Litr piwa dziennie dobry na serce?

Piwo zmniejsza ryzyko zachorowania na serce

Anonim

Kategorie

Odsłony

5903
Według doktora Martina Bobaka z Międzynarodowego Ośrodka Badań nad Zdrowiem i Społeczeństwem przy University College w Londynie, dla zmniejszenia ryzyka zachorowania na serce wskazane jest picie do jednego litra piwa dziennie.

Związek pomiędzy alkoholem a "ochronnym skutkiem" dla serca znany jest od dawna. Nie ma jednak jasności czy skutek związany jest z konkretnym typem alkoholu takim jak np. czerwone wino, czy też związany jest z etanolem (alkoholem etylowym), który występuje we wszystkich napojach alkholowych. Doktor Bobak przesądził ten spór na rzecz piwa dokonawszy uprzednio badań w Czechach. Badania, które omawia najnowszy "British Medical Journal" polegały na porównaniu stanu zdrowia mężczyzn, którzy doświadczyli ataków serca ze zdrowymi w tym samym wieku. Naukowcy doszli do wniosku, że najlepszym sposobem uchronienia się przed chorobami serca jest dzienna (lub mniej więcej codzienna) konsumpcja piwa od pół do jednego litra. Piwosze, którzy pili piwo dwa razy dziennie lub jeszcze częściej nie byli tak dobrze chronieni przed ryzykiem zachorowania na serce niż ich równieśnicy, którzy pili regularnie, choć umiarkowanie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Kapecki (niezweryfikowany)

((((Piwosze, którzy pili piwo dwa razy dziennie))))(no co np. 2x 0,5l)))))) lub jeszcze częściej nie byli tak dobrze chronieni przed ryzykiem zachorowania na serce niż ich równieśnicy, (((((((którzy pili regularnie, choć umiarkowanie.))))))
Browarescu (niezweryfikowany)

no włacha masło maślane w chuj, ale i tak w pyte podkręciło mi na zainstalowanie w swoim obiego drugiego Żuberka he he
Anonim (niezweryfikowany)

<p>No tak po takim piciu to juz nałóg pijaczyna jestes panie doktorze</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

2012-08-03, Osiemnasty Przystanek Woodstock

Zacznę od tego, że mieszkam w dość małym mieście, jakieś 12 tysięcy mieszkańców. Oprócz trawy, alkoholu, amfetaminy, acodinu i mefedronu nie ma dostępu do żadnych innych narkotyków. Historia którą opiszę zdarzyła się na ostatnim Przystanku Woodstock w 2012 roku. Jako łepek niesamowicie zainteresowany nowymi doświadczeniami z substancjami zmieniającymi świadomość, jechałem na Woodstock w nastawieniu, że uda mi się tam spróbować jakiś mocniejszych dragów.

  • Benzydamina

Substancja: Miks: Benzydamina + DXM (BXM)



Dawka: 450mg/1g



Doświadczenie: Mj, DXM (7raz), Benzydamina (3 raz), Ronson, Efedryna, Feta,



Wiek: 17 lat.



Metoda zażycia: Benzydamina wyekstraktowana metodą wodną.



Set&Settings: Nie zarzucałem tego mixu z wielką ochotą. Na poczatku mieliśmy siedzieć u kumpla w domu przez cały dzień, ale to nie wypaliło i byliśmy zmuszeni przesunąć czas i miejsce

  • Bad trip
  • Benzydamina

Swój pokój, nastawienie neutralne, postanowiłem dać szansę tej substancji po przeczytaniu i usłyszeniu wielu zarówno pozytywnych jak i negatywnych opinii. Człowiek uczy się na błędach.

Była sobota - dzień wolny od pracy i uczelni, moja dziewczyna wyjechała do swojego rodzinnego miasta na weekend, ze znajomymi postanowiłem się nie umawiać. O benzydaminie usłyszałem już dawno, kilku moich kumpli jest nią zachwyconych, co miało poniekąd wpływ na chęć spróbowania jej. Zakupiłem opakowanie saszetek (10 sztuk) Tantum Rosa, z czego 3 poddałem ekstrakcji. Reszta po tripie wylądowała w koszu. 

  • Alkohol
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Bardzo pozytywne, swietowanie pewnego wydarzenia

18.40

Pod jezykiem znajduje sie kartonik, ubieram sie i wychodze z domu zrobic zakupy na wrapy z kurczakiem. W biedronce niestety nie bylo salaty lodowej i czerwonej cebuli wiec musialem isc do kauflandu. Szybka akcja (no moze nie az tak bo zrobilem sie lekko skwaszony) przy kasie i wychodze ucieszony ze skladnikami oraz dwoma browcami. Wracam na chate

 

19.30

randomness