Elbląg: Na siedzeniu auta miał „rozłożony” zestaw narkotyków oraz elektroniczną wagę

Policjanci patrolujący Elbląg zainteresowali się pewnym 31-latkiem. Mężczyzna widząc przejeżdżający patrol wyłączył silnik i szybko wysiadł ze swojego auta. Okazało się, że na siedzeniu kierowcy pozostawił on zapakowany w folię zestaw narkotyków oraz elektroniczną wagę.

Policjanci patrolujący Elbląg zainteresowali się pewnym 31-latkiem. Mężczyzna widząc przejeżdżający patrol wyłączył silnik i szybko wysiadł ze swojego auta. Okazało się, że na siedzeniu kierowcy pozostawił on zapakowany w folię zestaw narkotyków oraz elektroniczną wagę.

Sytuacja miała miejsce w niedzielę około godziny 7.30 na jednej z ulic elbląskiej starówki. Policjanci zainteresowali się nerwowym zachowaniem mężczyzny, który na widok patrolu szybko opuścił auto. Podczas legitymowania i rozmowy zachowywał się nerwowo, był rozkojarzony. Policjanci sprawdzili auto, z którego wysiadł i tam na siedzeniu kierowcy znaleźli woreczki foliowe ze sproszkowaną substancją oraz suszem a także elektroniczną wagę. Po sprawdzeniu testerem okazało się, że jest to amfetamina i marihuana. 31-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut posiadania substancji odurzających. Teraz odpowie przed sądem. Może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Oksykodon

nastawienie takie ze mialam nadzieje ze mn nie wpierdola do osrodka ale jednak wpierdola

 Tak wiec na wstepie powiem ze jak narazie byl to moj ostatni trip bo prawdopodobnie skoncze na 3 odwyku a co bedzie pozniej to nie mam pojecia.

 Byla 11;00, napisalam do kolegi kiedy sie spotykamy bo dzien wczesniej bylismy umowieni na zajebanie oksa. Powiedzial ze wroci z pracy to sie spotkamy.

  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Jak wszystko w tym TR imiona i ksywki wymyślone 12:00

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Set: Spontan, dobry humor u każdego Settings: Las, woda, zmienna pogoda

Najlepsze chwilę czekają na nas pod przykryciem nieświadomości - taką teze mogę wysnuć argumentując ją ostatnim wypadem do lasu.

Godzina 17:00: ja i K. ochoczo maszerujemy poboczem próbując złapać autostop. Gwiżdżemy, śmiejemy się, rozmawiamy - jak to dobrze, że ani przez chwilę nie próbowaliśmy wyobrażać sobie co nas czeka. Czyż nie lepiej pozytywnie się zaskoczyć? Dla K. był to pierwszy raz - biedna, czerwonowłosa mała istotka nie miała szans przypuszczać co się wydarzy.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

saska

Ja i mój adwokat znaleźliśmy sie w przyciemnionym pokoju, na jednej z najbardziej zielonych dzielnic Warszawy, wcześniej zaopatrzeni w piwka, kilka blantów i sto sztuk grzybków. Za oknami powoli się ściemniało, więc pokroiliśmy nasz skarb na kawałeczki, wcześniej dzieląc wszystko na pół i zalaliśmy te cuda wrzątkiem z zielonej herbaty.

randomness