Kobieta, która piła tak dużo Red Bulla, że miała objawy jak alkoholik

Mieszkanka Devon, która piła 20 puszek Red Bulla dziennie uszkodziła swoją wątrobę tak, że lekarze w szpitalu myśleli, że mają do czynienia z alkoholiczką – informuje „Daily Mail”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Anglia Today

Odsłony

958

Mieszkanka Devon, która piła 20 puszek Red Bulla dziennie uszkodziła swoją wątrobę tak, że lekarze w szpitalu myśleli, że mają do czynienia z alkoholiczką – informuje „Daily Mail”.

Mary Allwood konsumowała tyle cukru ile znajduje się w 17 batonikach Marsa oraz tyle kofeiny ile znajduje się w 16 filiżankach kawy. 26-latka wydawała na energetyki 2300 funtów rocznie.

W listopadzie zeszłego roku została zabrana do szpitala po tym jak skarżyła się na silny ból. Badanie pokazało, że jej wątroba była dwa razy większa niż powinna.

– Na początku napoje te dawały mi zastrzyk energii, z upływem czasu przestały tak działać. Potrzebowałam tego smaku, to była moja heroina. Czułam się okropnie, kiedy nie piłam energetyków – mówi 26-letnia Allwood. – Myśl, że każdy może pójść do sklepu i to kupić, napawa mnie przerażeniem. Powinno się traktować napoje energetyczne na równi z alkoholem i papierosami – dodaje.

20 puszek Red Bulla zawiera:

1,600 mg kofeiny – odpowiednik 16 filiżanek kawy – to czterokrotnie więcej niż rekomendowana dawka dzienna, która wynosi 400 mg dziennie.
550 g cukru –odpowiednik około 17 batoników Mars – to 18 razy więcej niż dzienna dawka wynosząca 30 g dziennie.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)

Komentarze

Mówię prawdę (niezweryfikowany)
20 puszek na dobę to co się dziwić, że negatywnie odbiło się jej na zdrowiu. Ja to przez kilka lat tyle wypiję, a nie przez jeden dzień.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set&Settings: Mój zielono-żółty pokój. Po godzinie 20. Solo style.

Dawkowanie: 225mg(15 tabletek)

Doświadczenie: Alkohol, Mj, raz motorola :D

Dane: 18lat, 83kg

20:40: Zarzucam pierwsze w życiu 5 tabletek tzw. kaszloka. Będę to robił co 5minut, czyli 3 razy po 5 pillów. Idę do kibla wysrać się, żebym się nie posrał w czasie fazy, bo to można było nazwać naprawdę bad trip…

20:45:Wysrałem się(2 tony mniej). Łykam kolejne 5 tablet. Zapuszczam muzę.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Całkiem dobre nastawienie, jedynym niesprzyjającym czynnikiem była niska temperatura i brak miejsc do siedzenia.

                                                           POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI

  • MDMA (Ecstasy)

Waga - 50 kg

Po 3 latach MDM–owej abstynencji było mi dane spróbować kryształów MDMA.

Wraz ze znajomymi spotkaliśmy się o 18.30 podekscytowani, że to już dziś będzie nam dane znowu poczuć to wszechogarniające szczęście i tę lekkość. Jemy kilka tabletek witaminy C (jako przeciwutleniacz). Pijemy po 1 heinekenie na początek.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Ostatnie grzybienie w tym sezonie, mieszkanie kolegów, 2 osoby "trzeźwe" (względnie:] ) 7 grzybiarzy z różnym doświadczeniem.

Będę mówił o doświadczeniu które spotkało mnie i mojego towarzysza i jego dziewczynę, powiedzmy Kojota i Bekszę i jedzącego po raz 2 łysice Rombajrła ( myślę że będzie z niego dobry psychonauta do swojego kuzyna Ś potrafi czerpać z tripa). Reszta psychonautów chyba nie doświadczyła tego co my, nie zintegrowali się zbytnio z nami (tak przynajmniej mi się wydaje) ciężko jest mi zachować chronologię zdarzeń ale postaram się jak mogę.

18:30 T+00 popijam wodą około 50 większych suszonych łysiczek wcześniej pociętych na wiórki.

T+10 min dołącza do mnie K, zjada 105 sztuk

randomness