Raper nazywany "głosem swojego pokolenia" nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o walkę o depenalizację marihuany. Tym razem wybrał się na sesję do ONZ-u.
Mata, czyli Michał Matczak, to od jakiegoś czasu nie tylko raper, ale i aktywista. Założona przez muzyka Fundacja 420, która ma zajmować się kwestiami legalnego dostępu do marihuany, cieszy się sporym zainteresowaniem w społeczeństwie.
Jakiś czas temu o Macie zrobiło się głośno, gdy został zatrzymany w centrum Warszawy z narkotykami. Całe zdarzenie obiło się szerokim echem w mediach i wywołało dyskusję w społeczeństwie – czy konsekwencje posiadania środków odurzających nie są zbyt surowe?
Raper postanowił zająć się poważnie tą kwestią. Powołał do życia Fundację 420, której głównym założeniem jest edukacja, a następnie depenalizacja konopi w Polsce.
Ostatnio Mata udał się na sesję Komisji ds. Środków Odurzających przy ONZ, aby poznać praktyki i rozwiązania światowych organizacji w sprawie legalizacji marihuany.
"Nazywam się Michał Matczak. Obaj przyjechaliśmy z Polski. W ubiegłym roku zostałem aresztowany z niewielką ilością marihuany. Uważam, że nie miało to na mnie żadnego pozytywnego wpływu. To nie jest tylko moja sprawa, ponieważ w Polsce około 30 tysięcy młodych ludzi jest aresztowanych co roku za posiadanie marihuany." – powiedział Mata w trakcie posiedzenia.
Fundacja na bieżąco rejestrowała przebieg całego spotkania na swoim Instagramie. Trudno powiedzieć, czy wizyta w siedzibie ONZ dała młodemu raperowi jakieś realne rozwiązania – z pewnością jednak pokazała, że Macie naprawdę na tej sprawie zależy.