Meksyk kończy wojnę z narkobiznesem
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador ogłosił w środę, że jego kraj zakończył wojnę z narkobiznesem, a dla armii nie będzie już dłużej priorytetem zatrzymywanie szefów karteli narkotykowych - informuje AFP.
Kategorie
Źródło
Odsłony
566Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador ogłosił w środę, że jego kraj zakończył wojnę z narkobiznesem, a dla armii nie będzie już dłużej priorytetem zatrzymywanie szefów karteli narkotykowych - informuje AFP.
- Oficjalnie nie ma już wojny. Chcemy pokoju i osiągniemy pokój - powiedział Obrador na konferencji prasowej pytany o to, czy jego rząd pojmał jakiegoś barona narkotykowego od momentu objęcia władzy w grudniu przez lewicowego prezydenta.
- Żaden nie został aresztowany, ponieważ nie jest to nasz główny cel. Głównym celem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Chcemy bezpieczeństwa, aby zredukować dzienną liczbę zabójstwo - dodał Obrador.
Obrador doszedł do władzy obiecując ograniczenie przemocy i przyjęcie innego podejścia w kwestii bezpieczeństwa niż jego poprzednicy, którzy od 2006 roku używali armii do walki z gangami narkotykowymi.
Krytycy Obradora zwracają jednak uwagę, że armia wciąż jest obecna na ulicach, a antyprzestępcza strategia nowego prezydenta niczego nie zmienia.
- Jego podejście nie jest inne od podejścia poprzednich rządów - twierdzi ekspert ds. bezpieczeństwa Alejandro Hope.
Według danych AFP od momentu rozpoczęcia wojny z narkobiznesem w Meksyku zamordowano 200 tys. osób.
W 2018 roku w Meksyku popełniono o 33 proc. zabójstw więcej niż w 2017 roku.

