substancja: LSD-25 pod postacią małej szarej tekturki z truskawką.
Podczas wspólnej wizyty dzielnicowych wraz z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej na terenie jednego z mieszkań w gminie Granowo policjanci ujawnili sporą ilość środków narkotycznych.
Podczas wspólnej wizyty dzielnicowych wraz z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej na terenie jednego z mieszkań w gminie Granowo policjanci ujawnili sporą ilość środków narkotycznych. Domownicy przyznali się do posiadania w swoim mieszkaniu narkotyków tłumacząc je swoimi uzależnieniami. Mężczyźnie i kobiecie przedstawiono zarzuty z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomani, za które grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
2 kwietnia br. około godz. 10.15 dzielnicowi wraz z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej przeprowadzili wizytę na terenie jednego z mieszkań w gminie Granowo. Rozmowa z domownikami miała dotyczyć ich sytuacji rodzinnej. Będący na miejscu funkcjonariusze zauważyli bardzo nerwowe i nieadekwatne zachowanie się domowników. Z wnętrza mieszkania unosił się specyficzny zapach.
Policjanci ujawnili na stole w jednym z pomieszczeń spore ilości białego proszku i suszu roślinnego. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że są to środki narkotyczne na miejsce wezwano dodatkowy patrol funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego.
Podczas przeszukiwania innych pomieszczeń w mieszkaniu policjanci ujawnili kolejne porcje narkotyków w postaci amfetaminy oraz marihuany. Łączna ilość zabezpieczonych narkotyków to ponad 200 gram co w przeliczeniu czarnorynkowym daje nam około 800 tzw. „porcji dealerskich”.
29-latkowie zostali zatrzymani i przewiezieni do Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim. W rozmowie z policjantami przyznali się do posiadania narkotyków tłumacząc je swoimi uzależnieniami. Kobieta wraz z mężczyzną usłyszeli zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczący posiadania znacznych ilości narkotyków, za który grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Nie planowane. Ciekawość i chęć doświadczenia halucynacji. Brak specjalnego nastawienia, oczekiwałem tylko i wyłącznie halucynacji.
Poniedziałkowy, jesienny wieczór, godzina 18:00, Sam w mieszkaniu (blok komunalny, parter)
Z nikąd wzięła mnie ochota na zmianę swojej świadomości. Po krótkim namyśle padło na Benzydaminę, bo byłem ciekaw jak to jest z tymi halucynacjami.
Napisałem sobie karteczkę na "jakby co" gdyby aptekarz był podejrzliwy. Wchodzę do apteki pytając się tak jakbym wogóle nie wiedział co kupuję i kupuję 2 saszetki leku "Tamtum Rosa".
Poszło lekko, bez żadnych problemów a w dodatku wyszło mnie to tylko 6 złotych, więc byłem póki co zadowolony.
Nazwa substancji: Extacy
Poziom doświadzcenia: Oj trochę tego było ;-)
Dawka i sposób zażycia: Trzy "jedynki" doustnie
"Set & settings": ok 6-7 godzin na amfetaminie, wypite trzy wykwintne "żywce", troszkę MJ; w mieszkaniu kolegi; a czegoż można oczekiwać po XTC...
Przyjechałem na ferie do mojego znajomego na drugim końcu Polski. Miałem wynajęty nieduży pokój, siedzieliśmy tam razem. Byłem nieco spięty i podekscytowany, może nawet nieco zestresowany tym co miało za chwilę nastąpić.
Pierwszy raz DMT, bardzo dziwny i stresujący trip.
W sobotę wieczorem (około 10 - 11) wciągnąłem donosowo mniej więcej 100mg DMT.
To co się potem stało było niesamowite i przerażające zarazem.