nic nie było więc zaczęliśmy robić wiadro. Po okołu 40 minutach walnalem wiadro jako ostatni. Zdusiło mnie w płucach, strasznie bolało aczkolwiek po chwili ból ustał i zaczęło mi się bardzo chcieć sikać. Do kibla oczywiście była kolejka więc czekałem już mocno porobiony, zacząłem sobie wkręcać że zaraz się zesikam, wszystko było tak spowolnione że ledwo trzymałem się na nogach.

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Tak (wiem, że są ważne)

Od początku studiów minęło już trochę czasu, zdążyłem zostać inżynierem, ale kim tak naprawdę jestem dalej nie wiem. Szukam odpowiedzi na to i inne egzystencjalne pytania o 7 rano, dzień po podróży życia, wciąż nie będąc pewnym czy już się skończyła, czy jest dopiero przede mną. 

W każdym razie leżę w łóżku rozkoszy, w którym odbyłem większość moich narkotykowych odlotów, w swoim (chociaż w zasadzie należącym do rodziców) mieszkaniu, do którego za parę godzin mają przyjechać znajomi. Nie wiem czy dam radę ich doczekać, bo nie śpię od godziny 0.

Godzina 0. A dokładniej 14.

  • 2C-P
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie - świętowanie zdanego egzaminu, pożegnalny trip przed długą rozłąką. Planowana nocka w terenie, w połowie powrót do domu.

 

Właśnie obroniłem pracę licencjacką na bardzo dobry, dwa dni wcześniej dyplom artystyczny. Pomyśleliśmy z dziewczyną „A” (18), że to dobra okazja do świętowania i zakończymy wakacje tripem na 2C-P (to nasz drugi raz z tą substancją). Poza powodami do radości miałem też zmartwienia – za 2 dni moja A wyjedzie i zobaczymy się dopiero za cztery miesiące.