Kierowca miejskiego autobusu pod wpływem narkotyków

Mundurowi dokonywali kontroli przy ul. Wąwozowej w Koszalinie. 34-letni kierujący autobusem miejskim podczas sprawdzania stanu trzeźwości był bardzo pobudzony...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

eostroleka.pl

Odsłony

249

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Koszalinie zatrzymali mężczyznę, który przewoził pasażerów autobusem komunikacji miejskiej będąc pod wpływem narkotyków. Mundurowi w trakcie przeszukania mężczyzny znaleźli przy nim blisko 5 gramów amfetaminy.

Policjanci z koszalińskiej drogówki każdego dnia dbając o bezpieczeństwo mieszkańców sprawdzają kierujących pod kątem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Kontroli podlegają nie tylko prowadzący samochody osobowe, motocykliści czy rowerzyści, cyklicznie kontrole przeprowadzane są także wśród kierowców autobusów miejskich, a także autobusów prywatnych przewoźników.

Wczoraj w godzinach popołudniowych mundurowi dokonywali takich kontroli przy ul. Wąwozowej w Koszalinie. 34-letni kierujący autobusem miejskim podczas sprawdzania stanu trzeźwości był bardzo pobudzony. Alkotest wskazał jednak, że mężczyzna jest trzeźwy.

Funkcjonariusze poddali kierowcę autobusu także wstępnemu badaniu narkotesterem i wtedy wyszło na jaw, że znajduje się on pod wpływem amfetaminy. Podczas przeszukania mężczyzny mundurowi zabezpieczyli w jego odzieży ukryte prawie 5 gramów tego samego narkotyku. Sprawą zatrzymanego kierowcy zajmie się sąd. Mężczyzna dzisiaj usłyszy zarzut kierowania pojazdem będąc pod wpływem środka odurzającego i posiadania zabronionych ustawą narkotyków.

Po zapoznaniu się z materiałami sprawy, prokuratura rozważy także, czy mężczyzna usłyszy również zarzut narażenia na niebezpieczeństwo, za który kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Środek dnia, 30 paro stopniowe upały, jak to zwykle bywa w wakacje, czasem zdarzają się dni w których nie mamy nic ciekawego do roboty, pieniędzy na drzewach znaleźć się nie da więc i zrobić jakiejś konkretnej imprezy też. Znalazło się jednak kilka złotych (konkretniej 10zł) więc wraz z kolegą Maćkiem wpadliśmy na pomysł żeby skołować jakieś palenie. Padło na w.w mieszankę ziołową, a z momentem jej dostarczenia doszedł do nas nasz kolega Jacek. Miejsc było kilka, rynek, pewna ciemna uliczka, droga ok 300m do kolejnego punktu jakim było moje dawne miejsce zabaw z dzieciństwa, tył szkolnej hali sportowej. Wszystko odbyło się w godzinach popołudniowych ok 15-17. Wszystko BYŁO w jak najlepszym porząsiu ;) .. MIAŁEM WTEDY 16 lat.

Wyobraź sobie wakacyjny poranek, budzisz się w godzinach popołudniowych, lekko odsuwając firankę przez co pozwalasz słońcu na bezlitosny marsz po twoich zaspanych oczach.

Co tu dziś robić..? Zadałem sobie to pytanie tuż po umyciu się, zjedzeniu lekkiego śniadania i włączeniu muzyki z peceta. W tle leciał Jason Walker - Echo człowiek ten zahipnotyzował mnie kiedyś (podczas innego tripa) tą właśnie nutą.. Muzyczny orgazm jak to mówię, z pewnością wiecie o co chodzi. ;)

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Przyjemne Spokojne słoneczne popołudnie.

Yo!

  • Diazepam


Miałam nie pisać tego trip - raportu, gdyż wydawało mi się na

początku, że to co zażyłam dziś nie daje żadnego pozytywnego

efektu. Ale jednak się pomyliłam... . Wystarczyło tlyko trochę

poczekać na pierwsze efekty.



Z reguły jestem przeciwna mieszaniu wszelakich substancji

psychoaktywnych, no ale czasem można spróbować czegoś nowego,

prawda?