Kradli chorej morfinę

Policja zatrzymała dwie osoby, które handlowały morfiną. Przestępcy kradli narkotyk chorej na raka krewnej.

Anonim

Kategorie

Źródło

Głos Szczeciński

Odsłony

2537

Zatrzymani to 26-letnia Angelika P. (jest obecnie w dziewiątym miesiącu ciąży) i jej 33-letni konkubent Dariusz K. Znaleziono przy nich 63 centymetry sześcienne morfiny. Za jeden centymetr sześcienny, ale już rozwodnionego narkotyku, żądali 5 złotych.

Jak się okazało para handlarzy podkradała morfinę swojej chorej na raka cioci. Kobieta legalnie stosowała środek, by uśmierzyć ból.

Policjanci szacują, że zatrzymana para mogła sprzedać nawet około 800 cm sześciennych narkotyku. Na razie obojgu postawiono zarzut posiadania i handlu narkotykami. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.

Na tych zarzutach może się jednak nie skończyć. Policjanci sprawdzają teraz czy rozwadnianie morfiny wodą mogło stanowić zagrożenie życia lub zdrowia narkomanów. Jeżeli tak, zatrzymani mogą mieć postawione dodatkowe zarzuty.

- Po zatrzymaniach wielu osób, które wytwarzały i sprzedawały polską heroinę, czynni narkomani mają ogromne trudności w zakupie tego narkotyku. Szukają więc środków zastępczych. Jednym z nich jest morfina - tłumaczy Artur Marciniak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

.chudy. (niezweryfikowany)

"Policjanci sprawdzają teraz czy rozwadnianie morfiny wodą mogło stanowić zagrożenie życia lub zdrowia narkomanów. Jeżeli tak, zatrzymani mogą mieć postawione dodatkowe zarzuty." - więc handlarze dbajcie o czystość towaru! bo inaczej będziecie mieli dodatkowe zarzuty : )
boombi (niezweryfikowany)

;p co za ludzie. Kochajmy polska policje
Jasiek Malarz P... (niezweryfikowany)

Witam, <br>Co innego podpieprzać od czasu do czasu ciotce-hipohondryczce (tak to się pisze ?) jakieś proszki na dobry humor, a co innego kraść umierajacej morfine.. Debilizm i hamstwo.
el igorro (niezweryfikowany)

i tyle...
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam
  • Problemy zdrowotne
  • Tramadol

11.03.2008

Słowo wstępu:

Kursywą będą opisane fragmenty, których nie pamiętam, a znam z opowieści.

Opis tripa jest opisem fragmentu brutalnie przerwanego ciągu opoidowego, na który składał się kratom, kodeina i tramadol, którego zażyłem niecałe 5 gram w ciągu 2 dni, tego dnia pół grama w pracy i niecałe 2g jednorazowo po powrocie do domu (1,7g bodajże). Tak duże dawki nie wynikały (tylko) z mojej wrodzonej głupoty, ale z tego, że rzeczona substancja działa na mnie nad wyraz słabo.

  • Dekstrometorfan

Set & Setting :

Pora roku – wiosna, 9 maja

Lokacje - wielka polana, miasto, las, krzaki nad jeziorem

Nastrój - świetny

Cel - przeżycie kolejnej przygody z moją ulubioną substancją

Dawkowanie:

Dawka - 630mg Dekstrometorfanu

Waga - 90kg = 7mg DXM/kgmc

2 tabletki Acodinu co 1min

Wiek: 17 lat

Doświadczenie : Dekstrometorfan, Benzydamina, Thc

  • Inne

Psychodeliki


- mówi mama


rację ma ma


rac nie pali,


a czytając


faję tli







< niebezpiecznie.. >





Wiem już niestety


na czym polega prawdziwa paranoja,


jestem w szoku!


Po trochu


przyswaja mi się świat realny


na nowo


kolorowo być miało


się zeschizowało

  • 2C-B

Sylwester z dwójką zaczął się banalnie i o dziwo bez telewizji.

Gourmet, kilka butelek wina. Ja, on i ona. No i butla N2O.

Powoli sączyliśmy wino i pogryzaliśmy kawałki usmażonego (ugourmetowanego?) mięsa.

- Ty, Mati wpadnie co?

- Ta, spoko, luz.

Wpadł Mati. W ruch poszły koks i gin. Coś tam sobie nawzajem makaronu nawinęliśmy, zeszło na temat sajko.

Eureka! 

"Zajebiemy lajna dwacebe w kipsztonga"

A co to, dlaczego, jak kiedygdzieico? Mati nigdy nic takiego nie walił. 

O jaki ja tajemniczy, kapeczkę tylko powiem, na zanętę.