"Mam prawo sobie zajarać kiedy chcę". Posłanka Lewicy o marihuanie

- Uważam, że marihuanę należy zalegalizować. Jako osoba dorosła, mam prawo sobie zajarać kiedy chcę. Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina - mówiła w programie "Polityka na Ostro" posłanka Lewicy Beata Maciejewska.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

emi/zdr/ Polsat News

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

226

- Uważam, że marihuanę należy zalegalizować. Jako osoba dorosła, mam prawo sobie zajarać kiedy chcę. Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina - mówiła w programie "Polityka na Ostro" posłanka Lewicy Beata Maciejewska.

Posłanka Lewicy Beata Maciejewska oraz socjolog, terapeuta uzależnień Adam Nyk w programie Agnieszki Gozdyry byli pytani o kwestię legalizacji marihuany.

- Uważam, że marihuanę należy zalegalizować. Dzisiaj jest to karalne, a ja jako osoba dorosła, która wie co robi, mam prawo sobie zajarać kiedy chcę. Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina - powiedziała Beata Maciejewska. - Żyjemy w państwie demokratycznym - dodała.

- Czy dla pani to jest porównywalna używka? - zapytała prowadząca program.

- Absolutnie porównywalna - odparła posłanka, która przekonywała, że alkohol jest "znacznie bardziej szkodliwy i bardziej uzależniający".

Jak przekonywała, picie alkoholu "powoduje problemy w rodzinach, agresję, a także można się nim zatruć".

- Nie widzę najmniejszego powodu, żebyśmy dzisiaj, w 2020 roku, karali ludzi za to, że mają przy sobie kilka gramów marihuany i sobie ją palą. Jaką zbrodnią jest to, że ja sobie teraz zapalę? - pytała wiceszefowa klubu parlamentarnego Lewicy.

Oceń treść:

Average: 9.9 (8 votes)

Komentarze

Spaniały Polski... (niezweryfikowany)

Nie zapominajcie, że to właśnie lewica zrobiła z nas przestępców. To Kwaśniewski i Labuda z SLD doprowadzili do karania za posiadanie.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Szałwia Wieszcza

Autor: Mr.Blond

Miejsce i czas: mój własny prywatny bezpieczny pokój, wieczór (lekko zmęczony po spędzonych 9h w pracy)

Dawkowanie: 19:30 10 tabletek acodinu rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody popijając pobudzającą herbatką (Yerba Mate), 19:45 dorzucenie 10tabl (tym razem 'na sucho' bo z wodą smakowało okropnie), 22:30 0.4g suszu Salvii

Sprzęt: bongo wodno-lodowe, zapalniczka żarowa

  • Marihuana


Ach, życie jest słodkie. Albo Ech, życie jest gorzkie. Albo oba naprzemian. Tak mi sie wydaje :)




Wakacje po maturze długo będe pamiętał, jak wszystkie zresztą odkąd jako młody szczurek poczułem pierwszy raz zapach trawy...A potem przydusiła mnie w płucach.



O czym to ja miałem...


  • Alprazolam
  • Inne
  • Katastrofa
  • Kodeina
  • Tramadol

Kolejny dzień smutnej i żałosnej egzystencji, ciepły i słoneczny dzień w kawalerce znajomego, następnie mój dom

 Zaczeło się niewinnie tak jak każdy poprzedni opioidowy trip który miałem przyjemność przeżyć, lecz w tym momencie jeszcze nie wiedziałem co czeka mnie tego wieczoru. Kilka opakowań kodeinowego syropku oraz opakowanie Tramalu było już przygotowane do spożycia. Wiedząc, że owy tramal jest w wersji retard czyli takiej z wydłużonym działaniem a co za tym idzie z dłuższym czasem do pojawienia się pierwszych efektów ochoczo zabieram się za gorzkawe tableteczki.

 

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Wakacje, piękna pogoda, około 19:00 kiedy zarzuciłem z kumplami, nastawienie jak najbardziej pozytywne, sceneria piękna las nieopodal rzeki ;p

Dawkowanie - nie pamiętam zbyt dobrze, ale wiem, że 60 tabsów aco, a ważę 68 kilo i miałem wtedy 16 lat, 2 co dwie minuty

Doświadczenie - MJ, hasz, amfa, %, DXM ale nie w tak kolosalnej dawce ;)

- Ej, a co po tym będziemy mieli??

- HAHA, zobaczycie xD