Miał w spodenkach amfetaminę. Przekonywał, że narkotyki umieścił w odzieży producent

Najpierw zakłócał spokój i porządek publiczny dzwoniąc domofonem do mieszkańców jednego z bloków. Później chodził po rusztowaniu i stukał w okna mieszkań. W trakcie zatrzymania okazało się, że mężczyzna ma w kieszeni spodenek narkotyki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Warmińsko-Mazurska
Akdn/kw

Odsłony

293

22-latek najpierw zakłócał spokój i porządek publiczny dzwoniąc domofonem do mieszkańców jednego z bloków. Później chodził po rusztowaniu i stukał w okna mieszkań. W trakcie zatrzymania okazało się, że mężczyzna ma w kieszeni spodenek narkotyki. Tłumaczył policjantom, że narkotyki musiał wszyć tam producent. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci interweniowali w nocy (10/11.09.2017r.) wobec mężczyzny, który zakłócał spokój i porządek publiczny. Najpierw natrętnie dzwonił domofonem, potem wszedł na rusztowanie w remontowanym bloku i stukał w okna mieszkańców. Mężczyzna nie stosował się do poleceń, aby zejść z rusztowania i próbował uciekać przed policjantami. Z uwagi na jego bezpieczeństwo policjanci musieli wciągnąć go przez okno jednego z mieszkań. Okazało się, że 22–latek jest pijany. Został zatrzymany do wytrzeźwienia.

W trakcie kontroli odzieży mężczyzny policjanci w kieszeni spodenek znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem. Mężczyzna tłumaczył, że kupił takie spodenki, a narkotyki na pewno zostawił tam producent odzieży.

Zabezpieczona substancja to najprawdopodobniej amfetamina. Narkotyki zostaną wkrótce poddane specjalistycznym badaniom laboratoryjnym.

Za zakłócanie spokoju i porządku publicznego 22-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Natomiast za posiadanie środków odurzających odpowie przed sądem. Zgodnie z ustawą grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe

Set: dobre nastawienie, spokój, poza bólem zęba Setting: wynajęty domek z przyjaciółmi, wszyscy się bardzo dobrze znali i większość miała już grzyby za sobą

Kilka lat temu z kumplami stwierdziliśmy, że robimy weekendowy trip do Holandii z okazji urodzin zamiast prezentów. Kwestię palenia pomijam, bo łatwo sobie wyobrazić po co się tam jedzie bez kobiet i dzieci. Jeden z kumpli miał rozeznanie w tamtejszych coffee shopach i w jednym udało nam się dorwać grzyby. Oczywiście przed wzięciem zluzowaliśmy nieco z paleniem. Część z nas była psychodelikowymi świeżakami, w tym ja.

  • Marihuana

Substancja: Amfetamina (ok.1g)


Godziny zażycia: Pierwsza ścieżka godz 8.20-16.IX i co kilka godzin kolejne kreseczki dla podtrzymania mocy :D - ostatnia: godz 12.45 - 17.IX


Substancja: Marihuana (ok.0.5g)


Godzina zażycia: ok. godz 18.00 - 17.IX - na złazie po fe.


Sprzęt: Fajka do tytoniu (zakupiona kiedyś tam na ceremonię spróbowania SD) z drzewa wiśniowego :D + zwykła zapalniczka.


  • LSD-25

Autor: Gwynnbleid

Uczestnicy: Ja i X

Wiek: Obaj po 22

Doświadczenie: MJ, DXM, Poppers, Kodeina, no i LSD

S&S : całkiem dobre nastawienie, polanka na odludziu

Substancja : Hoffmann z Holandii

W końcu nadszedł czas na spróbowanie tak oczekiwanego kwasa. Nigdy nie próbowałem, nie wiedziałem czego się spodziewać, jakie będą efekty no i ile LSD zawiera blotter.

Na tripa namówiłem znajomego. Nazwiemy go X.

  • Efedryna

Jakiś czas temu, jeszcze podczas mojej bytności na liście "Używki"

zacząłem eksperymentować ze środkiem wg. mnie bezpiecznym tj. z

Tussipectem w tabletkach.



randomness