Metamfetamina, ecstasy i LSD legalne w Portugalii. Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie

Ustawa legalizująca korzystanie z tzw. narkotyków syntetycznych (m.in. metamfetamina, ecstasy, LSD) na własny użytek jest zgodna z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Forsal.pl
Marcin Zatyka

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

156

Ustawa legalizująca korzystanie z tzw. narkotyków syntetycznych (m.in. metamfetamina, ecstasy, LSD) na własny użytek jest zgodna z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.

Jak poinformował przewodniczący TK Portugalii Jose Abrantes, wyrok zapadł „w jednomyślnym głosowaniu”.

Sprecyzował on, że kierowany przez niego organ „wyraźnie oddzielił to, co jest stosowaniem narkotyków na własny użytek, od obrotu nimi”.

We wtorek po południu prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, który 17 sierpnia, odmówił podpisania ustawy kierując ją do TK, przekazał, że podpisze nowe prawo.

Ustawę legalizującą używanie narkotyków syntetycznych na własny użytek parlament przyjął 19 lipca dzięki poparciu rządzącej krajem Partii Socjalistycznej premiera Antonia Costy, a także ugrupowań centrowych i lewicowych, takich jak Inicjatywa Liberalna, Blok Lewicy, Livre, Partia Ludzie-Zwierzęta-Przyroda, a także komunistów.

Przeciwko legalizacji narkotyków syntetycznych wypowiedzieli się jedynie deputowani konserwatywnej partii Chega, zaś centroprawicowa Partia Socjaldemokratyczna wstrzymała się od głosu.

Z Lizbony Marcin Zatyka

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Opowieść o człowieku, który jadł haszysz



...i wtedy podjęła , "Tej nocy , panie mój, chciałabym Tobie opowiedzieć

historię którą usłyszałam. Tę i inne o ludziach oszalałych z żądzy których

serca miłość napełniła chorobą. "O nie" powiedział władca " Wolę

posłuchać bajek które uradują moje serce i odpędzą troski". "Z

przyjemnością" odrzekła Szecherezada.


  • alfa-PVP
  • Katastrofa

noc po ciężkiej tułaczce i śnie na ławce, zmęczenie, chęć jak najprędszego powrotu do domu i doprowadzenia się do porządku, jedno wielkie nieporozumienie po prostu

Maj 2015, istna tragedia. Dostałam od jakiegoś gościa na bilet do domu, ale kierowca w autobusie nie miał jak wydać, więc musiałam kupić dwa, w związku z czym znowu mi brakowało tych 2zł na pociąg. W kieszeni paczka z ostatnim papierosem, zapalę sobie pod dworcem i poszukam wzrokiem ofiary, która byłaby chętna dorzucić mi się do tego nieszczęsnego biletu. Łowy przerwała mi jakaś starsza pani chcąca się dowiedzieć co nieco o historii miasta, w którym się znajdowałyśmy, ale niestety nie mogłam jej w tym pomóc, bo nasza wiedza na ten temat była raczej zbliżona do siebie.

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów (ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel opowiadał mu jak to przypalali konopie przy pomocy tak zwanego "bociana".