Witajcie. Jeżeli widzicie ten TR, to znaczy, że się udało. To mój drugi Raport na tej stronie. Pierwszy został napisany na moim starym koncie kilka lat temu (może 7 lub 8 lat temu). Był związany z DXM, z którym swoją przygodę skończyłem definitywnie 15 września 2014 roku. Nie chcę Was swoją historią zamęczać, więc tyle słowem wstępu. Przejdźmy do konkretów.
- Benzydamina
- Pozytywne przeżycie
Zacisze domowe, noc, mój pokój. Nastawienie psychicznie jak najbardziej pozytywne. Lekka obawa przed ewentualnymi strasznymi wizjami, których mógłbym doświadczyć.
- Szałwia Wieszcza
hey
załadowałem bonga
zapaliłem. zwykła zapalniczką.
chmura
jeb do balona, bo się dymi na maxa...
kolejny buch
- MDMA (Ecstasy)
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem tym kretynem, który pisał pod ksywą kajot różne szczeniackie debilizmy - więc jeśli planujesz pochopnie skomentować ten raport - wyjdź.
XTC - Extasy czyli po polsku ekstaza. W internecie możemy znaleźć taką definicje tego słowa: stan niezwykłego uniesienia, zachwytu, połączony z oderwaniem uwagi od rzeczywistości; mistyczny trans
. Myśle, że te słowa idealnie oddają ogólny stan wywołany mała tabletką.
- Inne
Wolnosc- czy to slowo nie brzmi pieknie, ale co tak naprawde ono dla Was
oznacza. Czy ktokolwiek potrafi odpowiedziec? A moze kazdy odpowiada sam
sobie i nie chce podzielic sie swymi przemysleniami? Ja rowniez nie odpowiem
na to pytanie. Zadam za to kolejne i kolejne, na ktore nie znajduje
odpowiedzi. Pytam o wolnosc bo nie wiem co to jest, nigdy jej nie zaznalem,
nigdy nie poczulem i nie zasmakowalem w calosci. Chyba nikt z nas tego nie
uczynil i uczynic tego nie moze. Bo czy na tym coraz bardziej nierownym
Komentarze