Lekarz oskarżony o nielegalne zdobywanie narkotyków

39-letni chirurg ze szpitala w Turku okazał się ćpunem

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP 03-07-2003

Odsłony

2617
Lekarz z Turku (Wielkopolska) odpowie przed sądem za kradzież ze szpitala leków narkotycznych oraz kupowanie ich na fałszowane przez siebie, a także wyłudzane od innych lekarzy recepty. Prokuratura ustaliła, że zdobyte leki zużywał sam.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Turku - poinformowała dzisiaj prokurator Halina Lewandowska z konińskiego ośrodka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Jak ustalono podczas śledztwa, 39-letni chirurg ze szpitala w Turku zdobywał nielegalnie leki narkotyczne od dwóch lat. Sprawa wyszła na jaw po tym, gdy pracownicy szpitala zgłosili policji w grudniu ubiegłego roku zaginięcie 11 ampułek leku odurzającego o nazwie dolcontral.

Dość szybko ustalono sprawcę zaginięcia leku. Chirurg przyznał się, ale powiedział, że wziął ampułki dla swego ojca, cierpiącego na kolkę nerkową. Kilkanaście dni później, w styczniu tego roku, ponownie ukradł ze szpitala dolcontral, tym razem 13 ampułek.

W trakcie wyjaśniania tej sprawy wyszło na jaw, że lekarz od 22 października 2001 roku do 12 kwietnia ubiegłego roku, wypisał bez zgody i wiedzy swoich pacjentów 147 recept na środki narkotyczne dolargan i dolcontral, a następnie je zrealizował.

Okazało się również, że od połowy maja 2001 roku do połowy grudnia ubiegłego roku namówił kilku lekarzy z różnych miejscowości w powiatach: konińskim, tureckim, kolskim i słupeckim, aby wypisali mu recepty na dolargan i dolcontral, rzekomo na potrzeby członków jego rodziny. Zdobyte w ten sposób 82 recepty również sam zrealizował.

Podczas śledztwa lekarz utrzymywał, że zdobywane w nielegalny sposób recepty realizował nie na swoje potrzeby tylko rodziny. Prokuratura jednak znalazła dowody, że tak nie było. Ustalono natomiast, że medyk od pewnego czasu był uzależniony od narkotyków i wcześniej leczył się z tego nałogu, m.in. w jednym z ośrodków Monaru.

Czyny popełnione przez lekarza zagrożone są maksymalną karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

pio-k (niezweryfikowany)

ciekawe jaka jest bomba po dolorganie ;p
wentek (niezweryfikowany)

po dolarganie to jak po morfinie tylko ze nie jest tak cięzko. ale o tym drugim to pierwsze słysze....
QrA (niezweryfikowany)

po dolarganie to jak po morfinie tylko ze nie jest tak cięzko. ale o tym drugim to pierwsze słysze....
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT
  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Meo Mipt: Set nastrój dobry, podniecony, brak złych myśli. Setting: dość kolorowy pokój i chwila w mieście. Grzyby: Set nastrój dobry, trip trochę nieoczekiwany. Setting: cały czas las.

Nie jest to zwykły TR. Zamieszczam tu historię bad tripa, oraz flashbacka który nastąpił miesiąc później pod działaniem łysiczek lancetowaych, których działanie też opiszę. Użyte imiona są fałszywe. Wszelka zbieżność przypadkowa. Nie myślałem o pisaniu trip raporta więc nie zwracałem uwagi na czas.

  • Inne
  • Kratom
  • Pierwszy raz

Wyjazd do Holandii, koniec upalnego lata i całkiem miłe towarzystwo na codzień.

Jako że na tej stronie nie ma jeszcze raportu o tej roślinie, postanowiłem podzielić się swoimi przeżyciami w związku z jej używaniem.

 

 

Ten test miał miejsce podczas mojego pobytu zarobkowo-rekreacyjnego w Holandii. 

Plan był taki, żeby spędzić w kraju tulipanów miesiąc, pracując dwa tygodnie i dwa tygodnie wydając zarobione pieniądze.

 

 

I tak oto w momencie gdy miałem zacząć już wydawać te uciułane pareset euro w naszym domku pojawił się nowy współlokator. 

  • Areca catechu (palma arekowa, betel)

substancja : 1 łyżka od herbaty startego orzecha palmy betelowej +1 łyżka od herbaty sody oczyszczanej + szklanka wody


doswiadczenie : coraz to większe ;)




  • Ketamina

Set&Setting – impreza dubstepowa, potem tripowe wnętrze mojego samochodu, świętujemy mój powrót do domu.

Exp – LSD, LSA, 2-CE, grzyby psylocyby, kokaina, amfetamina, metkatynon, mefedron, morfina, fentanyl, kodeina, MDMA, DXM, MJ, benzydamina i inne które w głowie mi się nie mieszczą (albo usilnie chcą z niej uciec).

Wiek – 22

Lady A wymyśliła nam dawkę na pierwszy raz po 1 mg na głowę. Udało mi się ‘zorganizować’ jedynie 1,6 mg w sumie. Na szczęście.