Witam. Jest to mój pierwszy trip raport ale postaram się opisać to co wydarzyło się kilka dni temu.
Mundurowi weszli do jednego z mieszkań w Białej Podlaskiej. Rutynowa interwencja dotycząca głośnej imprezy zakończyła się zatrzymaniem 35-latka.
Mundurowi weszli do jednego z mieszkań w Białej Podlaskiej. Rutynowa interwencja dotycząca głośnej imprezy zakończyła się zatrzymaniem 35-latka. Znaleziono przy nim narkotyki.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Białej Podlaskiej. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zakłócaniu nocnej ciszy w jednym z mieszkań na terenie miast. Na miejsce został wysłany patrol policji.
„Kiedy funkcjonariusze weszli do środka od razu wyczuli zapach marihuany. Dodatkowo zachowanie właściciela wskazywało, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających” – mówi Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
W trakcie przeszukania mężczyzny ujawnili u niego dwa woreczki z narkotykami. Jeden z suszem roślinnym, drugi z białym proszkiem. Po badaniu substancji testerem okazało się, że jest to marihuana oraz amfetamina.
Gdy kilka godzin później policjanci powrócili do miejsca zamieszkania małżonków, do drzwi mieszkania zapukał mężczyzna. Nie wiedząc, ze rozmawia z policjantami powiedział, że przyszedł po zakup środków odurzających.
„W miejscu zamieszkania małżonków policjanci ujawnili narkotyki, nasiona, wagi elektroniczne, szklane fifki oraz woreczki. Zabezpieczono łącznie ponad 240 porcji amfetaminy oraz 128 porcji marihuany. Ujawnili również substancje, które zostaną wysłane do ekspertyzy do policyjnego laboratorium kryminalistycznego” – wymienia Salczyńska-Pyrchla.
Dzisiaj 35-latek doprowadzony został do sądu, który na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Czekałem na ten dzień od tygodnia... po wcześniejszych doznaniach z 25C chcieliśmy z kumplem zobaczyć jak zadziała w większej dawce (3 kartoniki po 0,5mg). Tego samego dnia koleżanka organizowała swoje urodziny więc zapowiadało się bardzo ciekawie ;)
Witam. Jest to mój pierwszy trip raport ale postaram się opisać to co wydarzyło się kilka dni temu.
Różne, czytaj w raporcie
22.02.2019 (albo jakiś inny dzień lutego)
-Idziesz zapalić? - pyta sąsiad
-Nie mam, ale jak dasz to chętnie.
-Pewnie. Ada nie ma nic przeciwko temu, że jarasz?
-Sama jara. Nie dużo, bo tylko w pracy, jak się wkurwi, ale zawsze coś.
-Ta, w pracy? XD
-Noo, a czemu nie?
Sąsiad miał na myśli zioło, a ja myślałem, że chodzi o papierosy
Idziemy chodnikiem, jest ciemno. Nagle wyciąga blanta z kieszeni i odpala tego łotra.
W moim mózgu mały Error. Po chwili już kumam bazę i mówię:
Wszystko co napisalem, jest wylacznie fikcja literacka. Ofkoz. ;)