Kieleccy policjanci zatrzymali 27-letnią kobietę i 36-letniego mężczyznę podejrzewanych o rozprowadzanie dopalaczy. W miejscach, w których przebywali, funkcjonariusze zabezpieczyli spore ilości niebezpiecznych substancji.
Kieleccy policjanci zatrzymali 27-letnią kobietę i 36-letniego mężczyznę podejrzewanych o rozprowadzanie dopalaczy. W miejscach, w których przebywali, funkcjonariusze zabezpieczyli spore ilości niebezpiecznych substancji.
Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Kielcach od pewnego czasu podejrzewali, że mężczyzna i kobieta mogą rozprowadzać dopalacze. Po przeanalizowaniu zebranych materiałów policjanci postanowili przeszukać trzy miejsca, w których dwoje kielczan mieszka, przebywa i wynajmuje lokal. Sprawdzono też dwa samochody. W ten sposób mundurowi natrafili na spore ilości niebezpiecznych substancji.
- Policjanci zabezpieczyli łącznie ponad kilogram sproszkowanych substancji wstępnie zidentyfikowanych jako pochodne mefedronu. A także też 232 opakowania gotowych dopalaczy o nazwie "czyścik" – informuje asp. Mariusz Bednarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
W miejscach, w których mieli przebywać 27-letnia kobieta i 36-letni mężczyzna funkcjonariusze znaleźli też ponad 700 plastikowych i aluminiowych opakowań przygotowanych do porcjowania dopalaczy, trzy wagi elektroniczne i zgrzewacz służący do hermetycznego zamykania opakowań. Dodatkowo zabezpieczyli również cztery telefony komórkowe i gotówkę w kwocie 15 500 złotych.
- Zabezpieczone substancje trafiły do policyjnego laboratorium, a zatrzymani do aresztu. Funkcjonariusze ustalają, od kogo miały pochodzić niedozwolone substancje i kto był ich odbiorcą – dodaje asp. Mariusz Bednarski.
Różne
Natchnienie podpowiedziało mi, by napisać taki mały zbiór zabawnych sytuacji z różnych faz, więc to nie jest stricte trip raport, a raczej luźny tekst na poprawę humoru. Z każdej historyjki jednakowoż może wynikać pewien morał, jak to w życiu.
1. - Pieczor i marihuanen po raz pierwszy
Set & Setting: kwiecień roku 2010, dość pochmurny dzień. Pozytywne nastawienie, wręcz entuzjastyczne, ogromna ciekawość przed nieznanym dotąd trip’em. Miejsce zażycia: dom, godzina 12.20. Osobą towarzyszącą i również zażywającą – dobry kumpel. Stawiane cele: doświadczyć halucynacji, spędzić ciekawie dzień.
Dawkowanie: po nieco stratnej ekstrakcji ~900mg wymieszane z deserem waniliowo-czekoladowym, to samo dla kumpla.
Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, acodin, thc.
Z CZYM MAMY DO CZYNIENIA
Xanax. Substancja aktywna Alprazolam. Spotykane najczesciej w postaci
drazetek 0,5mg (rozowe) i 1mg (fioletowe). Biale pudeleczko zawiera
3 listki x 10 pigul kazdy. Nalezy do grupy benzodiazepin, czyli tych co
np. popularne Relanium (Diazepam), jednak koszt Xanaxowej imprezy
jest stosunkowo wysoki, bo pudelko 30x1mg kosztuje grubo ponad 70PLN.
O bialym swistku, ktory zabiera baba zza okienka w aptece chyba nie musze
