Kary więzienia za przemyt marihuany

Kary od 2 do 6 lat więzienia wymierzył sąd we Włocławku trojgu mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego oskarżonym o przemyt narkotyków z Holandii do Polski. Handlarze sprowadzili do kraju co najmniej 23 kilogramy marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

6431

Grupa przemytników wpadła rok temu podczas kontroli celnej w Kołbaskowie. Przeszkolony pies odnalazł w kołach zapasowych samochodu 29-letniego Jarosława M., wracającego z Holandii do Polski, ponad siedem kilogramów marihuany. Wartość narkotyku oszacowano na co najmniej 235 tys. zł.

Podczas śledztwa ustalono, że na czele grupy stała 31-letnia Wioletta W., której zarzucono zorganizowanie w latach 2002-2003 przemytu ponad 23 kilogramów narkotyku. Za zorganizowanie i kierowanie tym procederem oraz za handel narkotykami sąd skazał ją na sześć lat więzienia i nakazał wpłacenie 20 tys. zł na rzecz Monaru.

Wspólnik kobiety, Jarosław M., oskarżony o przewożenie narkotyków, ma spędzić za kratami dwa i pół roku. Odpowiadający w tym samym procesie 50-letni Henryk Sz., który rozwoził marihuanę po kraju, został skazany za pomoc w przemycie na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Wyrok jest nieprawomocny.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

alef (niezweryfikowany)
chwała im i cześć! CHWDP! <br>wolność wyboru zamiast policyjnego państwa!
pierwszy (niezweryfikowany)
dla mnie nie skapło z tych 23 :]
I_v0 (niezweryfikowany)
Chyle czoła dla tych ludzi, grubi jezdzcy z nich, gdybymbyl sedzia uniewinnilbym ich!
bennymoi (niezweryfikowany)
PO CO JEZDZIC DO HOLANDII PRZECIEZ W POLSCE TEZ TO MOZNA WYCHODOWAC TYLKO NIECH TO IDIOCI ZALEGALIZUJĄ !!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Użycie medyczne

Ok.

Witam Serdecznie Wszystkich Portalowiczów ;)

Dawno mnie tu nie było, a trochę się pozmieniało... i wewnątrz i na zewnątrz. Najpiękniejsze jest to, że piszę to w momencie tripowania przy najlepszej muzyce do tego stworzonej. (Coush surfer-dickstarter). Ok,początek.

Środa 7 sierpień, popołudnie.

  • Ketamina
  • MDMA (Ecstasy)

klub the Egg, Londyn, sobotnia noc; nastawienie czysto imprezowe, relaks ze znajomymi po pracowitym tygodniu

Waga 80kg; 
 
Witam.
Na tą stronkę trafiłem już wiele lat temu, ale mimo doświadczenia z kilkoma substancjami nigdy nie zebrałem się na to, żeby coś tu napisać. Aż do dzisiaj, kiedy to wrażenia po wczorajszym (właściwie dzisiejszonocnym) tripie są jeszcze świeże.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

1) Wieczór/noc, piątek, brak dzieci, czysty umysł. Ulice śródmieścia Warszawy. 2) Wakacje, dobry humor. Prawie pusta, szeroka i długa plaża nad Bałtykiem. Bezchmurne niebo. Upał za parawanem, przejmujący chłód na otwartej przestrzeni.

Początek działania LSD objawia się najłatwiej na twarzach – zaczynają w ten charakterystyczny sposób „pływać” i „przenikać”. Jeśli oglądasz film, zdaje się też, że aktorzy trochę zbyt przesadnie wypowiadają swoje kwestie i robią nienaturalne miny. Przerywamy więc oglądanie i przenosimy się na taras, gdzie z nową ciekawością przeglądamy pozostawiony na stole, kupiony parę dni wcześniej, album ze zdjęciami Nowego Jorku.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie
  • Tabaka
  • Tytoń

Więc ogólnie dzień był słoneczny, moje nastawienie do świata zewnętrznego też było dobre. Zaczynając, przyszedłem do kolegi nazwijmy go G. (był tam jeszcze jeden - tego nazwiemy D.) Usiadłem w jego salonie, zarzuciłem spongeboba (dla mocniejszego efektu pogryzłem go [ jako iż smak był nie zbyt zachęcający zapiłem to piwem]) po odczekaniu 30 minut zażyłem kolejną pigułe ( w ten sam sposób jak poprzednią, z tym że ta to był własnie owy "smile")

T-15 minut (+ 30 minut od zarzycia poprzedniego Tabsa)

               [Na wstępie pragne dodać że koleszcy z którymi wtedy byłem (chodzi o G,D.) Byli na tym samym co ja]

randomness