Kawa i pszczoła pomogą

Dbaj o swoje plemniki.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2755
Nauka spieszy z pomocą parom pragnącym potomstwa, a przy okazji promuje eksport brazylijskiej kawy

Jak donosi dr Fabio Pasqualotto z uniwersytetu w Sa~o Paulo, poranna filiżanka kawy zwiększa ruchliwość plemników, a więc i prawdopodobieństwo zapłodnienia.

Podobnie działają, jak odkryli badacze ze State University of New York, konopie indyjskie, popularnie zwane trawką, ale wywoływany przez nie efekt trwa znacznie krócej.

Jeśli naturalne metody zajścia w ciążę nie dają rezultatu, zawsze można uciec się do zapłodnienia in vitro. Tu szanse na sukces rosną, jak twierdzą egipscy naukowcy z uniwersytetu Ain Shams w Kairze, jeśli kobietom poddanym zabiegowi wstrzyknie się dożylnie nieco pszczelego jadu. A ja myślałem, że to bociany...
KSz

Podesłał: sicboy

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

THC_ (niezweryfikowany)
J znowu wygrala milosc do mery jane hahahaha
.chudy. (niezweryfikowany)
marihuana znowu pokazała swoje właściwości lecznicze.
scr (niezweryfikowany)
marihuana znowu pokazała swoje właściwości lecznicze.
Później (niezweryfikowany)
marihuana znowu pokazała swoje właściwości lecznicze.
jahguar (niezweryfikowany)
marihuana znowu pokazała swoje właściwości lecznicze.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Najdziwniejsze przeżycie miałem po zwykłym staffie.Nie wiem czy do tego było coś dodawane .

Kupiłem tego zielska zwykłą ,małą ćwiarteczke.Na więcej nie było mnie stać.Dwa bobki staffu kosztowały mnie 10 zl i niezły kat od dilera na temat jaki to jest dzis zajebisty towar.

  • Hydroksyzyna
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Yerba mate

Własne mieszkanie - w samotności, nocą.

 

  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

Wielki mętlik i wszechogarniający smutek w głowie po dość traumatycznych przeżyciach, które miały miejsce parę dni wcześniej. Żal i niemożliwość wybaczenia bliskim osobom pewnych czynów. Totalne załamanie, zagubienie i brak chęci do życia. Noc, łóżko we własnym pokoju. Ok. 2 tygodnie temu odstawiłem antydepresanty.

Ramy czasowe podane przeze mnie są umowne, ale zbytnio nie odbiegają od rzeczywistości.

  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Slabe, mialem raczej negatywne mysli

No to teraz ja opowiem Wam moja przygode...

Tego dnia po szkole poszlismy z kumplami wciagnac kotka, bylo ok.W domu przed kompem zlapalem dola, nie chcialem gadac z kolegami przez skype itp, bałem sie nadchodzacego palenia Czeszacego Grzebienia, bo kumpel robil urodziny.

Poszedlem do kolegi, spotkala sie mniej wiecej ta sama ekipa, z ktora ladowalem kotka, jako ze ja nigdy grzebienia nie palilem, to bardzo sie balem.