08.06.2011
Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.
Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.
Marihuana może odwrócić proces pogarszania się sprawności umysłowej. Najnowsze badania na myszach dały nadzieję, że podawana w małych dawkach przez dłuższy okres, może wpłynąć na poprawę pamięci u osób starszych.
Marihuana może odwrócić proces pogarszania się sprawności umysłowej. Najnowsze badania na myszach dały nadzieję, że podawana w małych dawkach przez dłuższy okres, może wpłynąć na poprawę pamięci u osób starszych.
Naukowcy aplikowali myszom niewielkie ilości THC. To składnik aktywny marihuany. Gryzonie w wieku 2, 12 i 18 miesięcy przyjmowały go codziennie w małych dawkach przez okres 4 tygodni.
Okazało się, że starsze osobniki stały się inteligentniejsze Ich zdolności poznawcze po zakończeniu kuracji odpowiadały tym, jakimi wykazywały się 2-miesięczne osobniki. Przestał występować u nich stan otępienia. Zaczęły lepiej reagować na otaczające je bodźce.
To przełomowe odkrycie w leczeniu chorób układu nerwowego. Naukowcy uważają, że marihuana może być kluczem do spowolnienia procesu pogarszania się zdolności poznawczych u osób w podeszłym wieku. Mówi się także, że może to być poważny krok w badaniach nad leczeniem choroby Alzheimera.
Badanie przeprowadzili naukowcy z Niemiec i Izraela. Wspólna praca badaczy z Uniwersytetu w Bonn i Hebrajskiego Uniwersytetu w Jerozolimie została opublikowana na łamach czasopisma "Nature Medecine". Eksperyment otwiera możliwości do późniejszych badań na ludziach.
4 osoby brały to, co ja, dwie tylko jarały. Pokój w małym mieszkanku, muzyka z laptopa, na początku Carbon Based Lifeforms, później nie ogarniałam i puszczałam swoją na słuchawkach. Wczesny, jasny wieczór. Na początku nie byłam przekonana, ale jak zajarałam, to się wyluzowałam. Nawet nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana. Po prostu wciągnęłam i dałam się ponieść. Świeciło ciepłe, wieczorne światło, bardzo ciepło było. Czasem wręcz zbyt duszno, zwłaszcza jak towarzysze zaczęli jarać fajki.
08.06.2011
Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.
Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.
Ja, mój towarzysz tripa, drugi kumpel. Nastawienie - pozytywne.Miejsce - autko, potem pokój. Pierwszy BadTrip. Pora dnia - wieczór Pora roku - Późna jesień
Kilka słów o mnie : nie paliłem dobre pół roku. W międzyczasie miałem chwiejne nastroje. Co do syntetycznego THC to nie jestem zwolennikiem.
co: benzydamina i efedryna
doswiadczenie: thc(bardzo duzo), alkohol(kiedys lubilem), grzyby(raz),
dxm(czesto), amfa(nie lubie ale sie zdaza), xtc(2x), kodeina(2x),
galka(1x), lsd(1x), nerwosol(1x), efedryna(kilka razy)
dawka: 6x tussipect + 2x mocna kawa, 3 saszetki tantum rosa(bez odsaczania)
set & setting: pobudzony bo efedryne i kawe walilem troszki wczesniej:),
wesoly i ogulnie zajebiscie ciekawy tego nowego srodka do myca pochwy
zajebisty nastrój, oczekiwanie na wcześniej niedoświadczone halucynacje wizualne, rodzice w domu
Wydarzenie miało miejsce z piątku na sobote 16-17 grudnia, poszedłem do apteki po 3 paki tantum rosy, jako, że nie chciało mi się czekać z dojściem do domu, wsypałem całość(start 19;30) do pół litrowej butelki wody, nie bez problemów wypiłem cały roztwór. Zgarnąłem 2 ziomków, po czym ruszamy do mnie. Jakieś 500 metrów od klatki zaczynam czuć lekkie otłumienie, ale i radość, czułem się jakby trochę podpity. Wchodzimy do domu, matula robi kawkę, a ja z kolegami słuchamy muzy i rozmawiamy. W pewnym momencie(start+1.5h) wpatrując się w komputer machnąłem ręką do kolegi