Marihuana może pomóc... w walce z narkomanią

Substancje zawarte w marihuanie mogą pomóc uzależnionym od jednej z form kokainy w porzuceniu nałogu – ogłoszono na poświęconej zwalczaniu narkomani konferencji Harm Reduction w Montrealu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP
pmw/ zan/

Odsłony

118

Substancje zawarte w marihuanie mogą pomóc uzależnionym od jednej z form kokainy w porzuceniu nałogu – ogłoszono na poświęconej zwalczaniu narkomani konferencji Harm Reduction w Montrealu.

Pierwsze sporadyczne sygnały dotyczące wpływu marihuany na uzależnienie od jednej z form kokainy (tzw. cracku) pojawiły się w latach 80. XX wieku. Dealerzy palili ją wraz z marihuaną, by uniknąć uzależnienia. Choć marihuana także szkodzi i uzależnia (psychicznie), uzależnienie od błyskawicznie działającego cracku jest znacznie szybsze i poważniejsze w skutkach. Już kilkanaście minut po wypaleniu jednaj dawki pojawia się nieprzeparta chęć na kolejną... i kolejną... popychając palącego crack do zachowań niebezpiecznych dla niego samego i innych.

Typowe są np. ryzykowne zachowania seksualne, skłonność do przemocy i łamania prawa (kradzieże, rozboje i prostytucja). Szybko rozwija się tolerancja: uzależniony od cracku wymaga coraz większych dawek. Oprócz ostrych objawów, takich jak podwyższone ciśnienie, tętno i temperatura, a także nudności, drgawki, halucynacje, panika i paranoja (które czasem występują już przy pierwszej dawce) - z czasem może dojść również do wyniszczenia organizmu, znacznego spadku zdolności poznawczych, utrwalonych stanów psychotycznych, depresji, zniszczenia zębów, warg i śluzówki jamy ustnej, zawału serca czy udaru mózgu.

Michael–John Milloy z University of British Columbia w Vancouver przeanalizował dane z trzech lokalnych badań dotyczących 3 tys. osób uzależnionych od narkotyków.

Udało mu się zidentyfikować 122 przyjmujących "crack", którzy - chcąc się od niego odzwyczaić - zaczęli zażywać konopie indyjskie. W ciągu średnio 30 miesięcy osoby te miały o 89 proc. większe szanse na zmniejszenie spożycia "cracku" w porównaniu z okresem, gdy nie przyjmowały marihuany.

Jak się wydawało, marihuana ułatwiała także całkowite odstawienie tej formy kokainy lub utrzymanie tego postanowienia. Bez marihuany tylko 11 proc. osób udało się powstrzymać bez kokainy. Kiedy jednak jej używali, "cracku" nie potrzebowało 28 proc.

Chociaż eksperyment nie spełniał warunków stawianych przed badaniem klinicznym (na wyniki mogło wpływać wiele czynników, w tym siła woli badanych oraz ilość i rodzaj przyjętej marihuany) to jego wyniki uznane zostały przez specjalistów za bardzo intrygujące.

Teraz Milloy planuje przeprowadzenie randomizowanych, kontrolowanych badań, podczas których połowa uczestników dostanie placebo, zaś druga połowa – odmierzone dawki standaryzowanej, „medycznej” marihuany - albo jej specyficznych składników odpowiedzialnych za „haj”. Szczególnie ważne będzie ustalenie, które składniki są najskuteczniejsze w leczeniu uzależnień.
Wyniki badań na zwierzętach sugerują, że najbardziej obiecujący jest kannabidiol (CBD). Prawdopodobnie wywiera on wpływ na układ nagrody w mózgu, ograniczając przyjemne doznania związane z przyjmowaniem niektórych narkotyków. Dzięki temu w przypadku zwierząt udało się odzwyczajenie od nałogu.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawianie, spokój w domu.

Marihuana to zadziwiająca roślina... nie mogę wyjść z zachwytu do niej. Paliłem 4 razy i za każdym razem zupełnie inny stan. Dzisiaj opiszę wam jeden z ciekawszych przypadków. Zrobię to starannie, ponieważ mam świeże wspomnienia i liczne nagrania wideo, czy też głosowe, których celem było, jak zwykle, jak najlepsze uchwycenie skutków przygody narkotykowej i zapamiętanie szczegółów. Można więc stwierdzić, że będzie to bogaty w filozoficzne pytania, zabawne cytaty zjaranego, ekspresyjne opisy i niecodzienne sytuacje opis.

  • Benzydamina

Set & Setting - Góry pod osłoną nocy, deszczu i mgły. Drewniana chatka, postawiona nieopodal wejścia do przepięknego lasu.

Substancja (podaję konfigurację znajomych, co by przybliżyć sytuację):
Ja - Benzydamina (3 saszety Tantuma) + Duposraczokanabinoid
* - 5g nasion powoju + 450mg DXM
* - 15g nasion powoju
* - ~3g nasion powoju
* - 15g nasion powoju + 150mg DXM
* - 10g nasion powoju

Wiek: 19 lat.

  • Alprazolam
  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Miałem całkiem udany dzień. Mieszkam z bratem i jednym koleżką, który bardzo lubi maryśkę. Ten drugi namówił mnie, żeby spróbował nowego sortu ganji, którego niedawno kupił. Myślałem, żeby tego nie robić, bo zażyłem już karmelka, ale potem powiedziałem sobie, że raz się żyje. Całe zdarzenie miało miejsce wieczorem, w naszym mieszkaniu. Puściliśmy muzykę, która z początku była przyjemna, ale później to się zmieniło. Tripowałem z bratem i jego koleżką. Byłem zrelaksowany i nic za bardzo mnie nie dręczyło.

Ten dzień uchodził do przeszłości, więc pomyślałem, że zarzucę sobie karmelka z THC i posłucham sobie ulubionych nutek, które zaprawią mnie do pięknych wizji sennych. Nagle do mieszkania wpada koleżka i rozmawia z moim bratem o tym, że trzeba dziś spróbować tego Green Cracku, który został zakupiony jakiś czas temu, ale w sumie to nie tak dawno temu. Wbija do mojego pokoju i pyta sie czy będę z nimi jarał. Ja nieco zaskoczony i podjarany, mówię że jeszcze jak, jak najbardziej.

randomness