Karać handlarzy A nie ich ofiary

Obszerny artykuł z tygodnika Przegląd.

Anonim

Kategorie

Źródło

Przegląd

Odsłony

4231

Po wielomiesięcznych pracach i ustaleniach między resortami Ministerstwo Zdrowia przedstawiło do społecznych konsultacji długo oczekiwany projekt nowej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Nowe przepisy zbliżają nas do norm i standardów unijnych, ale wywołują też liczne kontrowersje.

Zniesienie kar dla osób posiadających narkotyki na własny użytek nie jest w Polsce niczym nowym. Podobne przepisy obowiązywały do 2000 r. Później prawo zaostrzono, wprowadzając absolutny zakaz posiadania jakichkolwiek substancji odurzających. Obowiązująca do dziś kara więzienia za niewielkie ilości larkotyków oraz wizja przymusowego leczenia narkomanów miały zmniejszyć zjawisko narkomanii w Polsce. Po przeszło czterech latach Ministerstwo Zdrowia wycofuje się z tych pomysłów. Według ministra zdrowia, Marka Balickiego, prawo antynarkotykowe, które kładzie nacisk na aspekt profilaktyczno-terapeutyczny, a nie karny, jest znacznie lepsze. Karanie za posiadanie narkotyków na własny użytek to w ocenie ministra chowanie głowy w piasek i zamiatanie śmieci pod dywan.

- To nie ta droga. Trzeba karać handlarzy, a nie ich ofiary - tłumaczy resort zdrowia. - Obecna ustawa nie zdaje egzaminu, konieczna więc jest jej zmiana. Zarówno MSWiA, jak i Centralny Zarząd Służby Więziennej od dłuższego czasu sygnalizowały nam, że zaostrzenie prawa niczego nie zmieniło. Bezwzględny zakaz posiadania narkotyków wcale nie zmniejszył ich spożycia ani dostępności. Do więzień trafiają narkomani i młodociani użytkownicy narkotyków, a nie handlarze ze zorganizowanych grup przestępczych - wyjaśnia Bogusława Bukowska, zastępca dyrektora Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Potwierdza to także Jacek Charmast z warszawskiego Monaru. - Ostatnie cztery lata pokazały, że ostrzeżenia osób przeciwnych nowelizacji z 2000 r. potwierdziły się w stu procentach. Narkotyków nie ubyło, a ich ceny wcale nie wzrosły. Natomiast przyrost liczby narkomanów osadzonych w więzieniach sprawił, że narkotyki wyparły z zakładów karnych alkohol, a to znacznie zwiększyło liczbę więźniów zakażonych wirusem HIV - wyjaśnia.

Furtka dla dilerów?

Takie argumenty nie wszystkich jednak przekonują. Przeciwnicy depenalizacji twierdzą, że ułatwi ona handel narkotykami. Do zmiany niechętnie podchodzą zwłaszcza nauczyciele i dyrektorzy placówek oświatowych, którzy boją się aktywizacji szkolnych handlarzy. Głosy krytyki dochodzą też ze strony niektórych terapeutów oraz środowisk pomagających narkomanom. - Dla mnie taki zapis to kretyństwo, ponieważ skorzystają na nim przede wszystkim dilerzy Zatrzymani przez policję będą mówili, że narkotyki mają na własny użytek i nic nie będzie można im zrobić - ostrzega Jerzy Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii. Sami policjanci oficjalnie nie wypowiadają się na temat zmian proponowanych przez Ministerstwo Zdrowia. W nieoficjalnych rozmowach funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem narkotyków przyznają jednak, że proponowana nowelizacja utrudni im pracę. Przypominają też, że to właśnie na ich potrzeby zaostrzono prawo przed czterema laty.

Kontrowersje budzi również pojawiające się w ustawie sformułowanie "nieznaczne ilości". - Ciekawe, czy ktoś w ministerstwie jest w stanie sprecyzować, co to znaczy? Dla jednego niewielka ilość narkotyku to pół kilograma, a dla drugiego dziesiąta część grama - podkreśla Jerzy Fiałkiewicz. Dlatego zdaniem krytyków, projekt należy doprecyzować. Tak jak zrobiono to w wielu ustawach zachodnioeuropejskich, a nawet w Rosji. Dopuszczalne ilości narkotyku określa się tam na podstawie tabel średnich dawek dziennych. - W poprzedniej ustawie też tego nie sprecyzowano, bo tak naprawdę to, czy dana dawka jest niewielka, zależy od konkretnej sytuacji. Innej ilości narkotyku potrzebuje osoba głęboko uzależniona, a innej dopiero eksperymentująca - zauważa Bogusława Bukowska. Jeśli ustawa przejdzie w obecnym brzmieniu, o tym, czy dana dawka jest niewielka, będzie decydował sąd, co w efekcie prowadzić może do dużych rozbieżności w orzecznictwie. Utrzymanie takiego mało precyzyjnego zapisu nie ułatwi także pracy organom ścigania, ponieważ policjant w momencie zatrzymania osoby z narkotykami nie będzie mógł sam zdecydować, czy to zwykły narkoman, czy handlarz. Zdaniem Jarosława Skowrońskiego, rzecznika MSWiA, właśnie dlatego warto byłoby sprecyzować zapis mówiący o "niewielkich ilościach".

Zakaz reklamy

Resort zdrowia planuje także wprowadzenie całkowitego zakazu reklamy i promocji produktów i usług, których nazwa lub znak towarowy kojarzą się z narkotykami. Dla niektórych taki zapis to łamanie wolności wypowiedzi oraz powrót do czasów cenzury. Artur Radosz z Ruchu na rzecz Legalizacji Konopi Kanaba zakazem jest wręcz oburzony. Jak mówi, spowoduje to nie tylko karanie osób noszących koszulki z charakterystycznym liściem marihuany, lecz także twórców filmów, książek lub utworów muzycznych odnoszących się do narkotyków. - Podobne prawo w Rosji spowodowało ataki milicji na księgarnie czy sklepy i niszczenie zakazanych produktów.

Poza tym rozwiązanie to jest niezgodne z artykułem 54. konstytucji RP, który zabrania stosowania "cenzury prewencyjnej" i gwarantuje ";wolność wyrażania opinii" - uważa Radosz. Ustawodawca interpretuje to jednak nieco inaczej. - Intencją tego zapisu nie jest ściganie młodzieży za nieodpowiednie koszulki - uspokaja Bogusława Bukowska. - Chodzi nam głównie o to, aby nie używać symboli, które jednoznacznie się kojarzą z narkotykami w reklamach czy akcjach promocyjnych. Tak jak miało to miejsce w przypadku jednego z producentów alkoholu - dodaje. Rzecz dotyczy piwa z charakterystycznym listkiem marihuany, które po naszym wejściu do Unii Europejskiej trafiło do legalnej sprzedaży. Symbol ten wykorzystano w celach marketingowych, bo poza etykietką i zapachem piwo niewiele ma wspólnego z narkotykami. Nowa ustawa zabraniałaby jednak jego sprzedaży właśnie ze względu na zastosowaną przez producenta symbolikę.

Ministerialny projekt pod wieloma względami zbliża nas do standardów unijnych. Daje m.in. możliwość prowadzenia leczenia substytucyjnego przez organizacje pozarządowe, jeśli tylko zarejestrują swoją placówkę jako zakład opieki zdrowotnej. Zdaniem ekspertów, to dość rewolucyjna zmiana, ustawa w obecnym kształcie pozwala bowiem prowadzić takie terapie jedynie ośrodkom publicznym. - Leczenie to polega na zastąpieniu nielegalnego narkotyku jego legalnym substytutem. Sposób ten stosuje się głównie wobec osób głęboko uzależnionych. Codzienne podawanie dobranych dawek substytutu pozwala, by osoba uzależniona wróciła do społeczeństwa, przestała prowadzić narkomańskie i przestępcze życie - wyjaśnia Jacek Charmast z Monaru. W Polsce obecnie leczeniem substytucyjnym objętych jest niecałe 800 osób, co stanowi nie więcej niż 4% uzależnionych. Norma europejska to 20-70%. Bez zmiany przepisów trudno byłoby nam dogonić Europę.

Projekt wprowadza także inne znaczące zmiany - Stara ustawa kierowała osoby uzależnione na przymusowe leczenie, natomiast w żaden sposób nie odnosiła się do tych, którzy z narkotyków korzystają tylko okazjonalnie. W nowym projekcie przewiduje się możliwość kierowania takich osób na odpowiednie programy profilaktyczno-terapeutyczne - mówi Bogusława Bukowska.

Krok ku legalizacji?

Tradycyjnie przy okazji wszelkich zmian dokonywanych w prawie antynarkotykowym uaktywniają się zwolennicy całkowitej legalizacji tzw miękkich narkotyków - głównie marihuany Stało się tak i tym razem. Ruch na rzecz Legalizacji Konopi Kanaba organizuje liczne akcje plakatowania pod hasłem: "Chcemy posiadać prawo - prawo posiadania". Argumenty powtarzane przez zwolenników legalizacji od lat są niezmienne. Najczęściej porównują oni miękkie narkotyki do alkoholu i papierosów, które mimo że też są szkodliwe i uzależniają, nadal pozostają legalne. Jerzy Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii dostrzega jednak różnice pomiędzy tymi używkami. - Narkotyk przyzwyczaja do siebie znacznie szybciej niż wódka czy papierosy Na przykład heroina uzależnia 480 razy szybciej niż alkohol. Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. Zwolennicy legalizacji wskazują na nieskuteczność wszelkich zakazów. Jak mówią, klimat zakazanego owocu zachęca do brania narkotyków. Ich zdaniem, delegalizacja używek sprzyja także rozwojowi przestępczości - ONZ ocenia wysokość dochodów pochodzących z nielegalnego przemysłu narkotykowego na około 400 mld euro rocznie. Gdyby narkotyki były legalne, źródło szybko by wyschło - zauważa Artur Radosz. Przekonuje również, że legalizacja narkotyków przyniesie wymierne korzyści finansowe dla państwa.

Wszystkie te argumenty Jerzy Fiałkiewicz kwituje krótko: - Narkotyki zmieniają stan świadomości. Przychodzą do nas później tacy zwolennicy marihuany i proszą o pomoc, bo nie mogą się skupić na nauce czy pracy albo mają zwidy. Poza tym w 90 przypadkach na 100 zdarza się tak, że po miękkich narkotykach przychodzi czas na twarde. Deliberacje na temat legalizacji miękkich narkotyków na razie są w Polsce rozważaniami czysto teoretycznymi, ponieważ nasz kraj związany jest konwencjami międzynarodowymi, które zabraniają wdrażania takich rozwiązań. Nie zmienia to faktu, że kwestia podejścia państwa do narkotyków ciągle budzi dyskusje i skrajne emocje. Coraz więcej ekspertów przekonuje jednak, że to, czy prawo antynarkotykowe jest restrykcyjne, czy liberalne, nie ma tak naprawdę znaczenia. Popyt na narkotyki dużo bardziej zależy od trendu i mody.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kasztan (niezweryfikowany)
powiem wam moi koledzy , ze ja ciemno to widze.. . tam na gorze jeszzcze jest zbyt duzo oszołomów. jescze pisza tu o jakis powiazaniach z innymi krajami, szkoda słow. starałem sie pomoc sprawie ale wydaje mi sie niedlugo całe nasze zamieszanie umilknie i na tym sie skonczy.
narko2 (niezweryfikowany)
Panie Fiałkiewicz nie od dziś wiadomo, że lekarz nie potrzebuje lekarstwa. Potrzebuje go chory - natomiast lekarz potrzebuje pacjentów - w przeciwnym razie za chwilę nie będzie miał kogo leczyć i ogłosi bankructwo. <br>To tak jak z posłami obecnego sejmu - oni też &quot;leczą &quot; naród - tylko coś wyleczyć go nie mogą. A może nie chcą - prosze pozdrowić swoich kolesiów - to na pewno od nich ma Pan tą ciepłą posadkę.. <br>Jak to mówią - &quot;lepiej zapobiegać niż leczyć.....
Człowieku (niezweryfikowany)
&quot;Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>a to naprawdę ciekawe stwierdzenie. Aż tak oryginalne że zatkało kakało :D
MeF-U (niezweryfikowany)
Artur niezłe zdjecie, po prostu mnie rozwaliło (oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa) <br>A skręcik prawdziwy czy tylko &quot;atrapa &quot; na potrzeby prasy? ? Tak z czystej ciekawości pytam ;-)
scr (niezweryfikowany)
&quot;Najczęściej porównują oni miękkie narkotyki do alkoholu i papierosów, które mimo że też są szkodliwe i uzależniają, nadal pozostają legalne. Jerzy Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii dostrzega jednak różnice pomiędzy tymi używkami. - Narkotyk przyzwyczaja do siebie znacznie szybciej niż wódka czy papierosy Na przykład heroina uzależnia 480 razy szybciej niż alkohol. Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>Szanowny Panie! <br>Mowa jest o narkotykach miękkich, a Pan się kompromituje podając dla przykładu heroinę. Czy heroina jest narkotykiem &quot;miękkim &quot;? Czy zdaje Pan sobie sprawę z faktu, że moc uzależniania tytoniu jest porównywalna z heroiną? Czy wie Pan, że: <br>- Alkohol jest jedynym narkotykiem, którego gwałtowne odstawienie przez osoby uzależnione powoduje trwałe uszkodzenia mózgu, a nawet śmierć? <br>- Są narkotyki od których normalna osoba nie może się uzależnić. Chodzi o grzyby z rodziny Psilocybe czy LSD, których należy używać z głową, jednak po oczyszczającym umysł i uświadamiającym nam wiele rzeczy, zmieniającym wewnętrznie duchowym przeżyciu żadna normalna osoba nie będzie czuła przymusu przeżycia kolejnej podróży TERAZ. <br> <br>Całkowicie dla mnie niedopuszczalnym jest fakt, iż dyrektor Biura Zarządu Głównego ZG PTZN w Warszawie, specjalista w zakresie profilaktyki uzależnień rozróżnia alkoholizm i pijaństwo, a nie rozróznia narkomanii czy politoksykomanii a zwykłego używania tzw. narkotyków. <br>
Forkboy (niezweryfikowany)
to wszystko jest dziwne . wolnosc , jaka wolność ? wielu z nas ma watpliwosci czy gdy wychyli sie( program durczoka, wysłuchanie opini publicznej, cała ta akcja) nie zostanie w jakis sposób sprawdzana przez rzad, polijce itp. wielu zwolenników gandzi popiera to i z checia dało by czynny udział lecz w obawie przed zniszczeniem kariery(szkoła,praca itd) siedzi cicho. no i sie robi błedne kolo. wiec jak ma sie cała polska obiktywnie wypowiadac kiedy człowiek o pogladach legalizacji zielska zwykle jest traktowany jak przestepca. <br> <br> <br> <br> <br>---------------------------------- <br>wiecej ognia by spalic babilon! <br>wiecej ognia by spalic rzad! <br>wiecej ognia !!
lolek (niezweryfikowany)
&quot;Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>a to naprawdę ciekawe stwierdzenie. Aż tak oryginalne że zatkało kakało :D
dagi (niezweryfikowany)
&quot;Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>a to naprawdę ciekawe stwierdzenie. Aż tak oryginalne że zatkało kakało :D
skIp. (niezweryfikowany)
&quot;Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>a to naprawdę ciekawe stwierdzenie. Aż tak oryginalne że zatkało kakało :D
narko2 (niezweryfikowany)
&quot;Najczęściej porównują oni miękkie narkotyki do alkoholu i papierosów, które mimo że też są szkodliwe i uzależniają, nadal pozostają legalne. Jerzy Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii dostrzega jednak różnice pomiędzy tymi używkami. - Narkotyk przyzwyczaja do siebie znacznie szybciej niż wódka czy papierosy Na przykład heroina uzależnia 480 razy szybciej niż alkohol. Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>Szanowny Panie! <br>Mowa jest o narkotykach miękkich, a Pan się kompromituje podając dla przykładu heroinę. Czy heroina jest narkotykiem &quot;miękkim &quot;? Czy zdaje Pan sobie sprawę z faktu, że moc uzależniania tytoniu jest porównywalna z heroiną? Czy wie Pan, że: <br>- Alkohol jest jedynym narkotykiem, którego gwałtowne odstawienie przez osoby uzależnione powoduje trwałe uszkodzenia mózgu, a nawet śmierć? <br>- Są narkotyki od których normalna osoba nie może się uzależnić. Chodzi o grzyby z rodziny Psilocybe czy LSD, których należy używać z głową, jednak po oczyszczającym umysł i uświadamiającym nam wiele rzeczy, zmieniającym wewnętrznie duchowym przeżyciu żadna normalna osoba nie będzie czuła przymusu przeżycia kolejnej podróży TERAZ. <br> <br>Całkowicie dla mnie niedopuszczalnym jest fakt, iż dyrektor Biura Zarządu Głównego ZG PTZN w Warszawie, specjalista w zakresie profilaktyki uzależnień rozróżnia alkoholizm i pijaństwo, a nie rozróznia narkomanii czy politoksykomanii a zwykłego używania tzw. narkotyków. <br>
skIp. (niezweryfikowany)
&quot;Najczęściej porównują oni miękkie narkotyki do alkoholu i papierosów, które mimo że też są szkodliwe i uzależniają, nadal pozostają legalne. Jerzy Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii dostrzega jednak różnice pomiędzy tymi używkami. - Narkotyk przyzwyczaja do siebie znacznie szybciej niż wódka czy papierosy Na przykład heroina uzależnia 480 razy szybciej niż alkohol. Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>Szanowny Panie! <br>Mowa jest o narkotykach miękkich, a Pan się kompromituje podając dla przykładu heroinę. Czy heroina jest narkotykiem &quot;miękkim &quot;? Czy zdaje Pan sobie sprawę z faktu, że moc uzależniania tytoniu jest porównywalna z heroiną? Czy wie Pan, że: <br>- Alkohol jest jedynym narkotykiem, którego gwałtowne odstawienie przez osoby uzależnione powoduje trwałe uszkodzenia mózgu, a nawet śmierć? <br>- Są narkotyki od których normalna osoba nie może się uzależnić. Chodzi o grzyby z rodziny Psilocybe czy LSD, których należy używać z głową, jednak po oczyszczającym umysł i uświadamiającym nam wiele rzeczy, zmieniającym wewnętrznie duchowym przeżyciu żadna normalna osoba nie będzie czuła przymusu przeżycia kolejnej podróży TERAZ. <br> <br>Całkowicie dla mnie niedopuszczalnym jest fakt, iż dyrektor Biura Zarządu Głównego ZG PTZN w Warszawie, specjalista w zakresie profilaktyki uzależnień rozróżnia alkoholizm i pijaństwo, a nie rozróznia narkomanii czy politoksykomanii a zwykłego używania tzw. narkotyków. <br>
C!chy (niezweryfikowany)
gud fot art :)
zks (niezweryfikowany)
gud fot art :)
houseCat (niezweryfikowany)
NIe , NIe mozna pozwolić na to by Babilon przejął wszytkie dusze. :( Oni moze tego nie zrozumieją, wychowani na nagonce na psychoaktywne środki, jak wcześniej zaznaczył kolega, ale to my jesteśmy przyszłością narodu, my juz wkrótce i niebawem bedizemy musieli decudować o losach naszej ojczyzny, czy chcemy by była naszą utopią czy tartarem ?? Boimy sie walczyć ponieważ mozemy przegrac i tego sie boimy, ale tak nie mozna, Babilon coraz silniejszy, a my silniejsi od niego. <br> <br>dajcie z siebie wszystko co macie ...
scr (niezweryfikowany)
&quot;Najczęściej porównują oni miękkie narkotyki do alkoholu i papierosów, które mimo że też są szkodliwe i uzależniają, nadal pozostają legalne. Jerzy Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii dostrzega jednak różnice pomiędzy tymi używkami. - Narkotyk przyzwyczaja do siebie znacznie szybciej niż wódka czy papierosy Na przykład heroina uzależnia 480 razy szybciej niż alkohol. Można pić alkohol całe życie i nie być alkoholikiem, ale nie można brać narkotyków całe życie, nie stając się narkomanem - mówi. &quot; <br> <br>Szanowny Panie! <br>Mowa jest o narkotykach miękkich, a Pan się kompromituje podając dla przykładu heroinę. Czy heroina jest narkotykiem &quot;miękkim &quot;? Czy zdaje Pan sobie sprawę z faktu, że moc uzależniania tytoniu jest porównywalna z heroiną? Czy wie Pan, że: <br>- Alkohol jest jedynym narkotykiem, którego gwałtowne odstawienie przez osoby uzależnione powoduje trwałe uszkodzenia mózgu, a nawet śmierć? <br>- Są narkotyki od których normalna osoba nie może się uzależnić. Chodzi o grzyby z rodziny Psilocybe czy LSD, których należy używać z głową, jednak po oczyszczającym umysł i uświadamiającym nam wiele rzeczy, zmieniającym wewnętrznie duchowym przeżyciu żadna normalna osoba nie będzie czuła przymusu przeżycia kolejnej podróży TERAZ. <br> <br>Całkowicie dla mnie niedopuszczalnym jest fakt, iż dyrektor Biura Zarządu Głównego ZG PTZN w Warszawie, specjalista w zakresie profilaktyki uzależnień rozróżnia alkoholizm i pijaństwo, a nie rozróznia narkomanii czy politoksykomanii a zwykłego używania tzw. narkotyków. <br>
El Igorro (niezweryfikowany)
No niestety. Dopóki posłuch będą mieli tak prymitywni ludzie jak ten cały Fiałkiewicz, dopóty jakakolwiek dyskusja za pomocą racjonalnych argumentów nie będzie możliwa.
kasztan (niezweryfikowany)
to wszystko jest dziwne . wolnosc , jaka wolność ? wielu z nas ma watpliwosci czy gdy wychyli sie( program durczoka, wysłuchanie opini publicznej, cała ta akcja) nie zostanie w jakis sposób sprawdzana przez rzad, polijce itp. wielu zwolenników gandzi popiera to i z checia dało by czynny udział lecz w obawie przed zniszczeniem kariery(szkoła,praca itd) siedzi cicho. no i sie robi błedne kolo. wiec jak ma sie cała polska obiktywnie wypowiadac kiedy człowiek o pogladach legalizacji zielska zwykle jest traktowany jak przestepca. <br> <br> <br> <br> <br>---------------------------------- <br>wiecej ognia by spalic babilon! <br>wiecej ognia by spalic rzad! <br>wiecej ognia !!
artur (niezweryfikowany)
to wszystko jest dziwne . wolnosc , jaka wolność ? wielu z nas ma watpliwosci czy gdy wychyli sie( program durczoka, wysłuchanie opini publicznej, cała ta akcja) nie zostanie w jakis sposób sprawdzana przez rzad, polijce itp. wielu zwolenników gandzi popiera to i z checia dało by czynny udział lecz w obawie przed zniszczeniem kariery(szkoła,praca itd) siedzi cicho. no i sie robi błedne kolo. wiec jak ma sie cała polska obiktywnie wypowiadac kiedy człowiek o pogladach legalizacji zielska zwykle jest traktowany jak przestepca. <br> <br> <br> <br> <br>---------------------------------- <br>wiecej ognia by spalic babilon! <br>wiecej ognia by spalic rzad! <br>wiecej ognia !!
@_# (niezweryfikowany)
Pozdrowienia dla pani Bogusławy Bukowskiej :)
pancamor (niezweryfikowany)
Wiecie tzo , za cholerę nie mogę poczuć sie ofiarą mego dilera. No chyba ,że mnie ściemni.
SKAnk (niezweryfikowany)
gud fot art :)
taaaa (niezweryfikowany)
co oni wogule odpierdalaja mowa byla o lekkich dragach a nie heroinie. pojebusy niech ida do sporzywczaka i sie rozejrza po pulkach tam tez mozna kupic dragi np gałka muszkatołowa to tez drag tzw lekki i co dlaczego jeszcze nie wyleczyli z niego społeczenstwa(zakazali)!!?!?!
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Kofeina
  • Przeżycie mistyczne

Późny piątkowy wieczór, domowe zacisze, niepewność co do oczekiwanych efektów

Na początek trochę o przygotowaniach: 36g mielonej gałki muszkatołowej wyekstrahowano w aparacie Soxhleta przez godzinę przy pomocy 150ml toluenu. Rozpuszczalnik odpędzono a pozostałą oleistą substancję zamrożono w foremce do lodu i spożyto w postaci wosku.

Godzina 17:30
T+0 Połamałem psychodeliczny wosk na kawałki, połknąłem bez gryzienia i popiłem wodą, uważam że jest to nieporównywalnie lepsza droga podania od jedzenia gałkowych trocin.

T+10m Pojawiły się mdłości ale równie szybko ustąpiły.

  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

Samotnie na gralni. Wielka chęć kolejnej sesji z DMT w roli głównej.

   Witajcie wszystkie duszyczki. Pragnę podzielić się z wami kolejnym doświadczeniem. Tym razem czystego surrealizmu (a może lepiej - nadrealizmu). Postaram się jak najdokładniej opisać to, czego nie da się nawet wyobrazić, a co dopiero uchwycić w ramy słowne. Zyskując choć na (wieczny) moment dostęp do kronik Akashy, hiperprzestrzeni - widziałem. 

 

  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Miasto, przyroda, środki transportu, dom Nastawienie: podekscytowanie i brak strachu

Mały znaczek z wydrukowanymi wzorkami i 125ug LSD w sobie wysłał nas w podróż - podwójną - zewnętrzną i wewnętrzną.

W podróż, w której ważniejsza niż cel była droga. Rzeczywistość malowała się niczym impresjonistyczne obrazy ukazując nam całe piękno chwil, tak ulotnych i przypadkowych jak nasz los w którym mały krok decyduje o reszcie zdarzeń - chaotycznych i przypadkowych.