Irlandia: policja może sprawdzać kierowców na obecność narkotyków

Irlandzka Garda może już kontrolować kierowców na obecność narkotyków. Testy pozwolą wykryć m.in. konopie, kokainę, opiaty i benzodiazepiny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet/goniec.com

Odsłony

188

Irlandzka Garda może już kontrolować kierowców na obecność narkotyków. Testy pozwolą wykryć m.in. konopie, kokainę, opiaty i benzodiazepiny.

Na posterunkach Gardy (oddziały policji) znajdzie się 80 urządzeń, a do użytku drogowego trafi 50 testów. Z czasem ich liczba ma wzrosnąć do 150. Urządzenie w czasie maksymalnie 10 minut przetworzy próbkę śliny pobraną od kierowcy i wskaże, czy znajduje się on pod wpływem nielegalnych substancji.

W przypadku, gdy poziom narkotyków będzie przekroczony kierowca może stracić prawo jazdy na minimum rok. Natomiast, gdy zażyta substancja wpłynie na jakość jazdy, możliwe jest odebranie dokumentu na minimum cztery lata – informuje Irish Times.

Komisarz Gardy powiedział, że sprawdzani będą zwłaszcza młodzi kierowcy, bo właśnie ta grupa wiekowa okazała się najbardziej podatna na narkotyki. Testy będą w stanie wykryć w organizmie konopie, kokainę, opiaty (np. heroinę i morfinę) i benzodiazepiny (np. valium). Policja ostrzega, że na wynik testu mogą wpłynąć niektóre leki uspokajające i przeciwbólowe, dlatego zaleca wcześniejszą konsultację z lekarzem.

Próbka śliny pobrana od kierowców nie będzie ostatecznym dowodem w sprawie, lecz wstępnym testem przed pobraniem próbki krwi lub moczu w przypadku, gdy wymaz z jamy ustnej da pozytywny wynik testu.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, początek nocy. Własny pokój, cisza i spokój, nastrój pozytywny bo dopiero co wróciłem z pracy a następne kilka dni mam wolne.

Zacznę od tego, że dobrych parę lat temu usłyszałem o nastolatkach ćpających lek do irygacji pochwy. Nie obeszło mnie to zupełnie, ot taka informacja jak każda inna. Jednak kowal losu uderzył w swoje kowadło i nadszedł dzień (a raczej noc). Prawdę mówiąc miałem ułatwione zadanie, bo znalazłem w domu trzy saszetki. Gdyby nie to, to raczej nieprędko wybrałbym się do apteki, bo nie miałem aż takiego parcia.

  • MDMA (Ecstasy)


W życiu czegoś takiego nie doświadczyłem.




zarzuciłem pół czerwonej mitsu




po około 15min grawitacja się zmniejszyła

polubiłem ludzi

miałem niesamowite natchnienie, potrafiłem mówić elokwentnie i ciekawie jak

profesor

poszedłem ze znajomymi na dyskotekę (też wzieli, w podobnych dawkach)

jazda całkiem niezła




za godzinę prezent od dila




pół białej pigóły z wyrytym minusem



  • Inne
  • Inne
  • Retrospekcja

Zawsze przygotowany psychicznie z kotwicami jak podczas lucid dreaming :)

Na wstępie zaznaczę, że nie będzie to opis tripa, a raczej próba rozłożenia na części składowe tego, co działo się podczas moich kilku przygód z al-ladem i wnioski nt. obiektywnego działania substancji (tj. bez prywaty). Miałem już wcześniej doświadczenie z tego typu substancjami, mianowicie 1p-lsd, które moim zdaniem nie umywa się do alladyna. Przynajmniej w moim przypadku, bo kończyło się na tym, że miałem dość drastycznych wahań nastroju i zawsze kończyłem tę przekombinowaną gonitwę myśli z pomocą klonazolamu.

  • Benzydamina

Substancja: benzydamina





Poziom doswiadczenia: benzydamina – nigdy





Dawka i metoda: cholerka, jakies 2,8 paczki Tantum Rosa (6 na dwooch i troche zostalo) extrakcja metoda wodna :) + wpakowanie do kapsoolek po Ascoruticalu

randomness