Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
Legniccy policjanci przechwycili metamfetaminę, z której można było uzyskać ponad 4000 "porcji handlowych".
Legniccy policjanci przechwycili metamfetaminę, z której można było uzyskać ponad 4000 porcji handlowych. W sprawie zatrzymano mężczyznę i kobietę, podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. W mieszkaniu tej pary funkcjonariusze znaleźli znaczną ilość środków odurzających. Metamfetamina przechowywana była w szafkach z odzieżą. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje teraz sąd. Wobec mężczyzny, podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków, sąd zastosował już środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 2 miesiące.
Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, w wyniku pracy operacyjnej, dokonali ustaleń, z których wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie Legnicy są przechowywane znaczne ilości narkotyków. Policjanci w wyniku zaplanowanych działań, zatrzymali dwie osoby w miejscu ich zamieszkania, podejrzane o przestępstwa narkotykowe. Podejrzani, to mężczyzna w wieku 31 lat oraz 45 - letnia kobieta.
Policjanci już od pewnego czasu pracowali nad tą sprawą. Zebrany przez nich materiał dowodowy pozwolił na wydanie przez prokuraturę postanowienia o przeszukaniu pomieszczeń mieszkalnych należących do pary, która zajmowała się handlem narkotykami. Funkcjonariusze w mieszkaniu zatrzymanej dwójki zabezpieczyli ponad 4000 porcji środków odurzających. Już wstępne badanie wykazało, że jest to metamfetamina. Narkotyki te ukryte były w szafkach z odzieżą.
Ponadto funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą ustalili, że para ta z handlu narkotykami poczyniła sobie stałe źródło dochodu, trudniąc się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec mężczyzny podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 2 miesiące. Wobec kobiety prokuratura natomiast zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Para za czyny, o które jest podejrzana, odpowie teraz przed sądem. Przypomnijmy, że w świetle ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym również to skąd podejrzani mieli narkotyki.
Woodstock
Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
Mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość
Wcześniej brałem MDMA (truskawki) tylko raz, minimum 3 km od jakiejkolwiek cywilizacji, teraz razem z innym kumplem (niech będzie B) , odważyłem się na miasto (średnia wielkość, żadna metropolia).
B brał dwie (też truskawki) dzień wcześniej w związku z czym jego "zwała" opóźniła trochę zabawę i umówiliśmy się na 20 pod okoliczną żabką razem z dwoma innymi ziomkami (M i L) którzy mieli nam towarzyszyć na trzeźwo (L opiekował się mną też podczas kwasowego tripa).
wolny dzień spędzany w pustym domu, dobry humor, parodniowy ciąg na mefie. Dostępne wszelkie gatunki muzyki.
Bohaterowie: Cichy Bob, Kucharz i chwilowo dziewczyna Cichego.
Substancje: Mefedron: 930 MG, Tramal: 200 MG, PineApple Express: 500MG, Noctofer - 2 MG, 1 pigułka Amph-I-Bia ***
WPROWADZENIE:
TripRaport ten zrodził się z postu w wątku "Tu nawijasz!", po prostu zmefiony miałem ochotę go napisać. Więc jest.
Nienajlepszy stan psychiczny, pusty dom, późna jesień
Mając w pamięci swoją psychodeliczną inicjację (jakby ktoś był ciekaw, ostatni TR opowiada o tamtej nocy), jej zbawienne skutki oraz naprawdę gładkie wejście, tym razem postanowiłem popływać w "nieco" głębszej wodzie. O ja naiwny, o ja niecierpliwy, biada mi i biada tym, którzy myślą jak ja wtedy. Naczytałem się kilku opowieści o wysokich dawkach LSD i myślałem, że jestem już wręcz psychodelicznym wybrańcem, którego nie ruszy nic. Przyszedł dzień próby, o czym postaram się opowiedzieć najciekawiej, jak tylko się da (i na ile pamięć pozwoli, bowiem miało to miejsce 5 lat temu).
Komentarze