„Metamfetaminowa stolica Europy”: 1 na 4 bywalców klubów w Oslo bierze narkotyki

1 na 4 bywalców najmodniejszych klubów w Oslo zażywał narkotyki w ciągu ostatnich 48 godzin, podaje EMCDDA. Miasto okrzyknięto niedawno „metamfetaminową stolicą Europy”. Tymczasem władze Oslo chcą powstrzymać falę zgonów po przedawkowaniu heroiny, dlatego… rozdają darmowe dawki narkotyku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Moja Norwegia
Helena Jelec

Odsłony

405

1 na 4 bywalców najmodniejszych klubów w Oslo zażywał narkotyki w ciągu ostatnich 48 godzin, podaje Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii. Miasto okrzyknięto niedawno „metamfetaminową stolicą Europy”. Tymczasem władze Oslo chcą powstrzymać falę zgonów po przedawkowaniu heroiny, dlatego… rozdają darmowe dawki narkotyku. Eksperci kwitują sytuację w Norwegii słowami: „Pogram Zero Tolerancji nie ma prawa bytu, musimy myśleć realnie”.

Według najnowszego raportu Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego (NIPH), 1 na 4 imprezowiczów z klubów w Oslo był pod wpływem narkotyków w ciągu ostatnich 48 godzin. Choć w świetle danych z poprzednich lat, ten wynik nie powinien aż tak szokować, mieszkańcy są zdruzgotani. Problem jest o tyle poważny, że dotyczy nie tylko „miękkich” narkotyków. Kraj boryka się przede wszystkim z uzależnionymi od marihuany, kokainy, metamfetaminy i heroiny. – Norwegii brakuje strategii działania – mówią eksperci.

Kluby przeciwko narkotykom

Choć wynik zadziwił ekspertów, właściciele najmodniejszych klubów w Oslo nie są zszokowani – sami zaalarmowali policję, NIPH i Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (ECMNiN) o sytuacji. Jak twierdzą, narkotyków w Oslo jest oszałamiająco dużo, a cała odpowiedzialność spada właśnie na nich. Dlatego aż dwadzieścia najpopularniejszych miejsc na mapie nocnego Oslo zjednoczyło się w akcji Utesteder mot Narkotika (Kluby przeciwko narkotykom), która ma zacieśnić więzi pomiędzy właścicielami lokali a policją. Imprezowe centrum stolicy chce współpracować ze służbami przede wszystkim po to, by zdjąć z siebie brzemię odpowiedzialności za wszelkiego rodzaju nieszczęśliwe zdarzenia związane z zażywaniem narkotyków w ich klubach.

Oslo – Europejska stolica... metamfetaminy

Mimo że w ankiecie NIPH z ust klubowiczów najczęściej padały słowa „kokaina” i „marihuana”, to metamfetamina należy do najpopularniejszego narkotyku zażywanego w Oslo. Na podstawie analizy ścieków ze stolicy ECMNiN obliczyło, że na 1000 mieszkańców przypada średnio aż 237 mg metamfetaminy. To dwa razy więcej niż w drugiej w kolejności narkotykowej stolicy Europy, Dreźnie. Oslo „przebiło” je w 2013 roku. Już w tamtym czasie badacze mówili o 133 mg metamfetaminy na 1000 mieszkańców.

Metamfetamina, kokaina i marihuana stały się w Oslo popularne do tego stopnia, że lewicowa Partia Pracy domaga się zniesienia kar za posiadanie ich do „użytku prywatnego”. Lider partii argumentuje swoje postulaty obecnością używek w niemal każdym możliwym klubie i pubie.

Narkotyki bierze cała Norwegia

Problem narkotyków istnieje nie tylko w Oslo, ale właściwie w każdym większym mieście w Norwegii. Zażywający narkotyki są szczególnie widoczni dla policji w okresie wakacji – czasu festiwali i beztroskich imprez w plenerze. W ciągu ostatnich tygodni policja zatrzymała około 80 osób, które zażywały narkotyki podczas festiwali. Jak tłumaczy komisarz Frank Gran z policji w Tønsberg, na imprezach masowych największą popularnością cieszy się marihuana. Policja podkreśla jednak, że faktyczna liczba osób, które sięgają po tego substancje, jest znacznie większa. – Na festiwalach bawi się masa osób, nie jesteśmy w stanie wyłapać wszystkich – tłumaczy Gran.

Darmowa heroina pomoże miastu?

Stosunek norweskich władz do narkotyków zmienia się wraz z rządzącymi partiami i postępującym problemem uzależnień w całej Norwegii. Jeszcze w 2012 r. ówczesne władze stanowczo odrzucały pomysł darmowych używek dla narkomanów. Ale już dwa lata temu władze utworzyły tzw. „bezpieczne pokoje”, w których narkomani w skrajnych przypadkach mogą zażyć heroinę pod okiem sanitariuszy, nie ryzykując przedawkowania czy śmierci w powodu zanieczyszczenia narkotyku. Ale przy obecnej liczbie uzależnionych to nie wystarcza. Dlatego w ubiegłym roku partie lewicowe w Oslo zaproponowały, by zmniejszyć obostrzenia i rozszerzyć program o rozdawanie heroiny osobom uzależnionym.

„Problem zero tolerancji nie ma prawa bytu, musimy myśleć realnie”

Problem „twardych narkotyków” jest dla Norwegów bardzo poważny. Według danych ECMNiN z 2015 r., Norwegia jest drugim (po Estonii) krajem o największym odsetku zgonów spowodowanych przedawkowaniem heroiny. W tamtym roku, w ramach bezpłatnego programu pomocy narkomanom, rozdano 1,9 mln czystych igieł. Dla porównania, w Madrycie rozdano ich 600 tys., a w Amsterdamie – zdawałoby się narkotykowej stolicy Europy – 145 tys. igieł.

Arild Knutsen, przewodniczący stowarzyszenia na rzecz humanitarnej polityki antynarkotykowej, popiera założenia programu dotyczące darmowej heroiny. Knutsen podkreśla, że Oslo, jak dotąd, nie miało żadnej konkretnej polityki wobec narkomanów, a takie rozwiązanie na pewno pomoże w zmniejszeniu liczby zgonów – „Miasto bez narkotyków” czy program „Zero tolerancji”, jakie zakładały wcześniejsze rządy, nie mają prawa bytu w rzeczywistym świecie. Musimy myśleć realnie – zauważa.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

- bardzo pozytywne nastawienie, ukrywałem uśmiech podczas kupowania - miejscówka to mój pokój, jedyne źródło światła to ekran laptopa

Piątkowe wyjście ze znajomymi dobiega końca. Dosyć pijany idę w kierunku domu, jest nieznośnie zimno i w dodatku leje deszcz. Nagle do głowy wpada mi genialny pomysł - zahaczę o całodobową aptekę i sobie polatam - pomyślałem. Tak też zrobiłem, w nocnym kupiłem jeszcze 2 litrowy sok grejpfrutowy i całkiem przemoczony wróciłem do domu. Na klatce schodowej przytulam grzejnik aby odzyskać czucie w palcach, połykam pięć tabletek i zapijam kilkoma dużymi łykami soku. Po wejściu do domu wycieram włosy i wypijam jeszcze dwie szklanki soku. Troszkę przetrzeźwiałem na tym zimnie.

  • Benzydamina

duzo czytalem o tej substancji i wkoncu postanowilem sproobowac,

zjadlem [wypilem :P] jedna saszetke Tantum Rosa [2,6 zl] czyli 0,5

benzydaminy/65kg
, smak okropny.. [jak woda z sola] ale jakos przeszlo,

ponad godzine czekalem na wejscie [bylem po sniadaniu, kumpel bral na

pusty sholadek, weszlo mu znacznie wczesniej bez shadnych niemilych

efektow :]

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Różne, czytaj w raporcie

22.02.2019 (albo jakiś inny dzień lutego)

-Idziesz zapalić? - pyta sąsiad
-Nie mam, ale jak dasz to chętnie.
-Pewnie. Ada nie ma nic przeciwko temu, że jarasz?
-Sama jara. Nie dużo, bo tylko w pracy, jak się wkurwi, ale zawsze coś.
-Ta, w pracy? XD
-Noo, a czemu nie?

Sąsiad miał na myśli zioło, a ja myślałem, że chodzi o papierosy

Idziemy chodnikiem, jest ciemno. Nagle wyciąga blanta z kieszeni i odpala tego łotra.

W moim mózgu mały Error. Po chwili już kumam bazę i mówię:

  • Klonazepam



Wstęp

randomness