Handlowali, teraz siedzą

Wyczyny naszych dzielnych policjantów

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni

Odsłony

3660
Do Sądu Rejonowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia skierowany przez Prokuraturę Okręgową, ośrodek zamiejscowy w Chełmie przeciwko 12 osobom zamieszanym w handel narkotykami. Sześć z nich już jest za kratkami.

Sprawa jest wielowątkowa. Oskarżeni pochodzą z Lublina, Chełma, Zamościa i Krasnegostawu. Niektórym z oskarżonych, poza zarzutem wprowadzania do obrotu środków psychotropowych, postawiono zarzut przywłaszczenia cudzych dokumentów tożsamości, spowodowania uszkodzenia ciała, przyjęcia okupu za wcześniej skradziony samochód.

W kwietniu ubiegłego roku lublinian Adam R. poprosił swojego znajomego Artura B. o znalezienie człowieka, który odbierze pieniądze od właścicieli skradzionego samochodu. Artur B. poprosił o przysługę szwagra, a ten zażądał za jej wykonanie 1 tys. zł. Operacja przebiegła pomyślnie, prokuratura nie ustaliła komu auto zostało skradzione. Artur B. okazał się operatywny nie tylko przy tej okazji. Kolejną przysługę oddał Marcinowi K., który poprosił o ?załatwienie? marihuany dla kolegów. Po dwóch tygodniach wywiązał się z obietnicy dostarczając 5 g marihuany za 150 zł. Kolejne transakcje wzbogaciła amfetamina, a towar był już sprzedawany z zyskiem i nie tylko mieszkańcom Lublina. Interes się kręcił.

Prokuratura twierdzi, że Marcin K. od marca do czerwca 2001 r. wprowadził do obrotu marihuanę i amfetaminę, w mieszkaniu Artura B. znaleziono m.in. kradzione dowody osobiste, paszport i legitymację studencką. Narkotyki trafiły do Krasnegostawu. Kolejni zaangażowani w handel młodzi ludzie zużywali je na własne potrzeby bądź przekazywali dalej, oczywiście za pieniądze. Zaopatrywali się w nie także mieszkańcy Chełma i Zamościa.

17. Czerwca 2002 20:02

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Frugens (niezweryfikowany)

&quot;Kolejną przysługę oddał Marcinowi K., który poprosił o ?załatwienie? marihuany dla kolegów. Po dwóch tygodniach wywiązał się z obietnicy dostarczając 5 g marihuany za 150 zł. &quot; <br> <br>ROTFL
AleX (niezweryfikowany)

&quot;Kolejną przysługę oddał Marcinowi K., który poprosił o ?załatwienie? marihuany dla kolegów. Po dwóch tygodniach wywiązał się z obietnicy dostarczając 5 g marihuany za 150 zł. &quot; <br> <br>ROTFL
ghh (niezweryfikowany)

&quot;Kolejną przysługę oddał Marcinowi K., który poprosił o ?załatwienie? marihuany dla kolegów. Po dwóch tygodniach wywiązał się z obietnicy dostarczając 5 g marihuany za 150 zł. &quot; <br> <br>ROTFL
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

No wiec tak. Chcialbym sie z wami podzielic moimi kilkoma Tripami na MJ. Nie

chce mi sie tego juz dusic w sobie. Ludzie z mojego otoczenia (oprocz kilku

osob, ktory mieli tez bad tripy) kompletnie nie wiedza co to jest prawdziwy

bad trip. Dla nich jest to zmula, jakas chujowa rozkmina itd. Wkurwia mnie

takie podejscie. Do rzeczy....

  • 5-MeO-MiPT
  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Meo Mipt: Set nastrój dobry, podniecony, brak złych myśli. Setting: dość kolorowy pokój i chwila w mieście. Grzyby: Set nastrój dobry, trip trochę nieoczekiwany. Setting: cały czas las.

Nie jest to zwykły TR. Zamieszczam tu historię bad tripa, oraz flashbacka który nastąpił miesiąc później pod działaniem łysiczek lancetowaych, których działanie też opiszę. Użyte imiona są fałszywe. Wszelka zbieżność przypadkowa. Nie myślałem o pisaniu trip raporta więc nie zwracałem uwagi na czas.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Dzień wolny, chata wolna, ogólnie spokój i zero problemów

Normalnie nie opisywałbym tripa na dxm, bo takich tutaj multum, ale ten był czymś, co zmieniło mój światopogląd i ogólnie nastawiło mnie bardziej pozytywnie do życia. Więc zacznę od początku. Miałem roczną przerwę od dxm, bo nawet duże dawki nie klepały, a tylko dawały kilkunastogodzinny nieciekawy zjazd pełen dysforii i ogólnego udręczenia mojego biednego ciała. Potem znów wróciłem do dexa i zacząłem tripować mniej więcej co dwa-trzy dni na drugim plateau.

  • alfa-PVP
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania nieznanego z rozsądkiem(o którym później nie było mowy) i wolne mieszkanie.

wiek oboje 18 waga A ~75kg ja 80kg

Wszystko zaczeło się w mieszkaniu kumpla nazwijmy go A o godzinie 18;00 przynosze torbę 1.5g specyfiku trochę mj i 2x2mg etizolamu, przygotowujac playliste na dzisiejszy wieczór A odmierza dawki po 70mg podanie sniff.

T:00;05 przyjeto pierwszą dawkę, po włączeniu wcześniej przygotowanej listy utworów usiedliśmy na kanapie czekając na pierwsze efekty wkrecaliśmy sie w energiczne House. cisza przed burzą.

randomness