Nazwa substancji: zolpidem
Doswiadczenie: thc, mdma, amfetamina, lsd, kokaina, aviomarin
set & setting: wypoczety, oczekiwalem halucynacji, jedzone u kolegi w domu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem zachodniopomorskiej Prokuratury Krajowej zatrzymali Michała O., znanego jako raper OG Olgierd. U mężczyzny, który odpowie za "dilowanie" w Szczecinie, funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 38 kilogramów różnego rodzaju narkotyków wartych około 1,3 miliona złotych.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem zachodniopomorskiej Prokuratury Krajowej zatrzymali Michała O., znanego jako raper OG Olgierd. U mężczyzny, który odpowie za "dilowanie" w Szczecinie, funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 38 kilogramów różnego rodzaju narkotyków wartych około 1,3 miliona złotych.
Rzeczniczka CBŚP podinsp. Iwona Jurkiewicz przekazała, że policjanci ze szczecińskiego CBŚP prowadzą sprawę dotyczącą grupy przestępczej, której członkowie zajmują się przestępczością narkotykową. "W wyniku podjętych czynności policjanci dotarli do mężczyzny, który jak wynikało z ich ustaleń mógł zajmować się na dużą skalę +dilowaniem+ narkotyków" - podkreśliła policjantka.
Tym mężczyzną był znany w lokalnym środowisku muzycznym Michał O. o pseudonimie OG Olgierd. Raper został zatrzymany pod koniec minionego tygodnia w Szczecinie. "W mieszkaniu, w którym przebywał mężczyzna funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 38 kg narkotyków, m.in. 18 kilogramów 3-CMC, ponad 17 kilogramów marihuany, blisko 3 kilogramy amfetaminy oraz kokainę" - wyliczyła podinspektor.
"Wartość przejętych środków odurzających i substancji psychotropowych śledczy wycenili na około 1,3 miliona złotych. Z wstępnych ustaleń wynika, że przejęte narkotyki miały być rozprowadzone w Szczecinie" - dodała rzeczniczka CBŚP.
Po zatrzymaniu "OG Olgierd" został doprowadzony do Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. "Prokurator ogłosił mu zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków w warunkach powrotu do przestępstwa" - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę matactwa oraz grożącą podejrzanemu surową karę prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w pełni podzielił argumentację prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy na trzy miesiące" - podała PK.
Jak zapewniają śledczy sprawa ma charakter rozwojowy. Michałowi O. za zarzucane czyny może grozić do 12 lat więzienia.
Nazwa substancji: zolpidem
Doswiadczenie: thc, mdma, amfetamina, lsd, kokaina, aviomarin
set & setting: wypoczety, oczekiwalem halucynacji, jedzone u kolegi w domu
Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to
piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu
mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes
jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie
Wstaję o godzinie 9:45. Rozciągam się po czym idę do salonu pogadać z kumplem P. Nie jem nic.
10:10
Wrzucam pół białego, bezsmakowego blottera.
10:17
Chyba czuję pierwsze efekty, idę się wykąpać. Podczas kąpieli wydaje mi się, że mam podwyższony nastrój ale to może placebo, podnieta. Bo w sumie dawno nic nie ładowałem. Czuję specyficzny ucisk w czole i delikatną ciężkość ciała.
10:30
Widoczna poprawa humoru. Śmieję się z pokruszonej, wymagającej operacji kostki znajomego.
10:35
Acodin zażywałem w życiu kilkanaście razy i nigdy nie przekroczyłem ilości 35 tabletek (1 opakowanie = 30 tabletek). Nigdy nie zjadałem także mniej niż 25 tabletek. Za każdym razem bania wchodziła w bardzo różnych odstępach czasu, od 40 minut do nawet 3 godzin. Także ich moc bywała różna, pomimo identycznej ilości zjadanych tabletek. Do dziś nie wiem od czego to zależy. Kilka pierwszych razów spędziłem na badaniu efektów podczas życiowych czynności. Śmiesznie się po tym chodziło, inaczej się mówiło, a wszystko było zadziwiające albo dziwne, odrealnione.