Cześć wszystkim...
W całym narazie krótkim życiu nie brałem nic innego oprócz trawki. Opisze wam moich kilka przygod ktore pamietam.
Zaczynam...
Rok: 2004
Dni: okolice jesieni

Minister Zdrowia Izabela Leszczyna podpisała rozporządzenie zaostrzające przepisy dotyczące medycznej marihuany w Polsce. Nowe regulacje wymagają osobistego badania pacjenta przed wystawieniem recepty na substancje kontrolowane, co oznacza koniec e-wizyt na medyczną marihuanę w prywatnych klinikach konopnych. Nowe przepisy mocno uderzają w branżę oraz pacjentów, zwłaszcza niemobilnych, ograniczając dostęp do potrzebnego leczenia.
Minister Zdrowia Izabela Leszczyna podpisała rozporządzenie zaostrzające przepisy dotyczące medycznej marihuany w Polsce. Nowe regulacje wymagają osobistego badania pacjenta przed wystawieniem recepty na substancje kontrolowane, co oznacza koniec e-wizyt na medyczną marihuanę w prywatnych klinikach konopnych. Nowe przepisy mocno uderzają w branżę oraz pacjentów, zwłaszcza niemobilnych, ograniczając dostęp do potrzebnego leczenia.
Z dniem dzisiejszym polski rynek medycznej marihuany cofa się o ostatnie 4 lata. Dokładnie dzisiaj obecna Minister Zdrowia — Izabela Leszczyna podpisała rozporządzenie, które zaostrza przepisy dotyczące medycznej marihuany.
Poniżej prezentujemy najważniejsze punkty z Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 października 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje:
W tym momencie biznes konopny w Polsce otrzymuje jeden z największych ciosów w jego stosunkowo krótkiej historii. Przepisy, które wejdą w życie za 7 dni od ich oficjalnego ogłoszenia, ograniczą pracę wielu specjalistów, ograniczą potencjalne dostawy nowych surowców do Polski, ale przede wszystkim uderzą w najbardziej potrzebujących pacjentów, którzy są niemobilni. Ci pacjenci nie będą mogli skorzystać z prywatnych placówek specjalizujących się w terapii medyczną marihuaną za pośrednictwem e-wizyt, tylko będą zmuszeni na wizyty stacjonarne, bądź korzystanie z niewykwalifikowanych lekarzy POZ.
Nasze państwo nie umiało sobie poradzić z receptomatami, dlatego politycy postanowili zaorać również specjalistów, którzy na swoją renomę pracowali przez ostatnie 4 lata. Jest to ewidentny cios w rynek, który rósł z roku na rok i jego wzrost mógł w istotny sposób wpłynąć na to jak wyglądałby polski rynek farmaceutyczny w przyszłości.
Dodatkowo w świat została właśnie wysłana informacja, że Polska jako jeden z niewielu krajów w tych czasach zaostrza politykę względem dostępu do medycznej marihuany, co stawia nasz kraj w bardzo złym miejscu, jeżeli chodzi o rozwój tego tematu.
Minister Zdrowia Izabela Leszczyna podpisała rozporządzenie zaostrzające przepisy dotyczące medycznej marihuany, które wprowadza konieczność osobistego badania pacjenta przed wystawieniem recepty na środki kontrolowane, w tym marihuanę. Wyjątkiem są jedynie kontynuacje leczenia w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), bez uwzględnienia nocnej i świątecznej opieki. Dodatkowo wprowadzono obowiązek weryfikacji recept w systemie informatycznym, a wykaz substancji objętych regulacją zawarto w nowym załączniku do rozporządzenia.
Rozporządzenie, które wejdzie w życie za tydzień, wyklucza możliwość przepisywania medycznej marihuany przez e-wizyty (oprócz lekarzy POZ), co uderza w pacjentów niemobilnych oraz prywatne placówki medyczne. Przepisy te stanowią poważne wyzwanie dla rozwijającego się rynku konopnego w Polsce, ograniczając jego potencjalny rozwój oraz dostęp do medycznej marihuany dla wielu potrzebujących pacjentów.
Cześć wszystkim...
W całym narazie krótkim życiu nie brałem nic innego oprócz trawki. Opisze wam moich kilka przygod ktore pamietam.
Zaczynam...
Rok: 2004
Dni: okolice jesieni
Witam.
To już mój trzeci trip raport na tym forum. Chciałbym, żeby zwrócili na niego uwagę głównie nowi użytkownicy i zastanowili się tyle razy ile to potrzebne czy warto brać kryształ w ciągach. Opiszę głównie ostatni dzień mojej podróży bo jest to myśle najciekawsze przeżycie, chociaż sam chciałbym żeby nigdy się to nie wydarzyło. Zapraszam do uważnego przeczytania.
Nastawienie pozytywne z chęcią do przeżycia czegoś nowego, pouczającego. Poprzednie tripy zawsze pozostawiały niedosyt, więc liczyłam na coś wyjątkowego.
Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z ketchupu, który skutecznie zabija smak.