Lek antydepresyjny czasowo wyłącza barierę krew-mózg

Lek stosowany w leczeniu depresji, o nazwie amitryptylina czasowo hamuje barierę krew-mózg. Dzięki temu umożliwia innym lekom dotarcie do mózgu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy/rynekaptek.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Skąd u nas ten temat? Cóż, pomyśleliśmy o nasuwających możliwościach, które na pewno ktoś wcześniej czy później wypróbuje...

Odsłony

1858

Lek stosowany w leczeniu depresji, o nazwie amitryptylina czasowo hamuje barierę krew-mózg. Dzięki temu umożliwia innym lekom dotarcie do mózgu.

Naukowcy z amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia przeprowadzili eksperymenty na szczurach w trakcie których zauważyli, że sparowanie amitryptyliny z lekami przeznaczonymi do terapii chorób ośrodkowego układu nerwowego (OUN) nasilało ich dostarczanie do mózgu, bo antydepresant hamował barierę krew-mózg.

To odkrycie może zrewolucjonizować leczenia całej gamy chorób, w tym padaczki, udarów, depresji czy stwardnienia zanikowego bocznego (ALS). Wyniki okazały się na tyle obiecujące, że akademicy zdecydowali się złożyć tymczasowe zgłoszenie patentowe.

W ocenie badaczy obecnie największą przeszkodą dla skutecznego dostarczania leków do mózgu jest pompa białkowa - glikoproteina P (P-gp), która znajduje się w wewnętrznej wyściółce (śródbłonku) naczyń mózgu i kieruje toksyny oraz leki z powrotem do organizmu.

Zespół dr Ronalda Cannona z Narodowego Instytutu Nauk o Zdrowiu Środowiskowym zauważył, że amitryptylina zmniejsza aktywność pompującą P-gp w naczyniach włosowatych szczurów w ciągu 10-15 min. Kiedy antydepresant usuwano, aktywność pompy powracała do normy. Oznacza to, że wpływ antydepresantu na P-gp jest szybki i odwracalny.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

XD (niezweryfikowany)

loperamid będzie klepał?
lel (niezweryfikowany)

O tym samym pomyślałem xD Także drotaweryna powinna być klepliwa.
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT

Przytulny, pełen magii pokój współtowarzysza podróży, przygaszone światło, cisza, spokój a w tle leci album shpongle.

25.10.2007

Cały dzień chodziłem troszkę zdenerwowany, obawiałem się tego, że coś może pójść nie tak, nigdy nie podawałem żadnych substancji, a tym bardziej narkotyków metodą domięśniową, jednak wszystko udało się z nawiązką. Wraz z forumowym kolegą leśnikiem ok. godziny 23, przystąpiliśmy do przygotowań. Sporządzono mieszaninę, 4ml wody do iniekcji z 100mg DPT Hcl, używając grzejnika, żeby troszkę podgrzać wodę, wszystko się ładnie rozpuściło i zostało przefiltrowane przed nabraniem roztworu do strzykawek.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

1) Wieczór/noc, piątek, brak dzieci, czysty umysł. Ulice śródmieścia Warszawy. 2) Wakacje, dobry humor. Prawie pusta, szeroka i długa plaża nad Bałtykiem. Bezchmurne niebo. Upał za parawanem, przejmujący chłód na otwartej przestrzeni.

Początek działania LSD objawia się najłatwiej na twarzach – zaczynają w ten charakterystyczny sposób „pływać” i „przenikać”. Jeśli oglądasz film, zdaje się też, że aktorzy trochę zbyt przesadnie wypowiadają swoje kwestie i robią nienaturalne miny. Przerywamy więc oglądanie i przenosimy się na taras, gdzie z nową ciekawością przeglądamy pozostawiony na stole, kupiony parę dni wcześniej, album ze zdjęciami Nowego Jorku.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, wieczorne zamulanie przy komputerze.

Witam, pierwszy raporcik więc trochę wyrozumiałości jeśli można prosić ;).

Trochę chory więc było trzeba wybrać się do apteki, zafundowałem sobie paczkę boxagrippalu ( nie wiem czy w Polsce jest dostępny ). Jedna sztuka zawiera 200 mg ibuprofenu i 30 mg chlorowodorku pseudoefedryny. 

21:30 - Biorę 10 tabsów i popijam mocną kawką.

Siedzę, skroluje facebooka, na słuchawkach grają rapsy i kończę palić fajkę. 

22:30 - No coś tam niby się dzieję lekkie pobudzenie, serducho zaczęło szybciej pikać pozatym nic ciekawego.