To było jakoś w czerwcu. Toruń. Kolejne piwo z sokiem malinowym, w gorącym, południowym słońcu, rozkosznie zniekształcało myśli i obrazy. Powoli zbliżaliśmy się do dość obszernego lasu pod Toruniem, z zamiarem zebrania w nim jagód. Wzięliśmy nawet ze sobą gliniane miseczki kocura, ale i tak jedliśmy na poczekaniu. Przeszliśmy kawałek tego lasu, Mruku, Kocur, Słoniu, Dominik, no i ja. Dominik, naturalnie nawet tutaj przytaszczył ten swój idiotyczny aparat. Miał taki zwyczaj podrywania dziewczyn i doprawdy ujmuje mnie jego wiara w to, że tu także może się przytrafić okazja.
Miała guza mózgu ostatniej kategorii. Twierdzi, że wyleczył ją olej z konopi indyjskich
Lynn Cameron, mieszkanka szkockiej miejscowości Blantyre, miała 45 lat kiedy lekarze zdiagnozowali u niej glejaka mózgu, w czwartym, najwyższym stadium. Nowotwór był nieusuwalny. Dawano jej od 6 do 18 miesięcy. Dziś zdjęcia rezonansu magnetycznego jej głowy pokazują, że nie ma śladu po glejaku. Jak jej się to udało?
Kategorie
Źródło
Odsłony
121Lynn Cameron, mieszkanka szkockiej miejscowości Blantyre, miała 45 lat kiedy lekarze zdiagnozowali u niej glejaka mózgu, w czwartym, najwyższym stadium. Nowotwór był nieusuwalny. Dawano jej od 6 do 18 miesięcy. Dziś zdjęcia rezonansu magnetycznego jej głowy pokazują, że nie ma śladu po glejaku. Jak jej się to udało?
Pomimo podejmowania wielu prób zmniejszenia masy nowotworu poprzez radioterapię, chemioterapię, wyniki badań wskazywały, że większość powszechnie stosowanych metod leczenia jest w przypadku Lynn nieskuteczna.
Gdy wszystkie konwencjonalne środki leczenia zawiodły, kobieta postanowiła spróbować medycznego oleju z konopi indyjskich, który polecił jej przyjaciel. Nie martwiła się kwestiami prawnymi, będąc przypartą do muru diagnozą lekarzy, bowiem konopie indyjskie czy to w medycznym, czy rekreacyjnym użytku są w Szkocji nielegalne.
Lynn przeprowadziła dokładny wywiad na temat stosowania oleju z marihuany, dowiedziała się jak go zdobyć i natychmiast rozpoczęła kurację. Całe leczenie polegało na stosowaniu specjalnej diety i zażywaniu oleju kilka razy dziennie.
Lekarze byli sceptyczni co do pomysłu chorej kobiety. Powtarzali jej w kółko, że nie ma żadnych naukowych dowodów na to, żeby konopie indyjskie mają wpływ na nowotwory u ludzi.
"Każde badanie, każdy skan mojej głowy, pokazywał postępującą poprawę. Powiedziano mi, że chemioterapia i radioterapia nie przynoszą takich zmian nowotworu, wiedziałam więc, że to zasługa oleju z konopi - mówi Lynn i dodaje - Szósty rezonans pokazał, że rak całkowicie zniknął."
Dzisiaj Lynn Cameron jest twarzą kampanii "Medical Cannabis Reform Scotland", która walczy o dopuszczenie marihuany do powszechnego użytku medycznego w Szkocji.