Miliony Escobara: W poszukiwaniu kokainowej fortuny

Czyli nowy program Discovery Channel o specyficznej tematyce, będącej swoistym znakiem czasów. Reklamujemy z dobroci serca ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

on.interia.pl

Odsłony

477

Pablo Escobar to swego czasu najbardziej poszukiwany człowiek świata. Twórca narkotykowego imperium, zwanego kartelem Medellin, który na terenie całej Kolumbii zakopał swój majątek o wartości wielu milionów dolarów. Legendy mówią, że ogromna jego część nigdy nie została odnaleziona.

Dwóch byłych agentów CIA otrzymuje od władz państwa pozwolenie na wjazd i poszukiwania domniemanego ukrytego skarbu. Czy uda im się rozwikłać tajemnicę ukrytej fortuny, którą "król kokainy" zabrał ze sobą do grobu? Premierowy odcinek trzymającego w napięciu programu "MILIONY ESCOBARA" zobaczymy w czwartek, 16 grudnia o godz. 23:00.

W latach 80. XX w. kolumbijski baron narkotykowy, Pablo Escobar, kontrolował zdecydowaną większość światowego rynku kokainy. W okresie swojej największej "świetności" przychody kartelu sięgały 60 milionów dolarów dziennie! Pod przywództwem Escobara gang z Medellin stał się najkrwawszą organizacją przestępczą we współczesnym świecie.

Ten najsłynniejszy i nieuchwytny baron narkotykowy z Kolumbii ścigany był przez lokalne i amerykańskie służby antynarkotykowe. W końcu został zastrzelony podczas próby ucieczki w dzielnicy Medellin w 1993 r. Legendy o jego bogactwie i ukrytych milionach dolarów krążą do dziś. Byli agenci CIA, Doug Laux i Ben Smith, otrzymali zadanie odnalezienia tej ukrytej fortuny "króla kokainy". W swoich działaniach mogli liczyć na wsparcie ludzi z amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA, którzy wcześniej prowadzili infiltrację osób bliskich Escobarowi.

W pierwszej kolejności skoncentrowali się na poszukiwaniach rejonu Barrio. Dawnego wysypiska śmieci, przeobrażonego przez Escobara, podczas jego panowania w Medellin, w dzielnicę zamieszkaną przez ubogich i bezdomnych. Jej mieszkańcy do dziś pozostają lojalni spuściźnie po swoim "darczyńcy" i żywią do niego głęboki szacunek. Dlatego Doug i Ben nie mieli łatwego zadania. Mimo, że dość sprawnie udało im się przedostać do wnętrza Barrio to przeczesywanie tego miejsca w poszukiwaniu ukrytych milionów barona narkotykowego było znacznie trudniejsze.

Wśród miejscowych niemal natychmiast wzbudziła się czujność, co automatycznie podniosło również skalę niebezpieczeństwa. Agenci musieli zmienić plan "gry" i zasady śledztwa, aby zachować jeszcze większą ostrożność. Liczył się każdy drobiazg, który mógł doprowadzić ich do fortuny Escobara. A każdy, zwłaszcza nieprzemyślany, krok mógł zmienić bieg wydarzeń...

Historię Pablo Escobara zna cały świat. Nikt jednak do dziś tak naprawdę nie wie jak wielka była jego fortuna, którą zmyślnie i potajemnie ulokował w całej Kolumbii. Jakie jeszcze tajemnice "króla kokainy" będą musieli rozwikłać agenci Laux i Smith? Czy są przygotowani na spotkanie z "Popeyem" — najbardziej krwawym płatnym mordercą pracującym dla Escobara? Zobaczcie na własne oczy program, ukazujący kulisy jednego z najbardziej emocjonujących poszukiwań wielkich pieniędzy.

"MILIONY ESCOBARA" w sobotę, 16 grudnia o godz. 23:00 tylko na Discovery Channel.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie psychicznie dobre, cicha domówka przed wyjściem na miasto, sami znajomi, chętna nowego doświadczenia, myśli poztywne widząc stan kolegów

 Sobotni wieczór i cicha posiadówa, chłopacy juz lekko na fazie a dziewczyny piją. Ja wypilam 3 kieliszki a dzień wcześniej więcej natomiast stan był ogarniający ( być może ma to wpływ)

 Gdzieś o godzinie 16 buch z lufki strasznie nieumiejętnie, myślę co za gowno

O 20 30 z jointa i to samo. Nic

Kolega dał ciacho około 20. Zjadłam całe

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

S&S: Szczegółowo - > Dzisiaj niedziela. W środę brałem dxm, w czwartek efedrynę, w piątek zrobiłem sobie przerwę, dzisiaj zapaliłem zioło. Wcześniej miałem jeszcze kilka dni przerwy od brania czegokolwiek (alkoholu nie piję teraz wcale). Dzisiejszy dzień spędziłem na chilloucie niedzielnym w domu przy kompie. O 19. poszedłem bez spiny po zioło (przez kilka godzin wydzwaniałem do gościa, a on ma taki zwyczaj, że zwykle odbiera telefon najwcześniej o 15. O 4 dogadałem się, że po 19. się u niego pojawię. Pojechałem, wróciłem tramwajem, w okolicę swą, wszedłem w bramę i skręciłem bata w tutce papierosowej, wymieniłem tylko filtr.

[ poprawiono literówki ]

To jest chyba to, co nazywają Sativą. Raz w życiu paliłem takie coś, choć dotychczas przepaliłem pewnie z pół kilo zioła w życiu (kiedyś przez 3 lata paliłem codziennie). Delikatny lecz wyrazisty, w 100 % naturalny haj. Zmysły wyostrzone, lecz w 100 % trzeźwe, widzące wszystko jak na dłoni. Wyrażanie zdania - bez problemu. Doskonała harmonia z ludźmi w sklepie, w domu i na ulicy. Doskonałość wszelkich okoliczności i czynności. Wyborne, "trzeźwe" rozkminy, prowadzone z niesamowitą fantazją. Gadatliwość i umiejętność słuchania.

 

  • Kodeina
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Ogólnie spoko. Pozytywne nastawienie choć ogólnie w życiu strasznie chujowo.

Zaczęło się od tego, że w dniu wczorajszym miałem wielką ochotę na mefedron. Okazało się, że nie dało rady nic załatwić więc uwaliłem się Thiocodinem i piwem. Nie było źle ale nie było też dobrze. W nocy naszło mnie bardzo duże pocenie się. Może to jakaś reakcja choć nie sądzę bo ostatnio wiele rzeczy mieszam z alko.

Dziś siedziałem sobie spokojnie przed kompem, popijałem piwo, romyślałem. Nagle wpadła myś  - zadzwonię do kumpla, może coś ma. Miał. Podjechał, dał. Jest dobrze.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

 

randomness