Marihuana zakamuflowana jako psia karma

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie zabezpieczyli blisko 100 kg marihuany. Wartość zabezpieczonych środków odurzających szacowana jest na około 4 mln zł. Do sprawy zatrzymano 29 letniego mieszkańca Katowic. Policyjne działania prowadzone były na terenie woj. śląskiego. W zatrzymaniu 29 latka uczestniczyli lubelscy antyterroryści.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubelska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

202

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie zabezpieczyli blisko 100 kg marihuany. Wartość zabezpieczonych środków odurzających szacowana jest na około 4 mln zł. Do sprawy zatrzymano 29 letniego mieszkańca Katowic. Policyjne działania prowadzone były na terenie woj. śląskiego. W zatrzymaniu 29 latka uczestniczyli lubelscy antyterroryści.

Do realizacji doszło w miniony poniedziałek w rejonie przejścia granicznego Gorzyczki na Śląsku. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie wspólnie z funkcjonariuszami z SPKP w Lublinie zatrzymali podróżującego mercedesem sprinterem mieszkańca Katowic. Z ustaleń naszych policjantów wynikało, że mężczyzna w samochodzie będzie przewoził znaczną ilość środków odurzających.

Informacje „kryminalnych” potwierdziły się. W samochodzie, który wjechał do Polski z terenu Czech policjanci odnaleźli worki wypełnione suszem konopi indyjskich. Narkotyki przewożony były w paletach i ukryte między workami z karmą dla psów.

Zatrzymany został przekonwojowany do Lublina. W środę w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wobec 29 latka zastosowany został tymczasowy areszt.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

S&S dobry, trip zaczął być planowany już wiele dni wcześniej i zadbaliśmy o dobre otoczenie i parę dni wolnego, oczekiwania jak najbardziej dobre, chęć miłego spędzenia wspólnych urodzin oraz z mojej strony poznania działania LSD i MDMA

Dzień 1

Przyjechałem do pewnego miasta w sobotę wieczorem. Z peronu odebrała mnie XYZ. Zaczęliśmy od przygotowania do tripa. Zrobiliśmy zakupy na kolację i kupiliśmy słodycze na niedzielę. Wspólne sprzątanie było ważnym elementem dla mojego S&S, bo pomogło mi bardziej poczuć się jak w domu. Jak już wszystko było gotowe to XYZ poczęstowała mnie ziołem, walnąłem jedno wiadro i po chwili zrobiło mi się miękko. Miałem potrzebę się położyć, a następnie zaczęło się nasilać działanie.

 

  • Grzyby halucynogenne


W sobote z rana udałem się z ekipą z [cenzura] na grzybki, mój łup stanowilo około 17 zibenków normalnej wielkości.



Wieczorem przecisnąłem je przez wyciskarkę do czosnku i ugotowałem z grzybową kostką rosolową. Wypiłem niespiesznie.



Bania byla średnia, znów sie zapętlałem na pytaniach o sens życia, nie było to przyjemne, ale doła też nie miałem. Co myslicie o jedzeniu

takiej ilości grzybków?


  • Etanol (alkohol)

Set & Setting - Urodziny O., działka na jakiejś wsi

nastrój - pozytywny, pierwsza impreza po miesiącu przerwy od picia.

Wiek 18 lat, waga ~75kg, doświadczenie: alkohol (rzadko, nigdy w ciągu, ale duże ilości), nikotyna, marihuana, teina - nałogowo.

Substancja: Średnio 1,8 litra różnych win (2 białe, 3 czerwone, 1 szampan), klasa cenowa 10-20zł / butelka + 1 Redds jabłkowy (wstyd się przyznać ;]) wszystko spożyte w ciągu 6 godzin ale większość w ostatnie 2. W sumie pierwsza impreza w życiu bez wódki.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

randomness