Sześciu młodych ludzi z Wichita w Kansas zostało aresztowanych po tym, jak ich hip-hopowe video zostało obejrzane przez lokalnych strażników moralności i zgłoszone policji.
Wiele osób bawi się dziś w tworzenie filmów ze znajomymi. Zbieracie paczkę, ktoś przynosi kamerę (lub smartfona), wykonujecie choreografię rywalizująca z dziełami Madonny, Michaela Jacksona i Rebecci Black. Czasami wideo jest tylko coverem istniejącej piosenki. Czasem jednak zdarzy wam się przypływ genialności i napiszecie własną piosenkę. Teraz wasz teledysk będzie tym bardziej wyjątkowy, bo w 100% oryginalny.
Dla większości na tym historia się zakończy. Wideo zostanie teraz obrobione i wrzucone na YouTube, wszyscy zaś wrócą do szarości życia, wspominając wspólne przedsięwzięcie jedynie w chwilach nostalgii. Jednakże dla sześciu młodych mężczyzn z Wichita w stanie Kansas historia skręciła w tym momencie w niefortunną stronę. W tym tygodniu zostali aresztowani i postawieni w stan oskarżenia po tym, jak o ich projekcie powiadomiono władze. Okazało się, że rapowy teledysk z paleniem trawki może stać podstawą sześciu aresztowań, jeśli tylko w przycisk play klikną niewłaściwi ludzie.
Wspomniany teledysk powstał jako wspólny wysiłek sześciu przyjaciół z Kansas. De'Adrian Johnson, Mario Smith, Imanuel Norwood, Shundell Barkus, Keandre Summers i Dondre Broom spotkali się pewnego popołudnia i nakręcili w swojej dzielnicy teledysk do rapowego kawałka. Oglądając wideo łatwo stwierdzić, że jego twórcy – wszyscy dwudziestoparolatkowie – włożyli w niego wiele czasu, namysłu i wysiłku. Tekst i muzyka są oryginalne, a podczas postprodukcji dodano specjalne efekty cyfrowe, takie jak kolorowe filtry i deformacje obrazu. Tworzenie muzyki i teledysków wydaje się pasją dla tych młodych mężczyzn i na pewno mają do tego talent.
Popełnili jednak fatalny błąd. W klipie użyli w charakterze rekwizytów prawdziwej broni palnej i prawdziwej marihuany. Z tego powodu Project Safe Neighborhood [Projekt Bezpieczne Sąsiedztwo] zawiadomił lokalne władze.
W Kansas zioło jest zdecydowanie nielegalne.
Policja uzyskała nakaz przeszukania i wkrótce wszystkich sześciu uczestników aresztowano i postawiono im zarzuty związane z posiadaniem substancji kontrolowanych i broni palnej.
Dwaj z oskarżonych - Johnson i Broom - zostali już skazani. W wieku 23 lat Broom został skazany na cztery lata więzienia federalnego, a Johnson na sześć miesięcy. Smith i Barkus oczekują wyroku. Pozostali dwaj, Summers i Norwood nie byli jeszcze sądzeni.
nazwa substancji: extasy, alko, THC
poziom doświadczenia użytkownika: sredni (4 lata jaram bake; w zeszle wakacje zaczolem przygode z tabletkami; przez 2 miesiace w ciagu amfetaminowym, obecnie juz staram sie unikac scierwa; raz w zyciu grzyby; raz LSD-ale mnie nie porobilo; raz tusipect ktory moim zdaniem jest chujowy). mam 18 lat, 180 wzrostu jakies 70kg wagi. to chyba wszystko...
dawka, metoda zażycia: 2 tabletki znaczek: koperta; doustnie, po ok 2 godz kolejna doustnie
Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko, marcowy dzień, obniżenie nastroju (depresja?) po koszu od ważnej dla mnie osoby, nadzieja poprawy nastroju
Wszystko to działo się 6 lat temu. Historia z kategorii osobistych. Zanim opowiem o samym doświadczeniu, opiszę okres życia, w którym się wtedy znajdowałem, i moje nastawienie. Około miesiąca wcześniej (w walentynki) postanowiłem wyznać swoje uczucia osobie, która była moją najlepszą przyjaciółką (na potrzeby raportu nazwijmy ją Ola). Właściwie, dla mnie od niedawna była kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Znalazłem w sobie odwagę na wyznanie i … okazało się, że Ola nie odwzajemnia moich uczuć. :( Wpadłem w rozpacz.
średni, niespodziewane wieczorne spotkanie z kolegami, podczas dość słabego samopoczucia
Zaczęło się niewinnie. Niczego nie spodziewający się ja, wyszedłem o godzinie 20 na dwór z trzema kolegami. Średnio się wtedy czułem. Miałem dość przybite popołudnie, jakieś spadki nastroju i ogólne rozbicie. Nagle dowiedziałem się, że dwóch z trzech kolegów będzie jadło resztkę grzybów, które im zostały z lata. Mieli zjeść po 1.45 g, ale zagadałem i udało się rozłożyć to na trzy porcje, żebym też się załapał.
Chill, piątek, moje 4x4
Preludium
Podróż z października ub. roku, więc całość nie jest idealna, odrobinę pisana na kolanie bez absolutnie żadnych zdolności do ładnego i zgrabnego ubierania tekstu. Piątek, popołudnie, ja i 2 kumpli, nazwijmy ich X i Y.
X jest zawodowym testerem trunków wysokoprocentowych, ma lekkie doświadczenie w ryciu sobie bani najróżniejszymi specyfikami z najgłębszych otchłani tego świata
Y, poszkodowany, zielony w temacie gość, który przyszedł na spotkanie po paru miechach, a wyszedł bogatszy o wspomnienia z innego świata
