Francja. Policja chwaliła się przejęciem ecstasy. Okazało się, że to żelki

Policja z francuskiej miejscowości Saint-Ouen pochwaliła się w mediach społecznościowych, że przechwyciła narkotyki, których wartość oszacowano na milion euro. Jak donosi dziennik „Le Parisien” , analizy toksykologiczne wykazały jednak, że zabezpieczone tabletki nie mają w sobie żadnych substancji psychoaktywnych. Redakcja – powołując się na źródło zaznajomione ze sprawą – podaje, że w rzeczywistości funkcjonariusze przejęli zmielone żelki Haribo.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ agie, mg

Odsłony

166

Policja z francuskiej miejscowości Saint-Ouen pochwaliła się w mediach społecznościowych, że przechwyciła narkotyki, których wartość oszacowano na milion euro. Jak donosi dziennik „Le Parisien” , analizy toksykologiczne wykazały jednak, że zabezpieczone tabletki nie mają w sobie żadnych substancji psychoaktywnych. Redakcja – powołując się na źródło zaznajomione ze sprawą – podaje, że w rzeczywistości funkcjonariusze przejęli zmielone żelki Haribo.

W środę francuska policja poinformował o zatrzymaniu młodego Algierczyka handlującego kradzionymi telefonami. W jego mieszkaniu znaleziono 23 urządzenia, 800 euro w gotówce oraz 25 kg różowego proszku i tabletki, a także maszynę do produkcji narkotyków. Policja poinformowała na Twitterze, że przechwyciła ecstasy, a wartość towaru szacowana jest na milion euro.

Okazało się jednak, że w rzeczywistości funkcjonariusze mieli do czynienia z… popularnymi truskawkowymi żelkami. Przeprowadzona w czwartek analiza toksykologiczna wykazała, że proszek był środkiem neutralnym, który nie podlegał środkom odurzającym ani substancji trującej”.

Algierczyk został wypuszczony na wolność, ale policja będzie prowadzić przeciwko niemu dochodzenie związane z obrotem kradzionymi przedmiotami. Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna proszkował żelki. Zdaniem policji tabletki były rozprowadzane na „podziemnych imprezach”, możliwe więc, że Algierczyk próbował w ten sposób oszukiwać potencjalnych klientów, chcących nabyć narkotyki.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

W ciągu 6-cio letniego romansu z białą damą miałam wiele przygód mniej

lub bardziej miłych. Ta, którą opiszę była zdecydowanie największa i

najbardziej niemiła, a poza tym jest to również opis zachowania i myślenia

typowego dla osób nadużywających amfetaminki.


A więc zaczęło się tak:

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

17:00 różowe listeczki LSD

1. Tusz i eyeliner - wodoodporny!

2. I lecimy po kanałach. Z Tymi kilogramami szczęścia zza uszu. Śladem Ikara

3. Nie będziemy więcej chodzić do sklepu po lsd. NEVER! Ani do apteki. We will promice. 

4.Więc daj Skarbie. Co zostanie.

5. Pójdziemy do piekła.

Ludzie są kosmitami, ale są raczej mili. Dlaczego ona nie ma włosów? Ma raka? Nie stałaby na drabinie. Może jest lesbijką? Czemu ten ochroniarz tak dziwnie na nas obcina? Pewnie to jej chłopak.

Ten sklep jest taki miły i pluszowy. Wyjdźmy stąd. Ej, ale my trochę też jesteśmy - tylko w środku.

  • Benzydamina
  • Przeżycie mistyczne

Szybkie zakupy w aptece, wyprawa do przyjaciółki i gnicie z nią, potem konfrontacja z rodzicielką i swój pokój

 Na samym wstępie dodam, że to był mój pierwszy raz z benzydaminą i nie tego się spodziewałam po Tantum Rosie. Znaczy to pasowało do opisywanych efektów, ale mogłabym je ubrać w inne słowa.

T=-17:20

  • Dekstrometorfan


450mg DXM [Acodin] 170cm, 65kg.

[txt pisany na "zejściu" DXM...12 godzin po całym zajściu]