Ekspertyza rządowej propozycji reformy prawa narkotykowego

Fragment ekspertyzy rządowej propozycji reformy prawa narkotykowego wykonanej prez prof. dr hab. Krzysztofa Krajewskiego.

Anonim

Kategorie

Źródło

Krzysztof Krajewski

Odsłony

3468

O Depenalizacji

Projekt nowej ustawy o przeciwdziałaniu narkomani niestety zrezygnował z propozycji ministerialnej przywrócenia dawnego art.48 ust.4 ustawy z 1997 r. który to przepis posiadanie nieznacznych ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych na własny użytek obejmował tzw. okolicznością wyłączającą karalność.

Nie ukrywam, iż zawsze byłem zwolennikiem tego rozwiązania i wielokrotnie dawałem wyraz swego zdecydowanego sprzeciwu wobec rozwiązania przyjętego przez Sejm w roku 2000. Tym bardziej, że teraz mamy rzeczywisty problem z tym, jak wycofać się z tamtej nieprzemyślanej i bezsensownej decyzji.

Jak stwierdza to wyraźnie i słusznie uzasadnienie projektu opiniowanej ustawy (str.60 druku 4024) nowelizacja z roku 2000 nie wpłynęła w sposób istotny na efektywność walki z handlem narkotykami, co było jej zasadniczym celem.

Wyniki badań epidemiologicznych prowadzonych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii pokazują bowiem, iż w ocenie badanych dostępność narkotyków zwiększyła się w stosunku do stanu sprzed nowelizacji.

Nie osiągnięto również żadnego efektu wychowawczego, jaki łączono z kryminalizacją „drobnego” posiadania, albowiem rozmiary używania narkotyków przez młodzież – według wyników tych samych badań – wzrosły. Doprowadzono natomiast do dramatycznego wzrostu liczny stwierdzanych przestępstw posiadania narkotyków i skazań za takie czyny, zapychając wokandy sądowe sprawami o narkotykową „drobnicę”, nie mającymi jakiegokolwiek znaczenia z punktu widzenia zwalczania podaży tych substancji.

Nie wspominam tu już o negatywnych konsekwencjach w postaci ponownego zepchnięcia podkultury narkomańskiej do głębokiego podziemia. Jak to wielokrotnie podkreślałem argumenty, iż art.48 ust.4 ustawy z 1997 r. umożliwiał bezkarność dilerów uważam za chybione, lub co najmniej poważnie przesadzone.

Propozycja Ministerstwa Zdrowia wyciągała śmiało konsekwencje z tych doświadczeń i proponowała powrót na drogę depenalizacji użytkowników narkotyków (czego nie należy w żądnym wypadku mylić z legalizacją), na którą wkracza coraz to więcej państw UE.

Był on co prawda obarczony pewnymi niedostatkami, jak przede wszystkim pozostawienie ocennego charakteru znamienia „nieznaczna ilość” (tzn. niezdefiniowanie w kategoriach wagowych tzw. wartości granicznych). Był jednak krokiem w dobrą stronę.

Fakt, iż projekt rządowy wycofał się z tego rozwiązania uznać należy za godny pożałowania, aczkolwiek rozumiem, iż kwestia budzi ogromne emocje społeczne i medialne, połączone niestety najczęściej z kompletnym niezrozumieniem istoty sprawy.

Dlatego nie ukrywam, iż osobiście jestem wciąż zwolennikiem rozwiązania proponowanego w projekcie ministerialnym. Jest tak tym bardziej, że propozycja rządowa zawarta w art.63 oraz 64 rodzi masę zasadniczych zastrzeżeń natury merytorycznej i formalnej, i w swej obecnej postaci nie nadaje się do przyjęcia.

O "alternatywach" zamiast kary

Art.63 ust.3 projektu proponuje aby w przypadku posiadania nieznacznych ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych przeznaczonych na własny użytek sąd miał możliwość odstąpienia od wymierzenia kary.

Z pozoru jest to sensowne rozwiązanie kompromisowe. Przy bliższym przyjrzeniu się okazuje się jednak wysoce problematyczne. Istota propozycji ministerialnej (a wcześniej art.48 ust.4 ustawy z 1997 r.) sprowadzała się do tego aby rezygnacja z reakcji prawnokarnej wobec drobnych użytkowników narkotyków mogła nastąpić już na samym wstępie postępowania karnego (zwrot, iż sprawca nie podlega karze oznacza bowiem, iż postępowania w takich sprawach nie wszczyna się a wszczęte umarza).

Rozwiązanie art.63 ust.3 projektu oznacza, iż trzeba przeprowadzić całe postępowanie przygotowawcze i sądowe, aby na końcu odstąpić od wymierzenia kary. Z punktu widzenia elementarnych zasad ekonomii procesowej jest to po prostu bez sensu.

Jestem gotów pójść o spory zakład, że w przytłaczającej większości wypadków sądy będą w takich wypadkach skazywać na kary z warunkowym zawieszeniem wykonania (tak jak to robią obecnie), bo po co prowadzić cały proces aby na końcu odstąpić od wymierzenia kary? Inaczej mówiąc praktyczne znaczenie tego przepisu będzie tyle co żadne, i o żadnej efektywnej depenalizacji drobnych użytkowników nie będzie mowy.

Równocześnie jednak, to co zaproponowano w art.64 projektu świadczy już o całkowitym nieporozumieniu. Rzecz w tym, że w moim głębokim przekonaniu art.63 ust.3 oraz art.64 pozostają ze sobą z punktu widzenia kryminalnopolitycznego w całkowitej sprzeczności.

Kodeks karny pozwala na odstąpienie od wymierzenia sprawcy kary zawsze tam, gdy ze względu na charakter czynu nie widzi potrzeby reakcji prawnokarnej.

Albo więc odstępujemy od prawnokarnej reakcji, albo nie: tertium non datur. Artykuł 64 świadczy o tym, że właśnie tertium datur. Co prawda nie karzemy sprawcy, ale chcemy aby poddał się oddziaływaniu profilaktycznemu i stosujemy wobec niego pewne środki. W moim głębokim przekonaniu jest to wewnętrzna sprzeczność.

Na tym jednak nie koniec. Art. 63 ust.3 i art.64 zawierają z tego punktu widzenia taką masę nieporozumień, niejasności i, że można je określić jedynie, jako przejaw zupełnie wyjątkowego partactwa.

Przede wszystkim art.63 ust.3 mówi o zobowiązaniu sprawcy do uczestnictwa w programie o którym mowa w art.74 ust.2. Ten ostatni przepis, jak łatwo zauważyć, odnosi się jednak jedynie do osoby zagrożonej uzależnieniem. Odwołanie się doń w art.63 ust.3 jest pozbawione w związku z tym w ogóle sensu.

Co bowiem w sytuacji gdy sprawcą czynu o którym mowa w art.63 ust.3 jest osoba uzależnioną (a nie tylko zagrożoną uzależnieniem)? Jeśli ktoś jest uzależniony, to wymaga leczenia i rehabilitacji o jakich mowa w art.74 ust.1, a nie udziału w programie edukacyjno-profilaktycznym o jakim mowa w ust.2 tego przepisu, który stosuje się wobec osób zagrożonych uzależnieniem.

W świetle proponowanej treści art.63 ust.3 w przypadku odstąpienia od wymiarezenia kary osobie uzależnionej, nie można zastosować wobec niej żadnych środków leczniczych.

Musze przyznać, że nie wiem czy jest to świadoma decyzja projektodawców czy przeoczenie. Jeśli przeoczenie, to brzemienne w konsekwencje. Jeśli świadoma decyzja, to na pewno zła.

Przepis art.74 ust.2 został zaproponowany dlatego, że uważano, iż możliwość stosowania dzisiejszego art.57 ustawy z 1997 r. są określone zbyt wąsko. Sprawca będący użytkownikiem marihuany, który rzadko kiedy może być uznany za uzależnionego, nie mógł korzystać z tego przepisu, bo nie za bardzo miał się z czego leczyć.

Aby móc z niego korzystać trzeba było się najpierw uzależnić, co wydaje się mało sensownym rozwiązaniem. Przepis art.63 ust.3 robi dokładnie na odwrót. Wyklucza z możliwości korzystania zeń osoby uzależnione.

W stosunku do zagrożonych uzależnieniem można bowiem od wymierzenia kary odstąpić zobowiązując ją do udziału w stosownym programie. W stosunku do sprawców uzależnionych przepisu tego zastosować się nie da, skoro nie ma ich do czego zobowiązać, bu ustawa tego nie przewiduje. Czy projektodawcom rzeczywiście o to chodziło?

Art.64 ust.1 mówi o ustanawianiu kuratora na czas trwania obowiązku (udziału w programie profilaktyczno-edukacyjnym). Żaden jednak przepis nie mówi o czasie trwania tego obowiązku.

Zwracam uwagę na to, że art.74 ust.5 mówi – w absolutnie odmiennym kontekście – o maksymalnym dopuszczalnym czasie zawieszenia postępowania, a nie o obowiązku. To dwie zupełnie odmienne kwestie. Leczenie, rehabilitacja czy udział w programie edukacyjno-profilaktycznym o jakich mowa w art.74 ust.1 i 2 są działaniami dobrowolnie podejmowanymi przez podejrzanego (za co otrzymuje on pewne ulgi), a nie żadnymi obowiązkami. Nawet odpowiednie stosowanie art.74 ust.5 w sytuacji o jakiej mówi art.64 ust.1 nie wchodzi w rachubę, bo o żadnej odpowiedniości nie ma tu mowy. Nastąpiło tu kompletne pomieszanie z poplątaniem.

Pomijam już to, że odstępowanie od wymierzenia kary i nakładanie na taką osobę obowiązków, nad których wykonaniem czuwa kurator jest sprzecznością samą w sobie i mam zasadnicze wątpliwości, czy jest do utrzymania z punktu widzenia konstytucyjnego.

Jest tak tym bardziej, że przepis ten usiłuje regulować w gruncie rzeczy coś co jest już w ustawie gdzie indziej uregulowane (o czym niżej), tyle że robi to zupełnie niespójnie.

Wreszcie zupełny absurd stworzony przez art. 64 ust.3 w postaci możliwości nałożenia na osobę uchylającą się od nałożonego obowiązku grzywny (!). Przede wszystkim grzywna to w polskim prawie karnym kara, która może być wymierzana za przestępstwa, wykroczenia oraz wykroczenia i występki skarbowe.

Osobiście nie dostrzegam w projekcie ustawy żądnego czynu zabronionego, którego naruszeniem byłoby niestosowanie się do obowiązku nałożonego w myśl art.63 ust.3. Inaczej mówiąc art.64 ust.3 stwarza coś zupełnie niesłychanego: przewiduje karę, za coś co w ogóle nie jest stypizowane, jako czyn zabroniony pod groźbą kary!

Jeśli już, to ustawodawstwo polskie przewiduje w podobnych sytuacjach czasami, coś co nazywa się karą pieniężną (właśnie dla odróżnienia od kary sensu stricte, jaką jest grzywna). Przykładem może być np. art.8 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, który dotyczy wprost niestosowania się pewnych podmiotów do nałożonych przez sąd obowiązków. Przepis ten określa jednak wysokość tej kary oraz procedurę odwoławczą. Ani jednego ani drugiego nie ma w art.64 ust.3 projektu, co czyni ten przepis sprzecznym z najelementarniejszymi zasadami prawa, nie mówiąc już o jego ewidentnej niekonstytucyjności.

Równocześnie podkreślam, iż w moim przekonaniu nawet zamiana słowa „grzywna” na „kara pieniężna” i wprowadzenie określenia kwoty oraz procedury odwoławczej nie zmieni niczego w merytorycznej bezsensowności tego przepisu.

Odstępowanie od wymierzenia kary, po to aby stosować coś na kształt probacji (nałożenie obowiązków, nad realizacją których czuwa kurator i których realizację można wymuszać sankcjami), to rozwiązanie wewnętrznie sprzeczne. Nie do tego służy odstąpienie od wymierzenia kary, aby tylnymi drzwiami wprowadzać jednak sankcjonowanie sprawcy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

THC (niezweryfikowany)
To jest po prostu śmieszne. i kropka. Szkoda słów
miki (niezweryfikowany)
tacy wlasnie ludzie jak Pan Krajewski powinni stanowic prawo w Polsce. Jego ekspertyza byla doskonala pod wzgledem logicznym, jednak obroncy moralnosci z po-pisu maja gdzies logiczne i rozsadne argumenty ludzi znajacych sie na rzeczy. dla nich nie liczy sie zdrowy rozsadek ale tylko i wylacznie procenty w wyborach. wiekszosc spoleczenstwa jest za kryminalizacja wiec oni tez. maja to gdzies ze przez to absurdalne prawo niewinni ludzie trafiaja do wiezienia lub do rejestru skazanych tylko za to ze lubia sobie czasem zajarac. ja do tej pory zawsze kibicowalem ugrupowaniom postsolidarnosciowym ale teraz postanowilem glosowac na SLD. nie chce zeby rzadzili nami szalency, ignoranci i hipokryci, nawet jezeli maja piekna przeszlosc
Czaras (niezweryfikowany)
Im więcej będzie takich ludzi jak autor tego tekstu, tym większą nadzieję możemy mieć na zmianę obowiązującego prawa w naszym wspaniałym(ale nadal chorym) kraju. Wojny nie wygrywa się tylko siłą, ale również strategią.
djdx (niezweryfikowany)
zaskakujące, że jeden z najlepszych artykułów, który ostatnio pojawił się na tych stronach ma tak mało komentarzy.
sepe (niezweryfikowany)
Tak czytelny i prosty , tzn, logiczny text zapewne dla mundrych expertów-polityków jest nie do przyjęcia, bo ci panowie, to lubią gmatwać i mnożyć debilne przepisy. Jak ktoś tak napisze jak pan KK, to oni są ponad to a ich głupota i zarozumialstwo skutecznie stopuje przed przyznaniem racji i pochyleniem swych tłustych karków. " państwo korupcji, państwo głupoty, kraj karierowiczów i rządy idiotów "
Gamma (niezweryfikowany)
Dobry tekst. Dlaczego nie sluchaja takiego inteligentnego i madrego czlowieka (co widac chociazby po tytule naukowym) tylko jakis glabow bez matury nie majacych o niczym pojecia?
..... (niezweryfikowany)
Bardzo mądrą wypowiedź gdybyśmy mieli takich ludzi w rądzie mogło by sie zmienić wiele, bo nasi "politycy " są po prostu pozbawieni połowy mózgu, druga połowa odpowiada za czynności fizjologiczne
AT (niezweryfikowany)
Genialny, fantastyczny artykul. Autor poprostu zmiazdzyl swoim logicznym wywodem cala ustawe i jej autorow. <br> <br>AT
DeeR (niezweryfikowany)
może i to nie legalizacja ale naprawde mądry człowiek to pisał :) respect
Lanowy (niezweryfikowany)
jak widać nie same buce w naszych szeregach ale niestety racjonalnych wyjaśnien nikt itak niechce słuchać wolą wmawiać sobie i nam ze jesteśmy narkomanami i trzeba nas zamykać lub leczyć przymusowo dla naszego dobra ale nieznami te nómery bruner
FidoDido (niezweryfikowany)
1. Minister Zdrowia ogłasza pospolite ruszenie w sprawie narkotyków <br>2. Zbliża się okres wyborczy <br>3. Okazuje się, że byłoby sprzeczne z partyjnym interesem umieszczanie takiej ustawy i kontrowersyjna przed okresem kiedy obywatel mogą wybrać następców. <br>Cała sprawa ŚWIADOMIE zostaje wsadzona w gorset kiepskiej ustawy, która i tak zostanie utrącona przez prawników, prezydenta, *** <br> <br>wszystko po staremu <br>nihil novi sub sole <br> <br>*** dopiszcie sobie
jutro (niezweryfikowany)
jak widać nie same buce w naszych szeregach ale niestety racjonalnych wyjaśnien nikt itak niechce słuchać wolą wmawiać sobie i nam ze jesteśmy narkomanami i trzeba nas zamykać lub leczyć przymusowo dla naszego dobra ale nieznami te nómery bruner
FidoDido (niezweryfikowany)
1. Minister Zdrowia ogłasza pospolite ruszenie w sprawie narkotyków <br>2. Zbliża się okres wyborczy <br>3. Okazuje się, że byłoby sprzeczne z partyjnym interesem umieszczanie takiej ustawy i kontrowersyjna przed okresem kiedy obywatel mogą wybrać następców. <br>Cała sprawa ŚWIADOMIE zostaje wsadzona w gorset kiepskiej ustawy, która i tak zostanie utrącona przez prawników, prezydenta, *** <br> <br>wszystko po staremu <br>nihil novi sub sole <br> <br>*** dopiszcie sobie
dobrze prawi (niezweryfikowany)
dobrze prawi
boomelant (niezweryfikowany)
wladza uzelaznia bardziej niz narkotyki - pomoz im! wylecz ich! NIE IDZ GLOSOWAC!!
toudy (niezweryfikowany)
pamietacie tego goscia który chciał sobie mete w czopach <br>ładować z wczoraj? <br> <br>otóż wkleiłem wczoraj moją z nim rozmowę. dzisiaj dalsza <br>część. wczorajszą tez zamieszcze,zeby każdy był w temacie. <br> <br> <br>Ja (16:23) <br>wiec chcesz kupić metke? <br>Ja (16:23) <br>super sprawa, ja Ci polecam. miałem 2 kursy już <br>dureń meta (16:24) <br>tzmn ja kupic mam od kogo tylko potrzebuje rad <br>dureń meta (16:24) <br>a skad wogole wiesz <br>Ja (16:24) <br>kolega mi napisał, że jak moge to zebym pomógł <br>Ja (16:24) <br>bo już kilka kursów miałem <br>Ja (16:24) <br>i chcesz w czopkach kupić? <br>dureń meta (16:24) <br>jakich kursow <br>dureń meta (16:24) <br>o spoko gosc a nie jak ten burak tribal <br>Ja (16:25) <br>e, to dziwak jest <br>dureń meta (16:25) <br>a co polecasz bo wziolem juz 100 w tabletkach ale mi prawie <br>nic nie poszlo wiec teraz chce zeby urosnac <br>Ja (16:25) <br>hm <br>Ja (16:25) <br>nic zupełnie? <br>Ja (16:25) <br>i wziełeś w czopach? <br>dureń meta (16:25) <br>no moze z 1 kg <br>dureń meta (16:25) <br>wziolem w tabletkach <br>Ja (16:25) <br>bo ja miałem w czopach ale później strasznie piecze <br>Ja (16:25) <br>mało dupy nie rozerwie <br>Ja (16:25) <br>ale za to jaka masa! <br>dureń meta (16:25) <br>a jak efekty? <br>Ja (16:26) <br>to miałem koło 1,5 miesiąca i 7 kilo przyszło! <br>dureń meta (16:26) <br>o kurde <br>Ja (16:26) <br>tyle, że mam problemy z <br>dureń meta (16:26) <br>to sie zmusze <br>Ja (16:26) <br>serio <br>dureń meta (16:26) <br>chce budzic respekt wsrod panienek <br>Ja (16:26) <br>no i prawidłowo <br>Ja (16:26) <br>wiesz, teraz po takiej mecie to sie można rozebrać na plaży <br> <br>dureń meta (16:26) <br>a kolesi jakby co jednym strzalem pokonywac <br>Ja (16:26) <br>i wszyscy <br>dureń meta (16:26) <br>ile ona kosztuje ? <br>Ja (16:27) <br>ja kupiłem od kolegi co to zwozi z roski <br>Ja (16:27) <br>rosji* <br>Ja (16:27) <br>dałem 280 zł <br>Ja (16:27) <br>ale ma efekty, nie zawsze staje jeśli chce <br>dureń meta (16:27) <br>za ile? <br>Ja (16:27) <br>a ile masz lat? <br>Ja (16:27) <br>to jest 80 czopów. 2 dziennie sie bieze <br>dureń meta (16:27) <br>prawie 16 <br>Ja (16:27) <br>a dymasz coś? <br>Ja (16:28) <br>bo jak nie to sie nie masz czym przejmować <br>dureń meta (16:28) <br> <br>dureń meta (16:28) <br>aha <br>dureń meta (16:28) <br>nie dymam <br>Ja (16:28) <br>bo wiesz, od tej mety to nie staje tak jak powinien <br>Ja (16:28) <br>a, to spoko <br>Ja (16:28) <br>ale taki efekt nie stania przechodzi po roku <br>Ja (16:28) <br>tzn. staje, ale zadziej <br>dureń meta (16:28) <br>ale jak wlacze pornala to pewnie stanie <br>Ja (16:28) <br>no właśnie nie zawsze <br>dureń meta (16:28) <br>serio <br>Ja (16:28) <br>ale jakoś to przebolejesz <br>Ja (16:28) <br>serio <br>Ja (16:28) <br>ale mówie Ci, jaki respekt jest <br>Ja (16:29) <br>klatka tak poszła ze masakra <br>dureń meta (16:29) <br>no dokladnie warto dla miesni i panienek <br>Ja (16:29) <br>i do tego nie słuchaj plot o tym, ze jaja sa mniejsze po <br>meci <br>Ja (16:29) <br>e <br>Ja (16:29) <br>nic sie nie zmniejsza nie bój się <br>dureń meta (16:29) <br>wiem, ludzie tak gadaja bo nie chca zeby ktos byl wiekszy <br>od nich <br>Ja (16:29) <br>dokładnie <br>Ja (16:30) <br>ja Ci mówie, kupuj koniecznie <br>Ja (16:30) <br>lece <br>Ja (16:30) <br>narka <br>dureń meta (16:30) <br>ok dzieki za pomoc <br>dureń meta (16:30) <br>narazie <br> <br> <br> <br>DZISIEJSZA ::: <br> <br> <br>dureń meta (11:34) <br>hej to ja Jacek wczoraj gadalismy o tej mecie i mam pytanie <br>jeszcze, bo zagadalem dzisiaj do kolesia na silce o tej w <br>czopkach i on mi sciemnial ze nie ma narazie takiej ale mam <br>za to w tabletkach, i jak go pytalem co mam robic z ta w <br>tabletkach to on do mnie &quot; wsadz sobie w dupe &quot; i tak <br>dziwnie sie smial wiec ja podejrzewam ze on zna ten sposob <br>co ty mi mowiles ale byc moze nie chce zdradzic bo moglbym <br>go przerosnac, nie wiem sam, ale te tabletki to mam jesc <br>czy wlasnie wkladac sobie bo jutro zaczynam cykl <br> <br>dureń meta (11:36) <br>ok nie ma cie teraz ale mam prosbe czy moglbys odpowiedziec <br>jak wrocisz <br> <br>Ja (11:52) <br>no pewnie że wsadz sobie to w dupe. tak to sie robi. musisz <br>to zapakować w plastykowy woreczek i uklęknąć, tak, jakbyś <br>miał srać. później powoli wprowadz sobie to w dupe, nie <br>zapomnij sie wydepilować. <br> <br>dureń meta (12:11) <br>i w tym woreczku mam sobie wsadzic <br>Ja (12:12) <br>no najlepiej. możesz wziąść okazjonalnie gazę nie <br>syntetyczną <br>Ja (12:12) <br>tylko taką naturalną <br>dureń meta (12:12) <br>o kurva <br>Ja (12:12) <br>ale słuchaj <br>dureń meta (12:12) <br>ciezko chyba bedzie <br>Ja (12:12) <br>jak nie będzie wchodzić <br>Ja (12:12) <br>to wazeliną <br>dureń meta (12:13) <br>aha <br>Ja (12:13) <br>i jak, decydujesz się <br>dureń meta (12:13) <br>bardzo to boli? <br>Ja (12:13) <br>nie <br>Ja (12:13) <br>na początku ale to tylko troszkę <br>Ja (12:13) <br>ale człowieku <br>Ja (12:13) <br>jaką bedziesz miał klate później! <br>Ja (12:14) <br>wszsystkie dupy twoje <br>dureń meta (12:14) <br>chyba sie skusze <br>dureń meta (12:14) <br>bede probowal jutro <br>Ja (12:14) <br>no i prawidłowo <br>dureń meta (12:14) <br>a jeszcze jedno pytanie <br>Ja (12:14) <br>słucham <br>dureń meta (12:15) <br>bo jak wtedy bralem mete to oprocz normalnego jedzenia <br>chodzilem raz a czasami 2 razy dziennie do mc donalda na <br>hamburgery bo to mieso jest dobre i chyba idze po tym? <br>robic tak dalej? <br>dureń meta (12:15) <br>tylko wtedy malo mi poszlo cos <br>Ja (12:15) <br>no właśnie <br>Ja (12:15) <br>nie łącz mety z tłuszczem <br>dureń meta (12:16) <br>a z czym? <br>dureń meta (12:16) <br>frytki, pizza? <br>Ja (12:16) <br>najlepiej to duże ilości smalcu <br>dureń meta (12:16) <br>kebaby? <br>Ja (12:16) <br>bo to jest tłuszcz <br>Ja (12:16) <br>ale zwierzęcy <br>dureń meta (12:16) <br>to juz nie wiem, bo mam odrzuty po smalcu zwykle <br>Ja (12:17) <br>ty <br>Ja (12:17) <br>ale jest taka opcja <br>Ja (12:17) <br>żebyś sobie te talbletki zamiast w gazie czy woreczku <br>moczył w smalcu i dopiero wtedy wsadzał <br>Ja (12:17) <br>lepiej sie przyjmie <br>Ja (12:18) <br>nie zapomnij o depilacji <br>dureń meta (12:18) <br>aha <br>dureń meta (12:18) <br>mam sobie dupe wydepilowac? <br>Ja (12:19) <br>no najlepiej. bo będzie ci sie smalec z włochami mieszał <br>dureń meta (12:20) <br>kurde zamieszania przy tym troche <br>dureń meta (12:20) <br>ty tak robiles? <br>Ja (12:21) <br>no ja robiłem w gazie <br>Ja (12:21) <br>ale kumpel w smalcu i też mu było dobrze <br>Ja (12:23) <br>ok, lece <br>Ja (12:23) <br>narka <br>dureń meta (12:23) <br>czesc <br> <br> <br>dureń meta (16:42) <br>no i co myslisz o tym <br>dureń meta (16:43) <br>hej jestes tam potrzebuje twojej pomocy zwiazanej z moim <br>cyklem <br>dureń meta (16:43) <br>szybko szybko bo musze zaraz spadac <br>dureń meta (16:45) <br>ziomek daj znac! <br>dureń meta (16:45) <br>jestes tam czy nie <br>dureń meta (16:47) <br>? <br>dureń meta (16:55) <br>stary ****a odezwij sie bo nie moge czekac z tym <br>Ja (16:58) <br>ok <br>Ja (16:58) <br>jestem <br>dureń meta (16:58) <br>kurde stary w koncu <br>dureń meta (16:58) <br>doszlo ci to co pisalem wczoraj i przedwczoraj <br>Ja (16:58) <br>nie <br>Ja (16:58) <br>nic nie doszło <br>dureń meta (16:58) <br>****a ***ane gg <br>Ja (16:58) <br>o czekam <br>Ja (16:58) <br>czekaj <br>Ja (16:59) <br>mam <br>dureń meta (16:59) <br>to ja ci przekopiuje to bo jestem w szkole teraz a pozniej <br>odczytam w domu <br>dureń meta (16:59) <br>masz <br>Ja (16:59) <br>mam <br>Ja (16:59) <br>ok <br>Ja (16:59) <br>wiec ak <br>Ja (16:59) <br>nie jest źle <br>Ja (16:59) <br>jeśli będzie wypadać, znaczy, ze masz jakieś inne <br>dureń meta (16:59) <br>Jacek (0:44) <br>witaj <br>Jacek (0:45) <br>tak jak pisalem zaczalem dzisiaj cykl, mialem wziasc 2 <br>tabletki ale wyszlo kjowo i wziolem tylko jedna <br>Jacek (0:45) <br>jutro wezme juz normalnie dwie <br>Jacek (0:45) <br>bylo troche kijowo bo jak ja sobie wkladalem to mi wypadala <br>jakos <br>Jacek (0:45) <br>nie wiem chyba nie pierdzialem wtedy ale jakos sama <br>wypadala <br>Jacek (0:46) <br>pomyslalem sobie ze moze dlatego ze smalci nie dalem, <br>smalcu nie mialem wiec dalem troche planty i masla ale i <br>tak kilka razy wypadla <br>Jacek (0:47) <br>w koncu ja wsadzilem i nie wypadla, po kilku minutach <br>zorientowalem sie ze znowu wypadla i mam ja w majtkach <br>Jacek (0:47) <br>przyznam ci ze nie myslalem ze to bedzie takie ciezkie ale <br>mam nadzieje ze z czaem sie tego naucze <br>Jacek (0:48) <br>aha w koncu ja wsadzilem i juz zostala <br>Jacek (0:48) <br>choc kilka minut pozniej zchcialo mi sie srac i mozliwe ze <br>ja wysralem ale moze choc troche zadzialala juz <br>Jacek (0:49) <br>zastanawiam sie czy nie warto bylo by brac jedna wkladc <br>wlasnie a druga polykac moze jakis lepszy efekt bedzie <br>Jacek (0:49) <br>daj znac co sadzisz o tym i czy tez miales takie problemy z <br>tym <br>Jacek (0:49) <br>nara <br>Ja (17:00) <br>moje były takie bardziej opływowe i wchodziły bez problemu <br> <br>dureń meta (17:00) <br>ej musze leciec bo juz koniec lekcji odczytam pozniej <br>napisz mi <br>Ja (17:00) <br>i nie wypadały. później, na początku też troche <br>dureń meta (17:00) <br>nara <br>Ja (17:00) <br>ok <br>Ja (17:00) <br>oprócz tego, jeśli pobyła w dupie tak z 10 minut to juz <br>jest ok <br> <br> <br>dureń meta (22:27) <br>siemanko kumplu <br>dureń meta (22:27) <br>ja w najlepsze na cyklu <br>dureń meta (22:27) <br>powiem ci ze narazie biore 2 tabletki jedna wsadzam a druga <br>polykam <br>dureń meta (22:28) <br>ale robie tak jak mowiles, wsadzam dosyc gleboko na okolo <br>10 minut i wyjmuje <br>dureń meta (22:28) <br>ide ja umyc i ja polykam <br>dureń meta (22:28) <br>dobrze i oszczednie co najwazniejsze <br>dureń meta (22:28) <br>i chyba juz lekko zaczyna dzialac bo wydaje mi sie ze mi <br>łapa troche urosla <br>dureń meta (22:28) <br>to tyle odezwe sie niedlugo nara <br>
(niezweryfikowany)
tacy wlasnie ludzie jak Pan Krajewski powinni stanowic prawo w Polsce. Jego ekspertyza byla doskonala pod wzgledem logicznym, jednak obroncy moralnosci z po-pisu maja gdzies logiczne i rozsadne argumenty ludzi znajacych sie na rzeczy. dla nich nie liczy sie zdrowy rozsadek ale tylko i wylacznie procenty w wyborach. wiekszosc spoleczenstwa jest za kryminalizacja wiec oni tez. maja to gdzies ze przez to absurdalne prawo niewinni ludzie trafiaja do wiezienia lub do rejestru skazanych tylko za to ze lubia sobie czasem zajarac. ja do tej pory zawsze kibicowalem ugrupowaniom postsolidarnosciowym ale teraz postanowilem glosowac na SLD. nie chce zeby rzadzili nami szalency, ignoranci i hipokryci, nawet jezeli maja piekna przeszlosc
Zajawki z NeuroGroove
  • Bromo-DragonFLY
  • Klonazepam
  • Oksybutynina

Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.

16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.

  • Amfetamina



Witam


Pora na moj opis wrazen po amfetaminie/metaamfetaminie.




Biorac ja mialem konkretny cel, wcale nie zwiazany z doladowaniem siebie lub

sam nie wiem do czego ona moglaby jeszcze sluzyc. A mianowicie chdzilo mi o

schudniecie.


Tak sie zlozylo, ze udalo mi sie bez wiekszych komplikacji zucic

papierosy na 3 miesiace (to bylo w zeszlym roku pazdziernik - grudzien). Jak

to fajnie jest pozbyc sie tego syfnego nalogu, tylko jakos waga, nie po

  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w

mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska

osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości

(40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie

czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień

wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to

raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Bardzo dobry, duża ekscytacja i ciekawość, ale bez niepokoju (ze względu na wcześniejsze doświadczenia psychodeliczne, i wydaje mi się że dosyć dużą samokontrolę). Miejsce podróży wśród natury (choć nie do końca dzikiej, bo był to park), w razie czego przygotowane tripkillery.

Ten tripraport jest opisem mojego pierwszego razu, z własnoręcznie wychodowanymi psilocybe cubensis mckennai. Cała hodowla zajęła jakieś 3 tygodnie, i przebiegła bez większych problemów, toteż gdy ostatni grzybek zrzucił zasnówkę, natychmiast wszystkie ususzyłem, i przygotowałem się do sprawdzenia. Na pierwszy test zaprosiłem dwie osoby, które będę nazywać K i M. Set&Setting: Bardzo pozytywny, zero niepokoju, spora ciekawość.

randomness