Gimnazjalista wyraża opinię o marihuanie, burmistrz czuwa, dyrektor szkoły "poinformuje policję"

"Jaranie nie ćpanie Lepsze to niż wódki chlanie" – internetowy baner z taką właśnie treścią zamieścił na swoim profilu facebookowym uczeń gimnazjum w Czarnem. Dalej poszło już z górki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

czluchow.naszemiasto.pl
Piotr Furtak

Odsłony

510

Jaranie nie ćpanie Lepsze to niż wódki chlanie – internetowy baner z taką właśnie treścią zamieścił na swoim profilu facebookowym uczeń gimnazjum w Czarnem. Na tę stronę natknął się Piotr Zabrocki, burmistrz Czarnego, który postanowił zareagować tym bardziej, że jak mówi, temat rozprowadzania marihuany w szkole pojawił się podczas ostatnich zebrań z udziałem nauczycieli, rodziców, policjantów...

- Przypadkowo, śledząc internet trafiłem na treść, która mnie mocno zaniepokoiła – mówi Piotr Zabrocki. - Jeden z uczniów zamieścił na swoim profilu baner z hasłem o treści, której gimnazjalista nie powinien w żaden sposób rozpowszechniać. Na pewno dyrekcja szkoły coś musi zrobić z tym tematem. Nauczyciele muszą uczulić uczniów, że nawet polubianie tego typu treści jest niewłaściwe.

W poniedziałek burmistrz poinformował o swoim internetowym odkryciu Barbarę Dąbrowę-Jaworską, dyrektorkę Zespołu Szkół w Czarnem.

- Nie możemy pozwolić na takie zachowania – powiedziała nam dyrektor szkoły. - Dlatego też poinformuję o tym wpisie policję. Z uczniem, który to zamieścił mamy problem nie po raz pierwszy.
Piotr Zabrocki zapowiada, że we wszystkich szkołach na terenie gminy Czarne, gdzie organem prowadzącym jest samorząd miejski prawdopodobnie zostaną zainstalowane domofony, podobne do tych, które są w żłobku.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Vakari (niezweryfikowany)

"gimnazjalista nie powinien w żaden sposób rozpowszechniać". No tak - przecież jakiś losowy Janusz na stanowisku burmistrza jest w pełni kompetentny jeśli chodzi o temat. Co za parada idiotyzmów.. Niech w końcu XXI wiek zacznie się w pełni. Głowa i serce od świadomości z jakimi przedpotopowymi ludźmi trzeba koegzystencjonować.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Katastrofa

Nastawienie raczej pozytywne

Pewnego dnia ja oraz 3 moich znajomych podjęliśmy spontaniczną decyzję żebyśmy wszyscy tego dnia powtórzyli podróż z Tantum Rosa. Chcieliśmy ją powtórzyć, bo za pierwszym razem były zaledwie 4 saszetki i nie zadowolily nas efekty. Więc poszliśmy do apteki i zakupiliśmy 4 opakowania tantum rosa. Mina sprzedawczyni kiedy mój grubszy ziomek poprosił ją o 4 paczki Tantum Rosa była bezcenna. Początkowo myślała, że chodzi o 4 saszetki lecz znajomy szybko to naprostował i powiedział, że 4 opakowania po 10 saszetek w każdym .A więc byliśmy już przygotowani.

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

  • Bromo-DragonFLY

Substancja: Bromo Dragon Fly (prawoskrętny stereoizomer), Ex-Ses

Ilość: 1/3 kartona, kilka buchów Ex-ses'a

S&s: Najpierw mój pokój, potem otwarta miejska przestrzeń, dość zimna pogoda.

Data : 4/12/08 - start

  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Nic specjalnego, zwykły dzień. Trip W domu, godziny nocne od ok 20:00.

W ramach świadomości czytelnika napomnę że to mój pierwszy trip-raport w życiu.
Tego tripa nie nazwał bym badtripem, choć to co opiszę nie było przyjemne. Miewałem kilka razy już podobny stan umysłu (w moim odczuciu nie trwały jakoś długo bo ok. 40 min. Max) zawsze był on po amfetaminie, raczej po 3-4 kreskach.

To Był zwykły dzień (piątek) w którym nic specjalnego się nie wydarzyło, rano wyspany wstałem do pracy i po 8h wróciłem na chatę. Nie byłem jakoś specjalnie zmęczony.

randomness