Jeśli chodzi o opioidy, jest to mój ulubiony typ środków odurzających. Doświadczenie moje bogate jest w kodeinę, tramadol, oksykodon oraz heroinę. Ową substancje zdobyłem w iście wyrafinowany sposób. Zamówiłem. Gdy odbierałem paczkę, pół grama brązowych oczek patrzyły na mnie z woreczka strunowego. Zleciały się gołębie. Omen? Co zwiastował? Heroinę zażyłem donosowo w ilości około 150mg. Wziąłem z domu dwie karteczki. Jedna zwinąłem w rulon drugą zgiąłem w pół. Grudkę i trochę proszku wysypałem na miejsce zgięcia drugiej karteczki.
Odważny apel na konferencji ws. narkotyków
Konferencję, która odbyła się w przeddzień Międzynarodowego Dnia Solidarności z Osobami Uzależnionymi od Substancji Psychoaktywnych, zorganizowały: Społeczny Komitet ds. AIDS, Polska Sieć ds. Polityki Narkotykowej, Stowarzyszenie JUMP'93, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Instytut Spraw Publicznych.
Tagi
Źródło
Odsłony
3138
Konferencję, która odbyła się w przeddzień Międzynarodowego Dnia Solidarności z Osobami Uzależnionymi od Substancji Psychoaktywnych, zorganizowały: Społeczny Komitet ds. AIDS, Polska Sieć ds. Polityki Narkotykowej, Stowarzyszenie JUMP'93, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Instytut Spraw Publicznych.
Zgodnie z artykułem 62 posiadanie każdej ilości narkotyków podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat, a za posiadanie "znacznej ilości" narkotyków - do 8 lat.
- Polska ustawa jest jedną z najbardziej restrykcyjnych w Europie - mówiła Agnieszka Sieniawska, koordynator działań prawnych w projekcie Rzecznika Praw Osób Uzależnionych. Przypomniała, że wprowadzając ustawę kierowano się m.in. chęcią przeciwdziałania narkomanii oraz zwiększenia skuteczności policji w walce z handlarzami narkotyków.
- Dziś wiemy, że ustawa nie działa, nie przyczyniła się do przeciwdziałania narkomanii, a wręcz przeciwnie, przyniosła więcej szkód niż korzyści. Kosztuje mnóstwo pieniędzy, ceny narkotyków spadły o około 20 procent (...). Dlatego wydaje mi się, że słusznym, mądrym i skutecznym rozwiązaniem jest zdepenalizowanie posiadania małych ilości narkotyków - powiedziała Sieniewska, podkreślając, że depenalizacja nie oznacza legalizacji.
O tym, że w polskiej polityce narkotykowej potrzebna jest reforma, przekonywała także Ewelina Kuźmicz z Instytutu Praw Publicznych. Według wyliczeń ISP tylko w 2008 roku policja stwierdziła ponad 30,5 tysiąca przestępstw związanych z posiadaniem narkotyków, czyli z artykułu 62 - to prawie 3 procent wszystkich przestępstw, które w tym czasie miały miejsce w Polsce.
53 procent wszystkich oskarżonych miało mniej niż 24 lata, mniej niż 30 lat miało ponad 80 procent. Zazwyczaj były to osoby posiadające marihuanę - 64 procent i amfetaminę - 23 procent.
Na podstawie danych policji, Ministerstwa Sprawiedliwości i służby więziennej ISP obliczył, że jedno przestępstwo stwierdzone z artykułu 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii kosztuje 2 594 zł oraz 6-7 dni pracy. W sumie artykuł 62 kosztuje budżet państwa około 80 mln zł rocznie - wynika z raportu ISP.
Na podstawie raportu eksperci ISP przygotowali następujące rekomendacje. Proponują m.in. depenalizację posiadania niewielkich ilości narkotyków na własny użytek, aby wobec osób (dotąd niekaranych) zatrzymanych za posiadanie "nieznacznej ilości" narkotyków rozważyć umorzenie postępowania na poziomie prokuratury. Pozwoliłoby to na obniżenie kosztów związanych z postępowaniem.
ISP postuluje też ustawowe określenie limitów, jaka ilość narkotyków jest nieznaczna. Proponuje także przekierowanie 80 mln zł, które obecnie wydawane są na realizację ustawy, na programy profilaktyczne, leczenie i redukcję szkód.
W Ministerstwie Sprawiedliwości gotowe są już założenia do projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Pełnomocnik rządu i koordynator ministra sprawiedliwości ds. rozwiązywania problemów narkomanii Barbara Wilamowska poinformowała, że 1 lipca dokument wejdzie pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów.
W końcu kwietnia nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii została skierowana do uzgodnień międzyresortowych. Według projektu, jeżeli przedmiotem czynu są "środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek oskarżonego, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeśli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości".
Ministerstwo Sprawiedliwości w ubiegłym roku w założeniach do noweli zaznaczało, że "generalną przesłanką stosowania tego przepisu byłaby niecelowość stosowania wobec pewnej grupy osób posiadających narkotyki represji karnej". - Równocześnie represja ta może poprzez stygmatyzację takich sprawców wyrządzać wręcz poważne szkody i początkować proces ich dalszego wykolejenia społecznego lub proces ten pogłębiać - wskazywał resort, uzasadniając potrzebę zmian.
Dzień Solidarności z Osobami Uzależnionymi od Substancji Psychoaktywnych został ustanowiony w 1987 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.
Komentarze
Zwyczajne, bezsensowne, miałkie pierdolenie. Rzygam tym kurwa, zresztą nie ja jeden. Na policjantów należy mieć pałki, na klasy rządzące stryczek. Na tym świecie nawet koktajl Mołotowa zamiast zaszkodzić tym kutasom nabija im kiermany.
kolejny wolnomyśliciel z pokolenia jp..żal jak ch..j :I czlowieku wiesz co by sie stalo gdyby ta "jeb..a policja" znikła jak sobie tego wszyscy zycza..??? chyba sobie kolego nie zdajesz sprawy...to odsylam Cie do piosenki Ski Skład "Dzień Zagłady" dokladnie do 0:59...gdyby czasem Ci sie nie chcialo bo uznalbys ze kazdy kto nie ma zdania takiego jak Ty jest niewarty sluchania a tym bardziej czytania to wklejam link < http://www.youtube.com/watch?v=xsqNXUiyTKA > polecam oczywiscie przesluchac cala bo jest fenomenalna. Przede wszystkim jest o zyciu... a co do ktorego niestety uzurpuja sobie prawo w swoich tekstach mierni pseudoraperzy spiewajacy o pierdolach np. "wyszedłem se na miasto, najebalem sie poderwalem dobra dupe zrobila mi loda i bylo ogolnie zajebiscie"....przepraszam ze uzyje tego wiesniackiego poniekad slowa ale ŻENADA to jest k...a malo powiedziane..:/ zgadzam sie z Toba jesli chodzi o "klasy rzadzace"...swoja droga ladnie to ujales..;p Trzeba pietnowac i przede wszystkim karac takie zachowania jak zlodziejstwo korupcja i to SZCZEGOLNIE na najwyzszych szczeblach wladzy ale od razu przechodzac do stryczka niczym nie różnilibyśmy się od rewolucjonistów francuskich z XVIII w. Wyroki Trybunału Rewolucyjnego z tamtego okresu nie podlegały apelacji, ani kasacji i były wykonywane w ciągu 1-3 dni. Członkiem był np. Duplay, fryzjer Robespierre'a głownego wodza rewolucji ktory potem i tak został skazany...bodajze za ZDRADE. Chciałbyś żyć w takim państwie gdzie byłbyś sądzony przez babke z warzywniaka?!?!?! Bo ja nie a jesli by tak bylo to spier...ałbym stad jak najszybciej i jak najdalej. Trybunał wydawał tylko 2 rodzaje wyroków: uniewinniający lub karę śmierci. Podoba Ci się taka wizja?!?! mam nadzieje ze nie ;) wiec mysle i po cichu licze ze chociaz ta piosenke przekona Cię do zmiany zdania na temat policji. Bo jaka jest taka jest i tez jej w pewnych sprawach nie lubie ale wierz mi ze bez niej bylby niezly meksyk...POZDRO :)
PS.: jeszcze nasunęła mi się taka mysl ze Twój tytuł jest dokladnym odzwierciedleniem tego co napisałeś i bynajmniej nie byla to kąśliwa uwaga.. 3maj sie
Zejdź z tonu mentora kolego, Twoja wypowiedź niczym nie odstaje od tej, którą tak ochoczo skrytykowałeś. Obie są siebie warte. Pozdro, RR!
twoja tez wiele lepsza nie jest. jakim prawem oceniasz wypowiedzi innych?
wszyscy walicie od rzeczy . niech gadają chociaż ,lepsze to niz nic.
gdyby nie bylo policji to by mi wszystkie jablka z sadu ukradli a tak to tylko grabie zabrali
no generalnie to jesli chodzi o dyskusyjke o policji, to pie...nie typu JP jest totalnym idiotyzmem i mozna to porownac z fanatyzmem z pod krzyza. Bez organow scigania w panstwie panowala by totala anarchia... osobiscie nie lubie panow policemanow, ale wiem ze sa potrzebni.
Co do debaty to powiem tylko tyle "obiecanki cacanki, a glupiemu stoi..." jakos nie daje wiary temu ze cos juz teraz sie zacznie zmieniac, ale podoba mi sie chociazby to ze takie rozmowy sa prowadzone. zawsze jakis poczatek, w koncu moze wladza dojdzie do porozumienia miedzy soba i wypracuja ustawe ktora nie ugodzi w szarego konsumenta...
Nie licze na kokosy, ale po cichutku czekam z nadzieja :D Bless
Dla mnie on ma rację, a jak tego nie widzisz to jesteś nieźle przećpany. Jakby nie było psów to by ci matke zgwałci li i co byś zrobił? Na pewno się dobrze napierdalasz bo jakby nie było policji to będziesz musiał sie napierdalać bez przerwy i będziesz wypierdalany z kasy na każdym kroku
no masz rację stary, taki ski squad. uaaa, ożyciu powiadasz, he.
mniemam, że utworów pfk co. nawet nawet byś nie ogarnął.
za dużo rymu, za mało skrzeku.
Policja jest potrzebna... To nie podlega dyskusji. Ale czy normalne jest aby policjancji przeszukiwali każdego potencjalnego przestępce (czyli zazwyczaj młodego człowieka) bo może sie okaże że jest kryminalistą bo będzie miał szczyptę zielonego suszu? A gdy już sie okaże że akurat go ma, to takiego kogoś przez wiele godzin "męczyć" i cieszyć sie że biednemu studentowi załatwiło sie zawiasy... I niech nikt nie pisze że "jest prawo, a policja je wykonuje"... Ustawa była wprowadzona by łatwiej walczyć z dilerami,a to że policja robi co robi to kpina... NIGDY NIE IŚĆ NA UGODE Z PROKURATOREM!!! POSIADANIE TO NIE PRZESTĘPSTWO!!!
nie uwierzę dokupi nie zobaczę i nie dotknę. Tak jak pisał przedmówca, zwykłe pier....nie. My czekamy na czyny nie słowa, słowotok to ma każdy gad przy korycie.
Politycy zyja z klamstwa
"[...] Początkować proces ich dalszego wykolejenia społecznego lub proces ten pogłębiać" -- czy tylko ja zauważam w tym wyjątku z oświadczenia zawoalowaną pogardę dla użytkowników substancji. Politycy konserwatywni mogą pójść na drobne ustępstwa, niemniej to IMHO nie zmieni ich postrzegania i w rezultacie, niewiele wpłynie na praktykę aparatu represji. (W ogólności uważam podobnie jak u.). Po prostu, żyjąc w tym kraju trzeba być przygotowanym, jak w każdej "demokracji totalitarnej" (tak nazywając ustrój państwa przetrwale policyjnego, lecz deklarującego demokrację i egalitaryzm), na możliwość niezamierzonego wejścia w konflikt z prawem w każdym momencie i doświadczania represji, które normalni ludzie uznają za bezpodstawne i bezprawne. Niemniej: komu osądzać, kto jest tym "normalnym człowiekiem"? Jestem zdania, że nikt i nic nie może być uznane za ostateczny autorytet, więc i punkt odniesienia względem etyki. Jeśli tak, to już na pewno prawo krajowe nie może decydować o legalności lub nie, przypadku, w którym nie masz poszkodowanych przez określony czyn (używanie substancji jest indywidualnym wyborem). Niestety, najwyraźniej takie poglądy podziela u nas niewielu ludzi i prawa mniejszości nie są respektowane.
"Jakim prawem oceniasz wypowiedzi innych?" - Jaja sobie chyba robisz... przepraszam że zapytam, ale czy pan z PZPR? Ocenia, bo ma takie prawo.
Jak ktoś wyżej napisał dobrze, że dyskutujecie a nie siedzicie bezczynnie. Tu jednak nasuwa się pytanie: Jakim cudem chcecie depenalizacji, zmiany prawa, prowadzić dialog z rządem, skoro sami nie możecie się dogadać? Nie dość że denerwuje was prawo, to jeszcze wagon stresu dokładacie przez to że mości pan jeden z drugim nie potrafi znieść krytyki... Ja was nie chce besztać, tylko dać dobrą radę - spróbujmy chociaż się jakoś dogadywać, bo inaczej zeżremy się nie długo i znów trzeba będzie o niepodległość walczyć.
A jeżeli chodzi chodzi o tą ustawę myślę że to będzie jeden wielki niewypał.
PS: Kolego sadowniku! Przez Ciebie musiałem monitor wycierać! Rozj*bały mnie te grabie :)
Pozdro!