Przeżycie zapisane poniżej bardziej przypomina kartkę z dziennika, jeśli nie lubisz tego typu postów to oduść już na początku, jeśli zaciekawił cię tytuł i chcesz poznać szczegóły zapraszam do lektury
Więc zaczęło się od tego:
Ustawa legalizująca korzystanie z tzw. narkotyków syntetycznych (m.in. metamfetamina, ecstasy, LSD) na własny użytek jest zgodna z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.
Ustawa legalizująca korzystanie z tzw. narkotyków syntetycznych (m.in. metamfetamina, ecstasy, LSD) na własny użytek jest zgodna z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.
Jak poinformował przewodniczący TK Portugalii Jose Abrantes, wyrok zapadł „w jednomyślnym głosowaniu”.
Sprecyzował on, że kierowany przez niego organ „wyraźnie oddzielił to, co jest stosowaniem narkotyków na własny użytek, od obrotu nimi”.
We wtorek po południu prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, który 17 sierpnia, odmówił podpisania ustawy kierując ją do TK, przekazał, że podpisze nowe prawo.
Ustawę legalizującą używanie narkotyków syntetycznych na własny użytek parlament przyjął 19 lipca dzięki poparciu rządzącej krajem Partii Socjalistycznej premiera Antonia Costy, a także ugrupowań centrowych i lewicowych, takich jak Inicjatywa Liberalna, Blok Lewicy, Livre, Partia Ludzie-Zwierzęta-Przyroda, a także komunistów.
Przeciwko legalizacji narkotyków syntetycznych wypowiedzieli się jedynie deputowani konserwatywnej partii Chega, zaś centroprawicowa Partia Socjaldemokratyczna wstrzymała się od głosu.
Z Lizbony Marcin Zatyka
Impreza 18-nastkowa starszego kolegi, na której znalazłem się przypadkiem. Bawiłem się przednio, w towarzystwie znanych mi osób.
Przeżycie zapisane poniżej bardziej przypomina kartkę z dziennika, jeśli nie lubisz tego typu postów to oduść już na początku, jeśli zaciekawił cię tytuł i chcesz poznać szczegóły zapraszam do lektury
Więc zaczęło się od tego:
Nastawienie jak zazwyczaj przy amfetaminie: podniecenie, ekscytacja. Miejsca przyjmowania: Katowice, dwór oraz mój dom.
No cóż, jestem uzależniony od amfetaminy. Tak naprawdę zacząłem w lutym 2021r. brać nałogowo. Do dzisiaj, czyli do listopada 2021r., zdarzały mi się naprawdę nieduże przerwy. Najdłuższa była w maju do czerwca. Przyjechał kumpel z ośrodka, młodszy ode mnie i poleciałem znowu w lipcu. W sumie to teraz góra były dwa tygodnie bez amfetaminy. Kosztowało mnie to wykończeniem psychicznym, jak 2g wsunąłem pewnego pogodnego dnia w październiku. Nie było to dużo, a jednak bardzo negatywnie zadziałało na moją psychikę. Dwa tygodnie katorgi, myśli samobójcze i niepokój.
Początkowo mój dom. Świętowanie ostatniego dnia sesji.
Po jakichś piętnastu minutach od wzięcia substancji postanowiłem włączyć muzykę aby umilić sobie oczekiwanie na przyjście pierwszych efektów. Niestety jak na złość głośniki basowe przestały działać. Korzystając z tego, że byłem jeszcze całkowicie trzeźwy a wkrótce mogło to się zmienić pośpiesznie sprawdziłem ustawienia komputera, prawidłowość podłączenia okablowania, zasilanie. Przyczyny usterki nie udało mi się jednak zdiagnozować.