Marihuana pomaga w wyjściu z uzależnienia

Kanadyjskie badania sugerują, że marihuana może - przynajmniej w niektórych przypadkach - pomagać w wychodzeniu z alkoholizmu i uzależnienia od opioidów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Mariusz Błoński

Odsłony

170

Przeprowadzone na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej (UBC) badania sugerują, że marihuana może - przynajmniej w niektórych przypadkach - pomagać w wychodzeniu z alkoholizmu i uzależnienia od opioidów.

Ludzie mogą używać cannabis jako środka pomagającego w wyjściu z bardziej szkodliwych uzależnieni, takich jak uzależnienie od opioidowych środków przeciwbólowych
- mówi profesor Zach Walsh, psycholog z UBC.

Walsh i jego zespół przeanalizowali też wyniki badań nad medyczną marihuaną i chorobami umysłowymi. Ich zdaniem marihuana może pomagać w przypadkach depresji, stresu pourazowego (PTSD) i lęku społecznego. Nie powinna być jednak podawana pacjentom z zaburzeniem dwubiegunowym i psychozą. Zespół Walsha od dłuższego już czasu analizuje wszelkie dostępne badania dotyczące medycznego i niemedycznego zastosowania marihuany.

Naukowcy z Kolumbii Brytyjskiej postanowili przyjrzeć się badaniom dotyczącym marihuany, gdyż w przyszłym roku może ona zostać zalegalizowana w Kanadzie.

Obecnie nie ma żadnego zestawu zaleceń dla specjalistów od zdrowia psychicznego, którzy zajmują się ludźmi używającymi medycznej marihuany. Gdy skończy się prohibicja powiedzenie ludziom, że mają przestać używać marihuany może nie wystarczyć. Konieczne jest lepsze zrozumienie roli cannabis w leczeniu
- mówi Walsh.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nie idealne, ale tak czy siak sprzyjające.

Jestem myślą. Piękną myślą. Kieruję się do apteki. Nudno. Wychodzę ze szkoły, świat jest ciepły i wietrzny. Otwieram pierwsze drzwi:

-Dzień dobry. Poproszę Tussidex- mówię, uśmiechając się niewinnie i myśląc, że na sto procent widać w moich szarych, głębokich oczach powód, dla którego tu jestem.

-Tussidex... nie mamy, ale Acodin jest...

-W porządku, dziękuję, do widzenia!

Heh, myślę, że zna mój zamiar. Ako to przeżytek, kieruję się dalej.

 

Drugie drzwi:

  • Ayahuasca


Doświadczenie : medytacja , łysiczki



Do spożycia ayahuascy przygotowywałem się kilka tygodni , chociaż jak teraz na to patrzę to pierwsze kroki przygotowań zrobiłem juz 3 lata temu . Rytuał zaplanowałem na pierwszego listopada w święto zmarłych i postanowiłem , że zrobię to w nocy w lesie - tak jak robią to szamani w dżungli .


  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Sam w domu, ciekawość głównie odczucia muzyki po nieudanym eksperymencie z mieszanką BXM. Lekkie podniecenie nadchodzącą psychodelą.

Listopadowy depresyjny wieczór. Ojciec wyszedł do pracy, a ja sam w domu po dosyć długim namyśle postanawiam wybrać się do apteki po Acodin, chyba wiadomo w jakim celu.
Początkowo miałem w siebie wrzucić 20 tabletek, jednak doszedłem do wniosku że lepiej bedzie jak opróżnię całe opakowanie, i tak zrobiłem.

 

Godziny dokładnie nie podam, ponieważ dalszy rozwój wydarzeń najzwyklej nie pozwala mi przypomnieć sobie jaka tego dnia była godzina, ale na pewno było po 19:00.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Chęć doświadczenia Cienia dostrzeżonego podczas poprzedniej podróży. Nie pierwszy raz taka dawka. Środek lasu, dom.

Jest 03.03.2019, 17:56. 

Powykręcanymi z bólu palcami, stawiając czerwone stemple o metalicznym zapachu zaczynam pisać sprawozdanie z podróży. Każde uderzenie w klawiaturę wysyła przez ciało falę ognia i lodu. Smak palonego mięsa i łez, ból w kościach, ogień w płucach.

Zacznę od tego czym kończę podróże, od dialogu z samym sobą.

- Jak myślisz czym to jest?

- Ciężko powiedzieć. Autonomicznym bytem, częścią jakiegoś większego, może całkowicie nieświadomym tworem.

- Wydaje mi się raczej, że to druga strona medalu, yin, brakujące ogniwo...

randomness