Gaz rozweselający pomocny w rzucaniu palenia

Według opublikowanego w środę w USA naukowego studium, wdychanie gazu rozweselającego (podtlenku azotu) może pomóc w uwolnieniu się od nałogu palenia

Anonim

Kategorie

Źródło

info.onet.pl

Odsłony

11379
Według opublikowanego w środę w USA naukowego studium, wdychanie gazu rozweselającego (podtlenku azotu) może pomóc w uwolnieniu się od nałogu palenia.

Siedmiu palaczy, którzy uczestniczyli w jednej tylko sesji wdychania gazu rozweselającego, ograniczyło konsumpcję papierosów na co najmniej trzy dni - poinformował na zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego w Chicago doktor Carlo Bayrakdarian ze Szpitala Prezbiteriańskiego w Nowym Jorku.

Zaznaczył on jednak, że wdychanie podtlenku azotu to tylko krok wstępny, a pełne uwolnienie się od nałogu wymaga rozbudowanej strategii.

Pacjenci Bayrakdariana wdychali gaz rozweselający z tlenem przez maksymalnie 20 minut - aż do momentu, gdy poczuli ustąpienie głodu nikotynowego. W ciągu następnych trzech dni wypalili o 81 procent papierosów mniej niz zwykle.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

bubel (niezweryfikowany)

jak ktos mi powiem skad mozna wytrzasnac (gas rozweselajacy) podtlenek azotu to mu bardzo podziekuje :D
glabro (niezweryfikowany)

Zastanawiam się czy z medycznego punktu po wdychaniu podtlenku azotu nie występują inne poważniejsze zmiany w organiźmie. W końcu zdarzyły sie wypadki śmiertelne. Mnie interesują dawki i czas zastosowania podtlenku azotu na zwierzeta gospodarcze (głównie świnie).Do swojej pracy doktorskiej włączyłabym działanie tego gazu na zmniejszenie stresu przed ubojem.
weiss (niezweryfikowany)

hehe poszukałem w internecie na temat podtlenku azotu <br> <br>podtlenek azotu powstaje przy utlenianianu <br> <br>KWASU AZOTOWEGO(V) <br> <br>może to komuś coś rozjaśni jak to zrobić <br>jeżeli ktoś umie to zrobić i potrafi i chce to napisac jakimś prostym językiem <br>to prosze o przepis na e-mail <br>tomek121715@o2.pl <br> <br>przysługa za przysługe ktoś mi pomoż eto ja tej osobie postaram sie pomuc:]pozdrawiam
Anonim (niezweryfikowany)

na allegro za grosze znajdziesz naboje do bitej smietany - czysty podtlenek azotu - potem juz potrzebny tylko syfon ;) enjoy
a (niezweryfikowany)

poczytaj dobrze tereś o ty azocie , a sie dowiesz
garbeit (niezweryfikowany)

...Bardzo chcę sobie spróbować podtlenku m.in. w celu zbastowania z fajkami, ale poza tym z tego co czytałem to musi być ogólnie ciekawe doświadczenie...
cieciowa (niezweryfikowany)

Zastanawiam się czy z medycznego punktu po wdychaniu podtlenku azotu nie występują inne poważniejsze zmiany w organiźmie. W końcu zdarzyły sie wypadki śmiertelne. Mnie interesują dawki i czas zastosowania podtlenku azotu na zwierzeta gospodarcze (głównie świnie).Do swojej pracy doktorskiej włączyłabym działanie tego gazu na zmniejszenie stresu przed ubojem.
kajo (niezweryfikowany)

Zastanawiam się czy z medycznego punktu po wdychaniu podtlenku azotu nie występują inne poważniejsze zmiany w organiźmie. W końcu zdarzyły sie wypadki śmiertelne. Mnie interesują dawki i czas zastosowania podtlenku azotu na zwierzeta gospodarcze (głównie świnie).Do swojej pracy doktorskiej włączyłabym działanie tego gazu na zmniejszenie stresu przed ubojem.
tomek (niezweryfikowany)

hehe poszukałem w internecie na temat podtlenku azotu <br> <br>podtlenek azotu powstaje przy utlenianianu <br> <br>KWASU AZOTOWEGO(V) <br> <br>może to komuś coś rozjaśni jak to zrobić <br>jeżeli ktoś umie to zrobić i potrafi i chce to napisac jakimś prostym językiem <br>to prosze o przepis na e-mail <br>tomek121715@o2.pl <br> <br>przysługa za przysługe ktoś mi pomoż eto ja tej osobie postaram sie pomuc:]pozdrawiam
przemo xD (niezweryfikowany)

taki gaz jest drogi, najbardziej butla.Lecz są naboje z tym gazem.Używa się je do robienia bitej śmietany, ale można kupic naboje i wdychać sam gaz.Jeden nabój kosztuje 1 zł i zawiera 8g czystego N2O.
przemo xD (niezweryfikowany)

mój e-mail: przemo12303@wp.pl
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Brak pomysłu na ciekawe spożytkowanie czasu, neutralne

Set& settings: brak ciekawszego pomysłu na spożytkowanie czasu, nuda. Zażyłem tego dnia jedno 2 opakowania dexa caps(400mg dxm) oraz w późniejszym czasie jedno opakowanie tussidexu 450. Do rzeczy.

14:15 wchodzę do apteki w wiadomych celach. Niestety nie ma mojego ulubionego tussidexu, więc zamiennie kupuę jedno opakowanie dexa capsu. Pare minut później zażywam całem opakowanie i udaje się do centrum handlowego.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

okoliczności: powrót po latach do domu, niedawne wyjście z psychiatryka nastawienie: raczej pozytywne, było mi wszystko jedno, kiedy i jak się to skończy

Słowem wstępu: wyszedłem właśnie z psychiatryka, gdzie byłem, bo hmm... bo podobno mogłem umrzeć, z raczej nieistotne jakich powodów i przez różne jednostki chorobowe mojego mózgu. Bywa i tak, nieważne. W każdym razie po 3 latach liceum w innym mieście i zdanej mimo wszystko na psychotropach maturze (nie wiem jak, nie pamiętam swojej matury) wróciłem wreszcie do domu próbować chociaż trochę posklejać życie do kupy.

  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Pridinol

Nudny piątkowy wieczór w domu. Szukam czegoś co mogłoby mi umilić końcówkę tego szarego dnia. Nie mam kasy, żadnych sprawdzonych leków czy innych używek, więc wybór pada na niezbadany jeszcze przeze mnie pridinol w postaci leku Polmesilat. Kiedyś o nim czytałem, ale jakoś tripy opisane przez innych użytkowników nie zachęcały mnie do spróbowania... Teraz jednak pomyślałem, że spróbuję i tego "od biedy".

Ok. 22:00

Przyjmuje 5 tabletek, tj. ok 21mg pridinolu w postaci leku Polmesilat. Siadam na fotelu i oglądając TV, czekam na wejście. Po mniej więcej 30 minutach chcę wstać i iść zrobić sobie herbatę. Do tej pory niezauważałem żadnego efektu, więc jestem lekko wkurwiony. Tak więc próbuję wstać z fotela, ale okazuję się, że nie mogę... Nogi odmawiają posłuszeństwa, wstaję do połowy i usiadam z powrotem - i tak kilka razy. W końcu udało mi się wysilić na tyle, żebym wstał. Trafiam do kuchni i robię herbatę.

T + 1h.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Ławka, dom. Halucynacje, schizy, piękny świat, wyluzowanie, brak zmęczenia.

Godzina ok. 14.50

Odebrałem 4 gramy przetworzonej substancji od znajomego,
wziąłem dodatkowo na wszelki wypadek ze sobą dwóch dodatkowych przyjaciół i zabrałem się do eksperymentowania. (Nazwijmy ich D i M) Usiedliśmy na ławce za blokowiskami, głównie tam gdzie ludzie nie chodzą. Otworzyłem zawiniętą w folię substancje, a następnie przystąpiłem do wysypania wszystkiego na kartkę.

Godzina ok. 15.10

randomness