
Wzbudzając liczne kontrowersje, FDA zatwierdziła zawierający amfetaminę lek ADZENYS XR-ODT (będący rozpuszczalną tabletką o cukierkowym smaku) do leczenia nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) u dzieci od sześciu lat i starszych.
Podejmując szokującą decyzję, FDA zatwierdziła zawierający amfetaminę lek ADZENYS XR-ODT (będący rozpuszczalną tabletką o cukierkowym smaku) do leczenia nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) u dzieci od sześciu lat i starszych.
Przeznaczony do żucia lek o przedłużonym uwalnianiu jest terapeutycznie równoważny Adderallowi XR – de facto identycznemu z metamfetaminą – a jego możliwe skutki uboczne to utrata apetytu, bezsenność, bóle brzucha, chwiejność emocjonalna, wymioty, nerwowość, nudności i gorączka. FDA, uznając w styczniu ów stymulant ośrodkowego układu nerwowego (OUN) za bezpieczny, ostrzega:
Lek, który może spowodować zawał serca, ma być stosowany w leczeniu dzieci. Serio?
Vipin Garg z Neos Therapeutics, firmy farmaceutycznej z siedzibą w Dallas odpowiedzialnej za ADZENYS XR-ODT, jest — rzecz jasna—nastawiony optymistycznie:
Cieszymy się, mogąc zaoferować pacjentom oraz ich rodzicom i opiekunom tę nową opcję leczenia już latem tego roku, przed powrotem do szkoły, kierując teraz naszą uwagę na nowo zdiagnozowanych pacjentów pediatrycznych, dorastających i dorosłych.
Niemniej jednak smaczniejsza, szybko się rozpuszczająca i wygodniejsza w użyciu postać amfetaminy, dostępna w sześciu różnych wariantach dawek, wzbudziła już wiele kontrowersji. Dr Mukund Gnanadesikan, psychiatra dzieci i młodzieży ostrzega:
Proponowanie ludziom amfetaminy w smacznej postaci i wygodnym opakowaniu jest receptą na sytuację, gdy będą oni prosić o nią, a następnie ją odsprzedawać. Nie jestem wielkim fanem kontrolowanych substancji dostępnych w formie, w jakiej mogą być łatwo nadużywane — a rozpuszczalna drażetka z pewnością mieści się w tej kategorii
Wg. dr Alexandera Pappa, psychiatry dorosłych związanego z University of California, ADHD jest nader często diagnozowane pochopnie i równie często pochopnie podaje się na nie leki, toteż idea uczynienia ich smaczniejszymi i łatwiejszymi w zażywaniu jawi się jako kuriozalna.
To posunięcie moralnie podupadającej FDA sankcjonuje podawanie dzieciom amfetaminy w rozpuszczalnych drażetkach [nieprzetłumaczalna gra słów: orally disintegrating amphetamine/morally disintegrating FDA – przyp. tłum.]. Co będzie następne? Żelki?
ADHD, z objawami takimi jak zaburzenia koncentracji, nadpobudliwość i trudności w uczeniu się, dotyka co roku według Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego około 4,1% dorosłych Amerykanów i 9% dzieci w wieku 13-18 lat.
Według IBIS World, wartość leków na ADHD sprzedanych w roku 2006 wyniosła 4,7 mld dolarów, potroiła się niemal w roku 2015, wynosząc 12,7 mld i wg. prognoz wzrośnie do 17,5 mld w roku 2020.
Wzrost ilości diagnoz i liczby osób leczonych na ADHD można w znacznej części przypisać agresywnym działaniom marketingowym firm farmaceutycznych takich jak Neos Therapeutics.
New York Times informował w roku 2013:
Wzrost liczby diagnoz ADHD i recept wydawanych na stymulanty na przestrzeni lat zbiega się z niezwykle udaną, trwającą dwie dekady kampanią firm farmaceutycznych upowszechniających informacje o syndromie i promujących pigułki wśród lekarzy, dydaktyków i rodziców. Po boomie rynku związanego z odbiorcą dziecięcym, ta gałąź przemysłu używa obecnie tych samych technik marketingowych skupiając się na dotkniętych ADHD dorosłych, co może okazać się jeszcze bardziej opłacalne.
Prawie wolny kwadrat. Słoneczny letni dzień. Wypoczęty organizm i chęć dotarcia jak najdalej.
Działo się to na jednej z wsi, poza czasem i przestrzenią. W domu była tylko babcia, ale tym jakoś przejmować się nie musiałem. Słoneczny letni dzień czyste niebo, cisza, spokój, godzina 9 rano. Ogółem dzień w sam raz żeby nachlać mordę albo zorganizować miłego, przyjemnego tripa.
Wieczór. Wracam ze znajomymi z piwka. Przyjemna atmosfera.
Wracając ostatnio z kolegami z miasta przypadkiem spotkaliśmy znajomych. Dawno się nie widzieliśmy to pogadaliśmy i okazało się, że jeden z nich ma zioło. Kolega już dawno miał ochotę zapalić, więc zaczęli nabijać. Ja jakoś nie byłem chętny, no ale wstyd odmówić, wziąłem jednego bucha, potem jeszcze złapałem małego, ale to już sam popiół był. Posiedzieliśmy trochę, pogadaliśmy.
Miła atmosfera, pozytywne nastawienie z mojej strony, piękny lasek i najlepsi towarzysze
Przygotowania:
Razem z 2 osobami utworzyliśmy małą ekipę do tripu z pigułkami (ona G, on K i ja).
Któregoś dnia umówiliśmy się że weźmiemy owe cukiereczki, które niestety albo stety mi pozostały z holandii, z której wróciłem. Miałem TYLKO 2 zielone heinekeny (które szczerze mógłbym brać codziennie) i 1 niebieską WB, która była dla mnie bardzo słaba bo pamiętam, że musiałem wziąć 1.5 by poczuć cząstkę działania jak w heinekenie ale mniejsza :P
Generalnie na całą zabawę umówiliśmy się po lekcjach :D
Zabawa... AKCJA?
Komentarze